
- Strażnicy miejscy mają własną wizję problemów występujących w dzielnicach Gdańska - mówi Wojciech Siółkowski inspektor ds komunikacji społecznej Straży Miejskiej w Gdańsku. - Ale jak jest naprawdę, co jest rzeczywistą bolączką, uciążliwością utrudniającą życie, wiedzą sami mieszkańcy. Dlatego chcemy ich zapytać o te najczęstsze problemy i na podstawie autentycznych głosów zaplanować działania na 2017 rok.
Ankieta ma prostą formułę: trzeba zaznaczyć trzy z dziewięciu możliwych problemów najbardziej dokuczliwych dla mieszkańca. Są to:
- nielegalne wysypiska śmieci
- zaśmiecanie miejsc publicznych
- psy bez smyczy i kagańca
- psie odchody
- palenie tytoniu
- spożywanie alkoholu
- zakłócanie ładu i porządku publicznego
- parkowanie samochodów w miejscach zabronionych
- wraki
- graffiti i plakaty
- Po zakończeniu badań wyniki ankiety zostaną przekazane do poszczególnych referatów dzielnicowych i zostaną wykorzystane przy określaniu celów w kolejnym roku – mówi Andrzej Czeran, zastępca komendanta gdańskiej Straży Miejskiej ds. prewencji. - Uzyskane informacje pozwolą skoncentrować nasze wysiłki na tych sprawach, które są najważniejsze dla mieszkańców.
- Na spotkaniach z mieszkańcami słyszymy czesto, że bardzo przeszkadzają im psie odchody - dodaje Siółkowski. - Równie często mówią o kwestiach drogowych, np niedozwolonym parkowaniu samochodów. Kiedy egzekwujemy od kierowców prawidłowe parkowanie, często jesteśmy za to krytykowani. Prosżę pamiętać, że to wynika także ze zgłoszeń mieszkańców, którym fakt że np kilkanaście samochodów parkuje na ich wąskiej uliczce, bardzo utrudnia życie. I to w ich imieniu też występuje strażnik egzekwując od kierowców przestrzeganie prawa.