Trefl Gdańsk w tabeli PlusLigi zajmuje piąte miejsce, Jastrzębski Węgiel jest czwarty.
- Jastrzębie to kolejna drużyna z czołówki, z którą się mierzymy. Cieszę, się, że w poprzednich meczach potrafiliśmy powalczyć z faworytami. Mieliśmy w tych starciach swoje szanse i jestem przekonany, że z czasem będziemy je wykorzystywać - mówi Michał Winiarski, trener Trefla. - W szeregach naszych rywali występuje wielu zawodników ogranych na poziomie międzynarodowym i to robi różnicę. Myślę, że każdy zawodnik musi rozegrać wiele spotkań na wysokim poziomie, w których losy ważą się w końcówkach, by móc się rozwijać. Niedzielne spotkanie nie będzie wiele różniło się od poprzednich pojedynków z faworytami. Gramy u siebie, dla naszych kibiców i z pewnością nie zabraknie walki.
Trefl do starcia z Jastrzębskim Węglem przystępuje po dwóch meczach wyjazdowych: w Warszawie gdańszczanie musieli uznać wyższość Vervy, natomiast 17 grudnia w Suwałkach przegrali po tie-breaku z Ślepsk Malow 2:3 (25:18, 25:22, 16:25, 21:25, 14:16).
- Mecz w Suwałkach mógłby się zakończyć inaczej, gdybyśmy przetrwali napór w trzecim secie. Gospodarze nie mieli nic do stracenia i postawili wszystko na jedną kartę - przypomina trener Winiarski.
W niedzielę, 22 grudnia, w spotkaniu z Jastrzębskim Węglem w składzie Trefla, tak jak w Suwałkach, zabraknie Łukasza Kozuba.
- Łukasz podczas treningu dzień przed meczem w Suwałkach doznał kontuzji kostki. Wiemy, że nie zagra w niedzielnym meczu z Jastrzębskim, ponownie zastąpi go Dawid Pawlun. Łukasz pracuje obecnie indywidualnie w siłowni i z fizjoterapeutą. Po meczu z Jastrzębskim mamy dłuższą przerwę i będzie to czas, by wracał do pełni sił - tłumaczy szkoleniowiec gdańszczan.
Niedzielny mecz - rozgrywany dwa dni przed Wigilią - będzie miał świąteczną oprawę. Przede wszystkim zawodnicy Trefla zagrają w nim w wyjątkowych skarpetkach: dwóch różnych i ze świątecznymi motywami. To zupełna nowość na siatkarskich parkietach. Lewą skarpetę zdobią choinki i cukrowe laski oraz śnieżynki, a prawa jest w biało-czerwono-złote paski.
- Święta często kojarzą się ze skarpetkami, które dostajemy pod choinkę, więc stąd pomysł, by podczas meczu 22 grudnia ten wyjątkowy, świąteczny gadżet wprowadzić też na siatkarskie boisko - mówi Justyna Gdowska, kierownik marketingu i komunikacji Trefla Gdańsk.
W hali Ergo Arena zabrzmi także świąteczna muzyka, ze świątecznego kwestionariusza dowiemy się m.in. jaki jest ulubiony świąteczny film „gdańskich lwów”, a także premierowo wyświetlona zostanie kolęda w wykonaniu siatkarzy Trefla Gdańsk i koszykarzy Trefla Sopot.
Świąteczne skarpetki podczas niedzielnego meczu w limitowanej liczbie będą dostępne w klubowym sklepiku. Ich cena to 25 zł.
Bilety na mecz Trefla z Jastrzębskim Węglem można kupować za pośrednictwem strony www.gdanskielwy.pl, a także w kasach w Ergo Areny (klubowa kasa nr 4 otwarta w sobotę od 12:00 do 15:00 oraz w w dniu meczu od godz. 11:00 do 14:45 oraz punktach partnerskich: Hotelu Haffner, siedzibie Stowarzyszenia Turystycznego Sopot oraz Bałtyckiej Agencji Artystycznej BART. Ceny: od 15 zł ulgowe oraz od 20 zł normalne.