
Według oficjalnych danych meldunkowych, na obszarze Trójmiasta i jego otoczenia w 2019 roku mieszkało na stałe i czasowo 990 tysięcy osób, (wg GUS 1 mln 60 tys. osób), w tym 670 tys. (750 tys. wg GUS) to mieszkańcy razem wziętych Gdańska, Sopotu i Gdyni.
To mniej, niż wynika z analizy przeprowadzonej w ostatnich miesiącach i teraz opublikowanej w raporcie "Analiza aktywności i potencjału ludnościowego województwa pomorskiego, Obszaru Metropolitalnego i Trójmiasta". Na podstawie danych telefonii komórkowej z jesieni 2019 roku ustalono bowiem, że na obszarze Trójmiasta i jego otoczenia za mieszkańców należy uznać około 1 milion i 90 tysięcy osób.
Ustalono też, że w większości dzielnic Trójmiasta liczba ludności publikowana przez GUS jest niższa od liczby mieszkańców wg danych telefonii komórkowej. Taki stan ma miejsce także w wybranych rejonach gmin otoczenia Trójmiasta tj. w miejscowościach stanowiących bezpośrednią strefę suburbanizacji, w tym: Chwaszczyno (gm. Żukowo), Kowale (gm. Kolbudy), Borkowo, Straszyn, Juszkowo, Rotmanka (gm. Wiejska Pruszcz Gd.) oraz miasto Pruszcz Gdański w części wschodniej. Gminy takie są uwzględniane z powodu postępującej urbanizacji - budowane są tam osiedla i domy, do których wprowadzają się nowi mieszkańcy, ale też “starzy”, którzy przeprowadzili się na obrzeża Trójmiasta. Mieszkańcy ww. miast i gmin spędzają dzień pracy, nauki, rozrywki w dużej mierze poza gminą swojego zamieszkania - najczęściej w Gdańsku, Sopocie lub Gdyni. Tak jest często w przypadku mieszkańców miast średniej wielkości - Rumi, Redy, Pruszcza Gdańskiego.
Przewaga liczby mieszkańców według danych telefonii komórkowej wskazuje też skalę zamieszkiwania osób spoza ww. obszaru w tym np. przez studentów i osoby pracujące, nie związanych jeszcze z Trójmiastem meldunkiem stałym bądź czasowym.
Można zakładać, że większe liczby mają związek z pracującymi w aglomeracji gdańskiej obcokrajowcami, przede wszystkim obywatelami Ukrainy.
Dzięki danym telefonii komórkowej ustalono nie tylko, ile osób mieszka na obszarze Trójmiasta i okolic. Także - ile osób jest w weekendy. Ile w dni powszednie i święta. Wiadomo nawet dokąd się przemieszczają. Wiadomo też na przykład, że w sezonie wakacyjnym, za sprawą turystów, liczba ośób Dotychczas te liczby były zagadką.

Mniej mieszkańców w skali województwa
O ile dane dla Trójmiasta i okolic są wyższe niż podaje GUS, to inaczej sytuacja ma się dla całego Pomorza. W województwie pomorskim w 2019 r. zamieszkiwało wg GUS 2,34 mln osób, w tym 1,63 mln (tj. około 70%) to mieszkańcy całego obszaru metropolitalnego (OMGGS - ponad 50 miast i gmin), zaś 0,75 mln (tj. ok. 32%) to mieszkańcy samego Trójmiasta.
Z przeanalizowanych danych telefonii komórkowej wynika jednak, że w całym województwie pomorskim za mieszkańców uznać można około 2,24 mln osób. Wskazano także użytkowników tj. grupę, która na co dzień realizuje swoje codzienne aktywności (w tym m.in. praca, nauka) w danej jednostce (gminie) - grupa ta liczyła 2,17 mln osób.
To jedna z pierwszych tego typu prac w Polsce, umożliwiająca porównanie danych przestrzennych pochodzących z telefonii komórkowej z danymi konwencjonalnymi - z biur meldunkowych i GUS. Wcześniej tego typu opracowania w skali miast pojawiły się m.in. w Warszawie i Wrocławiu. Analiza danych z telefonii komórkowej (tzw. analiza Big Data) w konfrontacji z danymi konwencjonalnymi pozwala na ustalenie niedoszacowania lub przeszacowania liczby mieszkańców i turystów na danym obszarze. Dodatkowo możliwe jest wskazanie liczby użytkowników i odwiedzających, a także przepływów ludności - te wartości były dotąd ustalanie sporadycznie, m.in. przy okazji opracowań na temat modeli transportowych.
Jak podkreślają autorzy opracowania dla Pomorza: "Pozyskane dane i ich analiza służyć mają jeszcze lepszej organizacji życia w naszych miastach i gminach. Ułatwić ich władzom podejmowanie odpowiedzialnych i dopasowanych do potrzeb mieszkańców decyzji opartych o rzeczywiste dane m.in. w zakresie organizacji transportu publicznego, kierunkowanie polityki turystycznej, czy mieszkaniowej".

