Pomysłodawcami i organizatorami Gdańskich Targów Książki są Magdalena Kalisz i Paweł Szopowski, dwoje pasjonatów, księgarzy, twórców modnej przestrzeni “Sztuka Wyboru” we Wrzeszczu, kawiarni połączonej ze sprzedażą książek. Po raz pierwszy GTK odbyły się w 2018 roku. Pierwsza edycja, w której wzięło udział ok. 70 wystawców, była bardzo udana. Rozstawione w klimatycznej siedzibie Polskiej Filharmonii Bałtyckiej stoiska odwiedziło 10 tysięcy gdańszczan i turystów. Na Ołowiankę, przez nowo otwartą kładkę, ciągnęły tłumy, a program obfitował w czytelnicze atrakcje - w ciągu trzech dni odbyło się blisko 30 spotkań, dyskusji i warsztatów. Druga edycja - wbrew złowieszczym wynikom ogólnopolskich badań czytelnictwa - potwierdziła ten sukces. Po raz pierwszy zaproszono gości zagranicznych gości, pisarzy z Islandii. Przyszło 15 tysięcy czytelników.
Fakt, że mieszkańcy Gdańska tak bardzo cenią sobie literaturę, wymusił pewne zmiany - budynek Filharmonii okazał się za mały dla tak dużej liczby zainteresowanych. Podjęto decyzję o przeniesieniu targów na teren bardziej przystosowany i bezpieczny dla wielotysięcznej widowni - do AmberExpo. Ale nadeszła pandemia i wydarzenie nie odbyło się w spodziewanym czasie. Wirus zmusił organizatorów do przesuwania terminu kilkakrotnie.
Ostatecznie 75 wystawców rozłożyło swoje stoiska w AmberExpo w trzeci weekend listopada 2021 roku.
Więcej miejsca to na pewno była zaleta tej profesjonalnej przestrzeni, ale fatalna pogoda, odległość (pomimo uruchomienia darmowego autobusu z Głównego Dworca PKP) i rosnące słupki zachorowań nie sprzyjały masowym odwiedzinom. Trzydniowe wydarzenie skusiło znacznie mniej niż poprzednio, bo ok. 7,5 tysięcy osób. Organizatorzy nie są jednak rozczarowani. Podkreślają, że w tak trudnym dla masowych wydarzeń czasie, trzeba budować markę imprezy od nowa.
- Największym sukcesem tej edycji targów był sam fakt ich zorganizowania w trakcie panującej wciąż pandemii - przekonuje Przemysław Czaja, rzecznik Gdańskich Targów Książki. - Było to możliwe wyłącznie w przestrzeni AmberExpo. Spełnienie aktualnych wytycznych sanitarnych nie byłoby możliwe w żadnym innym wnętrzu dostępnym na terenie Gdańska.
Porozmawiajmy o książkach
Gdańskie Targi Książki to oczywiście coś więcej, niż tylko dobra literatura w atrakcyjnej cenie. To rozmowy, debaty, spotkania. Emocje. Dla jednych znakomity czas na zdobycie autografu i selfie ze sławnym pisarzem, dla innych możliwość zadania mu od dawna nurtującego pytania.
W tym roku, z czytelnikami spotykali się tylko polscy twórcy, słychać też było język kaszubski. Na halowych korytarzach mijali się, m.in.: Jakub Małecki, Marcin Wicha, Jakub Żulczyk, Zbigniew Rokita, Magdalena Grzebałkowska, Dorota Karaś, Tadeusz Dąbrowski, Olga Gitkiewicz, Paweł Radziszewski, Marcin Dymiter czy Iwona Partyka.
III Gdańskie Targi Książki - ostatnia szansa na zakupy i spotkania z autorami w niedzielę
- Wydarzenia literackie cieszyły się dobrym zainteresowaniem, podobnie oferta wystawców, których publikacje trudno na co dzień znaleźć w księgarniach - mówi Przemysław Czaja. - Obserwując inne targi i wydarzenia literackie jesteśmy przekonani, że potrzeba jeszcze trochę czasu zanim wrócimy do stanu sprzed pandemii. Przede wszystkim musi się ona zakończyć. Dopiero wtedy możemy myśleć o targach, które będą spełnieniem oczekiwań ich uczestników oraz możliwości organizatorów (np. z obecnością gości zagranicznych). Cieszymy się, że mimo wielu przeciwności udało się nam zorganizować trzecią edycję GTK i spotkać się zarówno z wystawcami, jak i pisarzami i pisarkami.
Gośćmi III edycji mieli być pisarze bałkańscy. Pandemia uniemożliwiła te plany, ale organizatorzy zapewniają, że ich wizyta w Gdańsku to kwestia czasu. Być może kolejna edycja odbędzie się już z udziałem twórców z tego regionu.
Premiera albumu "Fracht". Co zobaczył Marcin Wicha w zbiorach PAN Biblioteki Gdańskiej?
“Fracht”: “książka o książkach i o dostrzeganiu szczegółów”
Targi okazały się też dobrym miejscem, by świętować 425 urodziny Biblioteki Gdańskiej Polskiej Akademii Nauk, jednej z dwóch najstarszych takich instytucji w kraju, bardziej szacowna jest tylko Biblioteka Jagiellońska.
Bibliotheca Senatus Gedanensis, czyli Biblioteka Rady Miasta Gdańska, której kontynuatorką jest Biblioteka Gdańska została otwarta uroczyście 22 czerwca 1596 roku.
