• Start
  • Wiadomości
  • Tereny Stoczni Gdańskiej będą wpisane na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO?

Tereny Stoczni Gdańskiej będą wpisane na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO?

W piątek, 31 stycznia, w Paryżu złożony zostanie wniosek o wpisanie terenów Stoczni Gdańskiej na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Organizacja ONZ wspierająca międzynarodową współpracę w dziedzinie kultury, sztuki i nauki otrzyma również z rąk wiceprezydenta miasta ds. inwestycji Alana Aleksandrowicza plan zarządzania tym obszarem. 
30.01.2020
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Ten szyld na zabytkowej hali produkcyjnej Stoczni Gdańskiej zna każdy, kto jeździ pociągami SKM między przystankami Gdańsk Główny i Gdańsk Politechnika
Ten szyld na zabytkowej hali produkcyjnej Stoczni Gdańskiej zna każdy, kto jeździ pociągami SKM między przystankami Gdańsk Główny i Gdańsk Politechnika
Mateusz Ochocki/Kosycarz KFP

 

- Nawiązany został dialog między miastem, rządem i inwestorami. Zawsze będziemy stali po stronie tych terenów, jednak niezbędny jest tu kompromis, aby zachować historię i zbudować tętniąca życiem dzielnicę. To nie pierwszy nasz wniosek, ale należy pamiętać, że tym razem w tworzenie wniosku i planu zarządzania zaangażowani byli inwestorzy prywatni - poinformowała na czwartkowej sesji Rady Miasta prezydent Aleksandra Dulkiewicz.

Kilkanaście lat temu podobny wniosek został odrzucony, albowiem plan zagospodarowania przestrzennego dla tych terenów dopuszczał budowę wysokościowców.

Gdańsk już wcześniej podjął działania zabezpieczające tereny postoczniowe i pamięć wydarzeń z grudnia 1970 i sierpnia 1980 r. 

 

- Zawsze będziemy stali po stronie tych terenów, jednak niezbędny jest tu kompromis, aby zachować historię i zbudować tętniąca życiem dzielnic - mówi Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska
- Zawsze będziemy stali po stronie tych terenów, jednak niezbędny jest tu kompromis, aby zachować historię i zbudować tętniąca życiem dzielnic - mówi Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska
Maciej Kosycarz/Kosycarz KFP

 

Dwukrotnie, w latach 1997 i 2004/2006, podjęto próby i składano wnioski o wpisanie ich na listę UNESCO.

  • Pierwsza była związana z 1000-leciem Gdańska i dotyczyła całego historycznego obszaru miasta. Wniosek, opracowany przez zespół pracowników Politechniki Gdańskiej, obejmował zabytkowe śródmieście w granicach pomnika historii. Prof. Andrzej Tomaszewski, ówczesny generalny konserwator zabytków i uczestnik starań o wpisanie Gdańska na listę UNESCO, wspominał, że po stronie urzędników do których należała decyzja, pojawił się opór w związku z tym, że nieco wcześniej lista została rozszerzona o Rygę i Tallin jako miasta hanzeatyckie. W związku z tym Gdańskowi zarzucono m.in. "nikłe znaczenie historyczne i kulturowe" i "brak autentyzmu substancji historycznej". Strona polska odwołała się od tej decyzji i wykazała absurdalność zastrzeżeń wobec Gdańska. Uzyskano też pozytywną opinię Międzynarodowego Komitetu Miast Historycznych. Sprawa rozstrzygnęła się w październiku 1998 r. w Sztokholmie, gdzie swoje posiedzenie miał Komitet Wykonawczy ICOMOS - na obrady nie dowieziono z Paryża uzupełnionej dokumentacji, wobec czego podtrzymana zastała dla Gdańska decyzja negatywna. Zdaniem prof. Tomaszewskiego prawdopodobnie "głównym powodem rezerwy ICOMOS w stosunku do kandydatury Gdańska był fakt jego odbudowy; dodatkowe argumenty - świadczące zresztą o ignorancji historycznej - miały jedynie podeprzeć końcowy wniosek".

 

  • Drugi wniosek obejmował wybrane budynki i budowle historycznego centrum Gdańska oraz obszar Westerplatte i niewielki fragment Stoczni Gdańskiej - budynek Sali BHP, Bramę nr 2 i pomnik Poległych Stoczniowców oraz budynek Dyrekcji Stoczni. Również ta próba nie powiodła się.

W 2015 roku prezydent Paweł Adamowicz wystąpił o wpisanie wspomnianych obszarów do rejestru zabytków. 

Na liście UNESCO - Pamięć Świata - znajdują się już tablice z 21 postulatami.

- Miastu zależy na pogodzeniu ochrony dziedzictwa terenów Stoczni Gdańskiej, wyjątkowości tego terenu z nową zabudową - podkreśla Alan Aleksandrowicz, zastępca prezydenta ds. inwestycji. - Chcielibyśmy, by w tym miejscu powstała nowoczesna dzielnica, która obok zabytków i pamiątek po Solidarności będzie posiadała nową zabudowę o różnych funkcjach: mieszkaniowych, kulturalnych, usługowych, a nawet przemysłowych, ponieważ produkcja stoczniowa nadal trwa. W pracę nad wnioskiem i projektem planu zarządzania zaangażowani byli przedstawiciele samorządu, centralnych instytucji kultury i ochrony zabytków, inwestorów, organizacji społecznych. Celem było pogodzenie i zachowanie równowagi między ochroną, a użytkowaniem terenów Stoczni Gdańskiej.

 

Jedną z atrakcji turystycznych na tym terenie są przejażdżki tzw. 'ogórkiem', zabytkowym autobusem marki Jelcz, z czasów PRL
Jedną z atrakcji turystycznych na tym terenie są przejażdżki tzw. 'ogórkiem', zabytkowym autobusem marki Jelcz, z czasów PRL
Maciej Kosycarz/Kosycarz KFP

 

Wniosek i projekt zostaną złożone w siedzibie UNESCO przez Magdalenę Gawin, podsekretarz stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Naukowego, Bartosza Skaldowskiego, dyrektora Narodowego Instytutu Dziedzictwa oraz Alana Aleksandrowicza, zastępcę prezydenta ds. inwestycji.

TV

Trzy dni ślubowań nowo wybranych radnych gdańskich dzielnic