• Start
  • Wiadomości
  • Tylko 500 zł mandatu - choć auto mogło zabić na przystanku

Tylko 500 zł mandatu - choć auto mogło zabić na przystanku

Nie będzie miał sprawy karnej kierowca auta marki BMW, które w poniedziałek 13 czerwca, z powodu nadmiernej prędkości przeleciało przez barierkę ochronną przystanku tramwajowego przy dworcu kolejowym Gdańsk Główny. - Szczęśliwie nikt nie ucierpiał, więc to był nie wypadek, lecz kolizja drogowa - mówi policja. - Dostał 500 zł mandatu.
15.06.2016
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl

Sytuacja na przystanku, krótko po tym, jak kierowca BMW stracił panowanie nad autem.
Sytuacja na przystanku, krótko po tym, jak kierowca BMW stracił panowanie nad autem.
ZTM w Gdańsku

- Gdy zobaczyłem zdjęcie tego samochodu na przystanku, trochę ścierpła mi skóra - przyznaje Zygmunt Gołąb, rzecznik prasowy Zarządu Transportu Miejskiego w Gdańsku. - Ja mniej więcej w tym miejscu zawsze czekam na tramwaj. Nie wiem co by było, gdybym tam stał.

To niewiarygodne szczęście, że nikomu nic się nie stało. Przystanek tramwajowy przy dworcu kolejowym Gdańsk Główny w ciągu dnia, do wieczora, jest zazwyczaj wypełniony ludźmi.

W poniedziałek 13 czerwca, “trzynastka” okazała się szczęśliwa zarówno dla kierowcy, jak i dla pasażerów, którzy mogli akurat być w tym miejscu. Przerażające sceny rozegrały się w ciągu sekund, tuż przed godz. 20.20. BMW gnało ul. Wały Jagiellońskie - na pewno została przekroczona dopuszczalna prędkość. Kierowca stracił panowanie nad samochodem, który prawdopodobnie wpadł w poślizg, a następnie przeleciał przez barierkę oddzielającą przystanek tramwajowy od trzypasmowej jezdni ul, Wały Jagiellońskie. Niemal całe auto znalazło się na wąskim chodniku, gdzie zwykle czekają pasażerowie linii tramwajowych: 2, 3, 6, 7, 8, 10, 11 i 12. Jedynie lewe przednie koło zatrzymało się na barierce, co sprawiło, że auto na niej “zawisło”.

Przebiegu całej sytuacji nie zarejestrowała kamera monitoringu miejskiego, która akurat była skierowana w inną stronę.

Nikomu nic się nie stało. Jedynie kierowca odniósł niegroźne obrażenia. Samochód został poważnie uszkodzony - zniszczenia karoserii, jedno koło urwane, inne - ledwie się trzymało podwozia.

Barierka ochronna przystanku okazała się zadziwiająco wytrzymała...
Barierka ochronna przystanku okazała się zadziwiająco wytrzymała...
www.gdansk.pl

- Nie było ofiar, żadnych rannych, więc musieliśmy uznać, że to kolizja drogowa, a nie wypadek - mówi mł. asp. Lucyna Rekowska z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. - Kierowca został ukarany mandatem w wysokości 500 zł.

Cała sytuacja stała się przy okazji pokazem sprawności gdańskiego ZTM i służb porządkowych. Tramwaje - kierunki Wrzeszcz, Nowy Port - które nie mogły wjechać na przystanek, zostały cofnięte na węzeł Hucisko i puszczone objazdem przez ul. 3 Maja. Wystarczyło pół godziny na przywrócenie normalnego ruchu.

Jakie były szkody?

- Praktycznie żadnych szkód - mówi Katarzyna Kaczmarek, rzeczniczka Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku. - Trzeba było tylko trochę posprzątać. Niesamowite, że barierka okazała się bardzo mocna i praktycznie nie ucierpiała. Wprawdzie jest metalowa, ale postawiono ją, by oczekujących na tramwaje chroniła przed wypadnięciem na sąsiadującą z przystankiem jezdnię.


TV

Video Player is loading.
Reklama
Aktualny czas 0:00
Czas trwania -:-
Załadowany: 0%
Typ strumienia NA ŻYWO
Pozostały czas -:-
1x
    Góra Gradowa / podniesienie flagi państwowej RP