Tramwajem z Piecek Migowa do Wrzeszcza, ale jak?

Którędy będzie przebiegać trasa tzw. Nowej Politechnicznej? Którędy pojedzie tramwaj łączący Piecki-Migowo z Wrzeszczem? Pod uwagę brane są obecnie trzy warianty: dwie trasy prowadzące przez ul. Sobieskiego i jedna przez ul. Smoluchowskiego.
08.03.2016
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl

W niedalekiej przyszłości pojedzie tramwaj łączący Piecki-Migowo z Wrzeszczem

We wtorek, 8 marca, urzędnicy samorządowi i architekci zaprezentowali projekty dziennikarzom. W najbliższych tygodniach zorganizowane zostaną spotkania dla mieszkańców w tej sprawie.

Nowa linia tramwajowa, która ma stanowić szybkie połączenie tzw. Moreny z Wrzeszczem - z pominięciem Śródmieścia - swój początek miałaby przy rondzie łączącym ul. Rakoczego z ul. Jaśkowa Dolina, która zostałaby nieco poszerzona. Pierwszy przystanek, zintegrowany (przy którym zatrzymywałyby się zarówno tramwaje, jak i autobusy), znalazłby się przy skrzyżowaniu ul. Jaśkowa Dolina i Piecewska. Tory tramwajowe mają biec następnie wzdłuż ul. Wileńskiej. W pobliżu ronda ul. Wileńskiej z Jaśkową Doliną stanie kolejny przystanek. Na samej ul. Wileńskiej planowany jest też tunel tramwajowy (do wysokości ulic Nobla i Czubińskiego), a kolejny przystanek - w sąsiedztwie stawu zbiornika retencyjnego "Wileńska". Budowa tunelu jest niezbędna ze względu na dużą różnicę poziomów terenu. To także najtańsza i "najłagodniejsza" dla mieszkańców alternatywa. Jego górna płyta zostałaby zagospodarowana na tereny zielone. Tramwaj wjeżdżałby następnie w ul. Sobieskiego. Tutaj pojawiają się trzy warianty przebiegu dalszej trasy.


Siedlecką czy Traugutta?

Dwie propozycje zakładają przebieg trasy ulicą Sobieskiego. Jedna z nich prowadziłaby do ul. Siedlickiej, która dzieli kampus Politechniki Gdańskiej, a następnie do ul. Bohaterów Getta Warszawskiego. W tym projekcie zaplanowano przystanek zintegrowany przy skrzyżowaniu ulic Sobieskiego i Schuberta. Kolejny stanąłby na wysokości ul. Jarowej bądź Krętej - w tej kwestii nie podjęto decyzji. Kolejny przystanek znalazłby się na ul. Siedlickiej. Trasa łączyłaby się z istniejącym już przystankiem przy ul. Miszewskiego, który zostałby w tej sytuacji przebudowany.

Średni czas przejazdu na tej trasie, o długości 4,79 km, wyniósłby 13 minut i 56 sekund. Szacunkowy koszt inwestycji wyniósłby 177,2 mln złotych.

Druga opcja to trasa, która prowadziłaby przez ul. Traugutta i ul. Do Studzienki, omijając tereny Politechniki Gdańskiej. W tym przypadku na trasie także znalazłby się przystanek zintegrowany "Sobieskiego/Schuberta" oraz przystanek przy ul. Krętej. Kolejne zaplanowano przy ul. Traugutta i na wysokości ulic Do Studzienki i Fiszera. Ta trasa również skręcałaby w ul. Bohaterów Getta Warszawskiego i prowadziła do przystanku przy ul. Miszewskiego.

W tym wariancie trasa liczyłaby 4,91 km długości, średni czas przejazdu wyniósłby 14 minut i 4 sekundy. Szacunkowy koszt inwestycji wyniósłby 219,7 mln złotych.


Czy warto wyburzać?

Trzeci wariant zakłada trasę przez ul. Smoluchowskiego. Na wysokości ul. Sobieskiego i Schuberta stanąłby przystanek zintegrowany. Za skrzyżowaniem, pod wzgórzem, wybudowano by tunel tramwajowo-drogowy, a kolejne przystanki stanęłyby przy szpitalu zakaźnym i przy szpitalu medycyny nieinwazyjnej. Ta trasa połączyłaby się z istniejącym przystankiem tramwajowym przy ul. Traugutta. By móc zrealizować ten projekt trzeba będzie rozebrać fragment budynku psychiatrii i dwa obiekty szkoły podstawowej.

Średni czas przejazdu na tej trasie, o długości 6,17 km, wyniósłby 18 minut i 21 sekund. Szacunkowy koszt inwestycji wyniósłby 311,6 mln złotych.

Najatrakcyjniejsze, pod względem czasu przejazdu, to propozycje trasy przebiegającej przez ul. Sobieskiego. Ostateczne decyzje jednak w tej kwestii jeszcze nie zapadły. Pewnym jest natomiast, że tramwaj pojedzie ul. Wileńską.

95 tysięcy osób mieszka na Południu Gdańska

W południowych dzielnicach Gdańska mieszka już dziś prawie 100 tys. osób. Wszyscy przemieszczają się m.in. do pracy, szkoły bądź centrów usługowych. Według analiz, za kilka - kilkanaście lat przepustowość takich ulic jak Jaśkowa Dolina czy Sobieskiego mocno się obniży, co wpłynie m.in. na znaczące opóźnienia w rozkładach jazdy kursujących tędy autobusów komunikacji miejskiej. Dlatego budowa linii tramwajowej jest niezbędna. Co ważne, nazwa Nowa Politechniczna dotyczy jedynie trasy tramwajowej. Nie planuje się budowy nowych ulic.

-Zmienia się filozofia w podejściu do projektów współfinansowanych przez Unię Europejską. W poprzedniej perspektywie środki przeznaczano na budowę głównych osi komunikacyjnych. Obecnie przygotowujemy się do pierwszego projektu śródmiejskiego - zaznacza Andrzej Bojanowski, zastępca prezydenta Gdańska ds. polityki gospodarczej.

Za dwa miesiące znana będzie ostateczna koncepcja. Zanim jednak samorządowcy podejmą decyzję, skonsultują wszystkie warianty z mieszkańcami (zaplanowano trzy spotkania), a także będą rozmawiać ze stowarzyszeniami i organizacjami, w tym urbanistycznymi i architektonicznymi, na ten temat.

TV

Gdańskie cmentarze na Wszystkich Świętych