W pierwszym katalogu ksiąg Biblioteki Senatu Gdańskiego zapisano, że książnica powstała po to, aby dzieła „z powodu niedbałości i niesprawiedliwości ludzi bądź czasów” nie zostały oddane „niezasłużenie […] na pastwę zapomnienia i zagłady, służyły i zostały przekazane następnym pokoleniom – ocalone i nienaruszone”.
Zaczynem kolekcji stał się zbiór ponad 1500 woluminów, które w zamian za dożywotnią opiekę, podarował Gdańskowi włoski markiz Joannes Bernardinus Bonifacius d’Oria. Starannie wykształcony i zamożny patrycjusz interesował się naukami Marcina Lutra i Filipa Melanchtona, co niestety nie uszło uwagi neapolitańskiego trybunału inkwizycyjnego. Bonifacio musiał uciekać z miasta, swego urodzenia, a w drogę zabrał ze sobą... gromadzony latami wspaniały renesansowy księgozbiór. 25 sierpnia 1591 r. statek, którym podróżował rozbił się u ujścia Wisły. Bonifacio znalazł w schronienie w Gdańsku, a nieszczęśliwy morski wypadek okazał się darem losu dla Miasta.
425 lat później, podczas Gdańskich Targów Książki, jeszcze przed oficjalną premierą, odbyła się prezentacja albumu „Fracht. Dziesięć najcenniejszych obiektów w zbiorach Biblioteki Gdańskiej”, wydanego, aby uczcić urodziny wiekowej instytucji.
W niedzielnym spotkaniu, 21 listopada, udział wzięła prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz oraz związane z powstaniem albumu osobistości, m.in.: Marcin Wicha, prozaik, grafik i rysownik, autor książek „Jak przestałem kochać design”, „Rzeczy, których nie wyrzuciłem” (Nagroda Nike 2018), „Kierunek zwiedzania”, który napisał tekst otwierający do dzieła; dr Zofia Tylewska-Ostrowska, kierownik Działu Zbiorów Specjalnych i autorka opisów obiektów; Emilia Wernicka, graficzka, absolwentka Wydziału Grafiki ASP w Gdańsku i asystentka na uczelni, która zaprojektowała szatę graficzną; Grzegorz Nosorowski, specjalizujący się w fotografowaniu dzieł sztuki, muzealiów i starodruków wykonał reprodukcje znajdujące się w książce oraz wydawca “Frachtu” - prof. Stanisław Rosiek (słowo/obraz terytoria).
- Powstała książka o książkach i o patrzeniu, dostrzeganiu szczegółów - mówił Marcin Wicha.
"Fracht" opisuje dziesięć obiektów znajdujących się zbiorach bibliotecznych. Niełatwego wyboru dokonały dr Anna Walczak, dyrektorka Biblioteki Polskiej Akademii Nauk i dr Zofia Tylewska-Ostrowska, która przypomniała podczas spotkania historię biblioteki i jego darczyńcę Bonifacia, którego nie ominął los uchodźcy.
- Był tułaczem - tłumaczyła Zofia Tylewska-Ostrowska. - Z powodów wyznaniowych, religijnych musiał uciekać z Neapolu.
“Morze wyrzuciło Bonifacia na brzeg jak prezent” - napisała w przedmowie “Frachtu” prezydent Gdańska.
- To opowieść o gdańskim genius loci - mówiła podczas spotkania Aleksandra Dulkiewicz. - Pracując nad książką nikt z nas nie zdawał sobie sprawy, jak te różne wątki dziś będą aktualne. Właśnie wątki uchodźcze, migracyjne, podróżowania za lepszym życiem. Owszem, markiz Bonifacio i jego zbór to prezent.
Marcin Wicha opowiadał o tym, co zaskoczyło go w pracy nad książką.
- Pierwsza myśl, która się nasuwa to, że myślimy o książkach jako o czymś kruchym, nietrwałym, narażonym na zniszczenie - mówił autor. - Ale potem się okazuje, po tysiącu lat, 500, 300, że książki wciąż w bibliotece są. Drugie, to jaką niezwykłą dziedziną jest wiedza na temat ich przechowywania. I że historia książek to historia ich ciągłego ruchu, dynamiczna historia podróży. Instytucje tworzą się wokół książek.
Album będzie w sprzedaży za około dwa tygodnie.
„FRACHT. DZIESIĘĆ NAJCENNIEJSZYCH OBIEKTÓW W ZBIORACH BIBLIOTEKI” (2021)
Tekst otwierający - Marcin Wicha, prozaik, grafik i rysownik, autor książek „Jak przestałem kochać design”, „Rzeczy, których nie wyrzuciłem” (Nagroda Nike 2018), „Kierunek zwiedzania” (kwiecień 2021 r.).
Opisy obiektów - dr Zofia Tylewska-Ostrowska, kierownik Działu Zbiorów Specjalnych.
Projekt szaty graficznej - Emilia Wernicka, graficzka, absolwentka Wydziału Grafiki ASP w Gdańsku, pracuje jako asystentka na macierzystej uczelni.
Reprodukcje - Grzegorz Nosorowski, od 35 lat specjalizujący się w fotografowaniu dzieł sztuki, muzealiów i starodruków.
Wydawnictwo - słowo/obraz terytoria.
- Gdańskie Targi Książki po raz trzeci. Spotkajmy się w AmberExpo w najbliższy weekend
III Gdańskie Targi Książki - ostatnia szansa na zakupy i spotkania z autorami w niedzielę - II Gdańskie Targi Książki. Jacek Godek, tłumacz literatury islandzkiej: - W Islandii wszyscy zawsze pisali i czytali książki
- II Gdańskie Targi Książki już od 29 marca. Sprawdź szczegółowy program wydarzenia
- 15 tys. czytelników na Gdańskich Targach Książki: jest sukces - będzie powtórka