Skąd wzięły się nowe dane
Dane telefonii komórkowej zakupiono w wyniku przetargu, od operatora T-Mobile, który jako jedyny w Polsce ma umowy, w których indywidualni abonenci wyrazili zgodę na przetwarzanie danych osobowych . W chwili świadczenia usług głosowych lub internetowych, odnotowywane jest z jakiej anteny nadawczo-odbiorczej (tzw. celki) korzysta użytkownik. Podobnie odnotowywane są sytuacje, gdy komórka “odpytuje” różne anteny w okolicy, celu znalezienia najlepszego sygnału. To właśnie te informacje pozwalają zidentyfikować o której godzinie i w jakim miejscu znajduje się pojedynczy użytkownik. Charakter danych jest jednak taki, że są one zanonimizowane. Inaczej mówiąc - wiadomo ile osób, ale nie wiadomo kto.
Jak wykonać obliczenia dla całej populacji na określonym terenie, skoro dane pochodzą tylko od jednego operatora (T-Mobile), a na rynku jest ich kilku? Oszacowano udział operatora w rynku ogółem co pozwoliło na wskazanie tzw. mnożnika SIM wskazującego ile osób w kraju przypada na jedna kartę SIM operatora T-Mobile6. Wskaźnik ostatecznie ustalono na poziomie 8,1, biorąc pod uwagę dane ludności GUS i udział w rynku rzędu 16,9% w skali kraju. Jednak udział konkretnego operatora w rynku w poszczególnych gminach i powiatach jest różny, dlatego dane dla terenu Pomorza zmodyfikowano. Autorzy opracowania informują: „Wyjściowym punktem do ważenia jest mnożnik SIM dla całej Polski. Aby lepiej uchwycić odsetek osób korzystających z usług T-Mobile, dokonano korekty udziału rynkowego na poziomie województw i gmin w oparciu o wewnętrzne badania. Na poziomie gmin dokonano finalnej korekty, w oparciu o dane GUS. Korekta ta jest budowana w ten sposób, aby rozkład populacji w gminach wewnątrz powiatu po przeprowadzeniu ważenia odzwierciedlał rozkład populacji w wewnątrz powiatu przedstawiony w danych GUS. Tym samym korekta wg danych GUS modyfikuje wagi na poziomie gmin, lecz w taki sposób by łączny wynik dla powiatu był niezmieniony”
Trzeba przy tym pamiętać, że zarówno mnożnik SIM, jak i finalne wyniki są szacunkiem. Zależnie od przyjętych założeń, wyniki różnych oszacowań mogą się potencjalnie różnić od siebie o kilka procent. Źródła takich różnic to m.in. zaburzenia wynikające z przepływów ludności, brak zgód marketingowych, przyjęte definicje, czy udział grup wiekowych wśród użytkowników telefonii

Nie łatwo było obliczyć
Przekazane analitykom liczby są sprzed dwóch lat, ale przynoszą wartościową wiedzę na temat zachowań mieszkańców, gości i turystów nie tylko w skali całych miast i gmin, ale nawet w skali poszczególnych dzielnic i małych miejscowości.
Nie było łatwo o pozyskanie tych liczb - każda kategoria była negocjowana z przedstawicielami T-Mobile. Negocjacje prowadził specjalny zespół, złożony z przedstawicieli Pomorskiego Biura Planowania Regionalnego, Biura Rozwoju Gdańska, Biura Planowania Przestrzennego Miasta Gdyni i Urzędu Miasta Gdańska. Ostatecznie poszczególne rodzaje korzystania z telefonii komórkowej zaprezentowano jako:
- Użytkownik: każde przemieszczenie do oraz z rejonu, który został przypisany do osoby jako rejon użytkowania jeżeli osoba w tym rejonie spędziła min. 2 godz. Obejmuje tylko przemieszczenia między 7:00 - 19:00.
- Turysta: podróże na przestrzeni 24 godzin od 12:00 do 12:00, jeśli osoba nie nocowała w rejonie, gdzie jest mieszkańcem, za wyjątkiem podróży z motywacją użytkowania. Obejmuje też wszystkie podróże osób, które nie mają przypisanego rejonu zamieszkania (za wyjątkiem podróży z motywacją użytkowania).
- Odwiedzający: każde przemieszczenie do oraz z rejonu, gdzie osoba spędziła min. 2 godziny i który nie został przypisany jako rejon użytkowania lub zamieszkania. Obejmuje tylko przemieszczenia między 7:00 - 19:00. Dotyczy tylko osób z przypisanym rejonem zamieszkania.
- Pozostałe: różnica między liczbą wszystkich przemieszczeń a sumą wszystkich motywacji „użytkowanie”, „turysta” oraz „odwiedzający
- Suma: łączna suma wszystkich przepływów niezależnie od motywacji.