Unia AZS AWFiS, mistrz Polski w poprzednich dwóch sezonach (klub miał wtedy siedzibę w Grudziądzu) przystępował do decydującego spotkania w podwarszawskiej Kobyłce pewny siebie. Wygrał w cuglach sezon zasadniczy; skończył go z 8-punktową przewagą nad Dartomem Bogorią, a potem bez problemu przebrnął przez półfinał play-off.
Pierwszy przy stole w Kobyłce stanął Wang Yang, Chińczyk ze słowackim paszportem. Jego przeciwnikiem był, urodzony w Hongkongu, 34-letni Ning Gao. Dwa pierwsze sety wygrał łatwo gdański zawodnik, trzy kolejne jeszcze łatwiej Hongkończyk. 0:1.
Na drugi ogień poszedł Japończyk Kaii Konishi. Pierwszy set meczu z 37-letnim Grekiem Panagiotisem Gionisem wypadł po jego myśli (11:4), ale miał mało do powiedzenia w trzech kolejnych. 0:2.
Sytuację miał ratować młody Patryk Zatówka, jednak jego występ był nieporozumieniem. W piątek był u chirurga, który usunął z jego pleców czyrak, a w sobotę wytrzymał przy stole tylko jednego seta z 34-letnim Danielem Górakiem (3:11). W drugim zrezygnował z gry, pokonany przez ból.
W przyszłym sezonie w drużynie zapowiadają się duże zmiany. Odchodzą Wang Yang i Zatówka, nie wiadomo, czy zostanie Konishi.
Unia AZS AWFiS Gdańsk – Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki 0:3
- Wang Yang - Ning Gao 2:3 (11:6, 11:8, 3:11, 9:11, 4:11)
- Kaii Konishi - Panagiotis Gionis 1:3 (11:4, 10:12, 5:11, 7:11)
- Patryk Zatówka - Daniel Górak (3:11, 0:2 krecz)