• Start
  • Wiadomości
  • Trasą Sucharskiego jedziemy 100 km/h. W tunelu pod Martwą Wisłą bez zmian, bo... ciężarówka taranuje osobowy

Trasą Sucharskiego jedziemy 100 km/h. W tunelu pod Martwą Wisłą bez zmian, bo... ciężarówka taranuje osobowy

Od czwartku, 11 sierpnia, kierowcy mogą bardziej rozpędzić się na wybranych fragmentach Trasy Sucharskiego. Na dojazdach do tunelu pod Martwą Wisłą maksymalna dopuszczalna prędkość wzrosła z 70 do 100 km/h. W samym tunelu ciągle jeździmy 50 km/h. Dlaczego? Zobaczcie dwa filmy.
12.08.2016
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Do gdańskiego tunelu pod rzeką można już dojechać z większą prędkością. W samym tunelu wciąż obowiązuje maksymalna prędkość 50 km/h.

Przed dwoma tygodniami w tunelu pod Martwą Wisłą doszło do pierwszej, bardzo poważnie wyglądającej kolizji. Dyżurni, którzy przez całą dobę monitorują sytuację w obiekcie, natychmiast zamknęli wlot do tunelu, uniemożliwiając wjazd kolejnym pojazdom. Zmieniono też sygnalizację drogową informującą o zakazie wjazdu do tunelu. Te samochody, które już znajdowały się pod rzeką, mogły spokojnie opuścić tzw. tubę. W międzyczasie na miejsce wezwano służby medyczne i policję. Po nich pojawiły się służby sprzątające.  

- Taka jest procedura. Służby, które przyjeżdżają na miejsce oceniają także, czy tunel musi zostać całkowicie zamknięty czy np. można puścić ruch samochodowy jedną nitką jezdni - informuje Katarzyna Kaczmarek, rzeczniczka Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku.

Tym razem, na szczęście, nikomu nic się nie stało. "Ucierpiał" tylko jeden z samochodów osobowych.

Niemal od samego otwarcia przekopu pod Martwą Wisłą pojawiają się opinie, że dopuszczalna prędkość przejazdu przez tunel, która wynosi obecnie 50 km/h, jest zbyt niska i powinna zostać zwiększona do 70 km/h. Urzędnicy nie chcą się jednak, na razie, na to zgodzić. Mocnym argumentem wydaje się właśnie niedawna kolizja. 

 

Od czwartku można jednak szybciej jeździć Trasą Sucharskiego.

- Zwiększenie dopuszczalnej prędkości zapowiadaliśmy tuż po otwarciu tunelu. Uważnie obserwowaliśmy sytuację na drodze, ponieważ od tego uzależnialiśmy ewentualne zmiany - zaznacza zastępca prezydenta Gdańska, Piotr Grzelak. - Ponieważ na dojazdach do tunelu nie obserwowano sytuacji niebezpiecznych, dlatego od 11 sierpnia, zgodnie z postulatami wielu kierowców, Trasą Sucharskiego jeździmy szybciej.

To nie koniec zmian. Od poniedziałku, 15 sierpnia, rondo Ku Ujściu stanie się rondem turbinowym.

- Po tym, jak przekształciliśmy rondo Marynarki Polskiej w rondo turbinowe, znacznie zwiększyło się na nim bezpieczeństwo ruchu. Ten sam zabieg zastosujemy więc na kolejnym rondzie w pobliżu tunelu - tłumaczy Grzelak. - Uważnie przypatrujemy się sytuacji w tunelu. Niestety, dochodzi tam wciąż do niebezpiecznych sytuacji, które utwierdzają nas w przekonaniu, że z decyzją o podwyższeniu w tym miejscu maksymalnej prędkości musimy poczekać.

TV

MEVO od kulis i życzenia. Rower metropolitalny ma już rok