|
Lodowisko miejskie umila gdańszczanom czas wolny od 2008 roku. Fanów jazdy na łyżwach w naszym mieście nie brakuje - w zeszłym roku ze ślizgawki na Placu Zebrań Ludowych skorzystało blisko 88,5 tys. ludzi.
- Gdy tylko biały balon pojawi się na Placu Zebrań Ludowych, odbieramy telefony z pytaniami, czy lodowisko jest już czynne – mówi Paulina Chełmińska ze Sceny Muzycznej Gdańskiego Archipelagu Kultury. - A to, niestety, nie jest takie proste. Tak naprawdę przygotowania do otwarcia lodowiska zaczynamy zawsze z końcem sierpnia. Musimy uporządkować teren po okresie letnim, czyli po wydarzeniach kulturalnych, które w tym okresie zawsze się tam odbywają. Tempo naszych prac zawsze zależy od pogody. Ludziom wydaje się, że nadmuchanie balonu to chwila. Jeśli warunki na dworze sprzyjają, ta chwila trwa jeden dzień, tyle zajmuje nadmuchanie czaszy pod warunkiem, że ani nie pada, ani nie wieje. Do tego dochodzi urządzenie całej, wewnętrznej infrastruktury. Marznięcie lodu też uwarunkowane jest pogodą. Ten proces trwa zazwyczaj około tygodnia.
Biały, nieco kosmiczny balon, będzie służył łyżwiarzom do 4 marca 2018 roku. Warto zapoznać się harmonogramem godzin otwarcia lodowiska i zaplanować aktywną rozrywkę. Pod „gdańskim balonem” organizowane są również cykliczne imprezy okolicznościowe m. in.: Mikołajki i Walentynki na Lodowisku.
To także możesz uznać za ciekawe:
Lodowisko w maju? Ostatnie w Gdańsku właśnie topnieje. Jak to działa?