Od niedzieli, 2 grudnia, z gdańskim klubem trenował Bartosz Kurek, mistrz świata, najlepszy zawodnik światowego championatu. Tydzień temu - przed meczem z Treflem Gdańsk - rozwiązał kontrakt ze Stocznią Szczecin. Klub od kilku jiesięcy nie płacił pensji. W czwartek, 6 grudnia, ponformowano, że nowym klubem Kurka będzie ONICO Warszawa.
ONICO było rywalem Trefla dzień później - w piątek, 7 grudnia - w Ergo Arenie. Kurek jeszcze nie grał, siedział na trybunach a przed meczem nawet między parkietem i trybunami: rozdawał autografy, robił zdjęcia z fanami.
Po godz. 20.30 rozpoczął się mecz. Gdańszczanie od początku dominowali, świetnie blokowali. Wygrali do 20.
Dramat nastąpił w drugim secie. Przy stanie 7:7 urazu doznał Nikola Mijailović, który z okładami lodu na kolanie wylądował na trybunach. Niestety gra jego kolegów bez niego zupełnie się posypała. Trener Andrea Anastasi tylko - najpierw spokojnie, potem poirytowany (podczas przerwkrzyczący na zawodników) a na koniec bezradny - przyglądał się wydarzeniom na boisku. Brał "czas", ale z niego niewiele wynikało.
Gdańszczanie byli tylko tłem dla trzeciej drużyny PlusLigi.
Trefl Gdańsk - ONICO Warszawa 1:3 (25:20, 18:25, 15:25, 14:25)
Trefl: Muzaj, Schott, Nowakowski, Niemiec, Janusz, Mijailović, Olenderek (lbero) oraz Majcherski (libero), Hebda, Kozłowski, Sasak.
ONICO: Kwolek, Brizard, Wrona, Araujo, Łukasik, Vigrass, Wojtaszek (libero) oraz Jaglarski (libero), Wiese, Vernon-Evans, Janikowski, Nowakowski, Kowalczyk, Buczek.