W piątek o godz. 16.00 drzwi do Europejskim Centrum Solidarności zostały zamknięte. To tutaj przez całą minioną dobę znajdowała się trumna z ciałem śp. prezydentem Gdańska Pawłem Adamowiczem.
Kondukt żałobny wyruszył o godz. 17.00 ulicami Gdańska, gdzie mijał miejsca związane z życiem i działalnością prezydenta Adamowicza. Trasa, która została nazwana trasą sentymentalną wiodła ulicami: Doki, Łagiewniki, Stolarską, Podwale Staromiejskie, Pańską, Węglarską, Piwną.
Kondukt żałobny minie I Liceum Ogólnokształcące, do którego uczęszczał prezydent, przejdzie obok ul. Miniszki, na której znajduje się mieszkanie, gdzie się wychował - mówiła wcześniej Aleksandra Dulkiewicz pełniąca obowiązki prezydenta Gdańska – Przejdzie w pobliżu Szkoły Podstawowej nr 50, do której również uczęszczał. Minie kościół św. Mikołaja, gdzie został ochrzczony oraz skręci przy Baszcie Jacek, w pobliżu placu z Pomnikiem Jana III Sobieskiego, gdzie prezydent Adamowicz uczestniczył w manifestacjach Ruchu Młodej Polski. Następnie ulicą Piwną podejdzie pod wejście główne Bazyliki.
Wielotysięczne tłumy zebrały się nie tylko wzdłuż trasy konduktu, ale i w pobliskich uicach - m.in. ul. Rajskiej, która biegnie w sporym oddaleniu, równolegle do trasy konduktu.
KONDUKT POGRZEBOWY - ZOBACZ ZDJĘCIA
W progu Bazyliki Mariackiej trumnę ze śp. Pawłem Adamowiczem przejęli prezydenci:
- prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski
- były prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz
- prezydent Sopotu Jacek Karnowski
- prezydent Gliwic Zygmunt Frankiewicz, prezes zarządu Związku Miast Polskich
- prezydent Lublina Krzysztof Żuk
- prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak
Homilię podczas mszy świętej żałobnej wygłosił bp. Zbigniew Zieliński, biskup pomocniczy Archidiecezji Gdańskiej. Powiedział m.in., że kwintesencją życia Pawła Adamowicza są ostatnie słowa, jakie wypowiedział: - Gdańsk jest szczodry, jest miastem solidarności.
Biskup pomocniczy archidiecezji gdańskiej, Zbigniew Zieliński powiedział: Zmarły prezydent wypełnił przestrzeń miasta swoją nieprzeciętną aktywnością. Jak wielu gdańszczan kochał tę bazylikę, w której spocznie. Niejednokrotnie zbiegały się nasze drogi, gdy działy się wydarzenia radosne i smutne [...] Kwintesencją jego życia są jego ostatnie słowa, jakie wypowiedział przed śmiercią: Gdańsk, jest szczodry, Gdańsk dzieli się dobrem [...] Kwintesencją jego życia stają się tłumy gdańszczan przybywające na jego pożegnanie.
Biskup Zieliński mówi: Przyszliśmy tu na modlitwę, bo tu jest nadzieja, nadzieja na przezwyciężenie zła [...] Zło ma zawsze czyjąś twarz i czyjeś imię. Zło jest tragicznym uchybieniem wobec miłości.
MSZA ŚWIĘTA ŻAŁOBNA - ZOBACZ ZDJĘCIA
Po mszy św. ludzie przechodzili do przodu, by podejść do trumny i się pożegnać. Przed Bazyliką Mariacką ustawiła się gigantyczna kolejka do pożegnania z Prezydentem. Tak było do północy, gdy bramy świątyni zostały zamknięte. Potem ciało Pawła Adamowicza zostało przewiezione do kremacji.
ZOBACZ CAŁĄ RELACJĘ Z POŻEGNANIA PREZYDENTA ADAMOWICZA