„Mecz Kaszubski” od sześciu lat organizowany jest przez Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie i Stowarzyszenie Trefl Pomorze oraz kluby spod znaku Trefla. Od sezonu 2015/2016 raz w roku Ergo Arena wypełnia się kilkoma tysiącami dzieci uczących się języka kaszubskiego, które do hali na granicy Gdańska i Sopotu przyjeżdżają w ramach finału konkursu plastycznego „Aktywne Kaszuby”.
Frekwencja niejednokrotnie dobijała do 10 tysięcy widzów. W tym roku - ze względów pandemicznych - miało być mniej. Ostatecznie w niedzielę, 14 listopada, na trybunach Ergo Areny pojawiło się 6 250 osób.
Tradycyjnie nie zabrakło biało-czerwonej kartoniady, balonów, kaszubskich strojów oraz hymnu narodowego, odśpiewanego przed pierwszą syreną w rocznicę Święta Niepodległości (obchodzonego w całej Polsce trzy dni wcześniej, 11 listopada).
Faworytem spotkania byli goście, triumfatorzy siatkarskiej Ligi Mistrzów. I to oni zdobyli pierwszy punkt. Na 1:1 atakował Bartłomiej Lipiński, ale to siatkarze ZAKSY mieli więcej do powiedzenia, którzy odskoczyli na pięć punktów (2:7). Gdańszczanie dogonili rywali na 11:11 (autowy atak kędzierzynian). Remis udało się utrzymać jeszcze dwukrotnie (12:12, 19:19). Set dla wicemistrzów Polski 23:25.
W drugiej partii gospodarze zaczęli znakomicie, było 4:1. Prowadzenie mieli jeszcze przy stanie 9:8, potem coraz wyraźniej do głosu dochodzili faworyci. Na 20:21 skutecznie zbijał Mateusz Mika, który wszedł kilka chwil wcześniej i teraz zdobył swój pierwszy punkt w meczu. Przy stanie 20:23 trener Michał Winiarski poprosił o wideo weryfikację, sędziowie nie dopatrzyli się błędu kędzierzynian. Po kolejnym straconym punkcie szkoleniowiec Trefla poprosił o czas. Po powrocie na boisko Mika został zablokowany. 20:25.
W trzecim secie dominacja zwycięzców Ligi Mistrzów była wyraźna, niewiele pomógł wprowadzony dopiero w tej części gry Mariusz Wlazły. 10:17. 12:17. 13:22. As serwisowy Janusza 13:23. Moment później skutecznie zaatakował Wlazły po dobrym dograniu Łukasza Kozuba. Był to ostatni punkt Trefla w meczu.
Sety trwały kolejno: 30, 26 i 21 minut. Mimo porażki ponad 6 tysięcy kibiców „Meczu Kaszubskiego” nagrodziło oba zespoły rzęsistymi brawami. MVP spotkania został Marcin Janusz, któremu przed spotkaniem oficjalnie podziękowano za grę w Treflu w latach 2018-2021.
Gdańszczanie mają za sobą siedem ligowych meczów, dwa wygrali. O zwycięstwa w najbliższych trzech będzie niezwykle trudno, rywalami będą Projekt Warszawa (21 listopada na wyjeździe), PGE Skra Bełchatów (28 listopada u siebie) i Asseco Resovia Rzeszów (4 grudnia na wyjeździe).
Trefl Gdańsk - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 0:3 (23:25, 20:25, 14:25)
Trefl: Lipiński 11, Sasak 9, Crer 9, Mordyl 2, Reichert 1, Kampa 1, Olenderek (libero) oraz Mika 4, Wlazły 3, Urbanowicz 1, Kozub, Łaba
Grupa Azoty ZAKSA: Kaczmarek 14, Semeniuk 11, Śliwka 9, Rejno 7, Smith 7, Janusz 4, Shoji (libero) oraz Kalembka, Kluth
ZOBACZ WIĘCEJ ZDJĘĆ Z MECZU