Pasją Kuby Płazińskiego jest wszystko co związane z komunikacją miejską. Swojej pasji jest wierny od dawna: czyta wszystko, co znajdzie na ten temat, zbiera książki, albumy, modele autobusów, bilety komunikacji miejskiej. Choć porusza się na wózku, nie rezygnuje z wycieczek tramwajami i autobusami po Gdańsku, po Trójmieście.
Fan komunikacji w Centrum Zarządzania Ruchem
- Pasję komunikacyjną odkrył, gdy miał pięć lat - mówi Krystyna Płazińska, mama nastolatka. - Jak tylko nauczył się czytać, zaczął gromadzić publikacje z tej dziedziny, prenumerujemy dla niego pisma branżowe, na przykład o autobusach. Jeździmy na wycieczki, podczas których obserwuje, jak przebiegają trasy autobusowe i tramwajowe w Gdańsku.
Kuba choruje na dystrofię mięśniową, porusza się na wózku. Jest uczniem pierwszej klasy liceum, najbardziej lubi geografię. Jest podopiecznym Pomorskiego Hospicjum dla Dzieci.
Co zobaczył Kuba?
Chłopak był w Centrum Zarządzania Ruchem, gdzie obserwował, jak pracują kamery: gdzie są umiejscowione, jaki obszar miasta pokazują, jak można nimi sterować. Zobaczył też mapy aglomeracji, na których widać ruch pojazdów. Odwiedził centrum sterowania Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Straży Miejskiej, mógł porozmawiać z inżynierem miasta, od którego dowiedział się, jak działają służby miejskie.
Zobaczył, jak wygląda sala, w której z prezydentem miasta gromadzi sie sztab kryzysowy w razie sytuacji krytycznych w mieście, jak np. podczas ostatniej powodzi w Gdańsku.
Na deser mógł przypatrzeć się, jak działa Tristar (Trójmiejski Inteligentny System Transportu Aglomeracyjnego) - zintegrowany system inteligentnego sterowania ruchem drogowym w Trójmieście, który ułatwia przejazd i skraca czas przejazdu w aglomeracji.
- W zajezdni tramwajowej także wszystko go interesowało - dodaje Zygmunt Gołąb. - Stan zdrowia nie pozwolił mu usiąść na krzesełku motorniczego, ale mógł zobaczyć, jak wszystko działa. Choć ma dużą bibliotekę, udało mi się go zaskoczyć prezentem: moją książeczką wydaną na 10-lecie Zakładu Transportu Miejskiego w Gdańsku z unikatowymi zdjęciami. Tego w swoich zbiorach jeszcze nie miał.