Tomasz Augustyniak o fakcie odwołania go ze stanowiska poinformował w mediach społecznościowych.
W dniu dzisiejszym otrzymałem odwołanie ze stanowiska Pomorskiego Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego. Dziękuję moim współpracownikom z powiatowych stacji sanitarno-epidemiologicznych z terenu woj. pomorskiego i Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gdańsku za 14 lat wspólnej pracy, a szczególnie za ostanie pięć i pół roku kiedy miałem zaszczyt Wami kierować.
Dziękuję za nasze wspólne sukcesy ale także porażki i niepowodzenia, z których zawsze potrafiliśmy wyciągać wnioski i doskonalić naszą organizację. Dziękuję Wam bardzo i trzymam za Was oraz za Inspekcję mocno kciuki.
Dziękuję moim wszystkim przełożonym oraz wszystkim wspomagającym nas w tej drodze osobom i instytucjom. Wiele, szczególnie w ostatnim czasie, nie udałoby się gdyby nie szeroka instytucjonalna współpraca, która jest już specjalnością Pomorza. Dziękuję także szczególnie przedstawicielom mediów, za zawsze obiektywne i rzetelne przekazy opisujące meandry naszej inspekcyjnej pracy.
To był dobry czas i niepowtarzalne doświadczenie
- napisał na swoim Facebooku
Krzysztof Saczka zastępca Głównego Inspektora Sanitarnego napisał w swojej decyzji, że odwołanie inspektora pomorskiego jest równoznaczne z wypowiedzeniem stosunku pracy.
Tomasz Augustyniak był przez ostatnie miesiące jedną z głównych osób w regionie intensywnie zaangażowanych w walkę z epidemią koronawirusa. Dał się poznać jako osoba merytoryczna i umiejąca współpracować z różnymi podmiotami. Jego pracę dostrzegli samorządowcy, którzy napisali w jego obronie pismo do ministra zdrowia Adama Niedzielskiego. List ten podpisali m.in. marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk i prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz.
Odwołanie sprawdzonego i niezwykle zaangażowanego i skutecznego dyrektora tak ważnej instytucji w momencie kolejnego wyzwania, jakim będzie szybkie szczepienie obywateli Pomorza to skrajna nieodpowiedzialność. Oburza nas i jesteśmy zdecydowanie przeciw polityce, w której ponad kompetencje i względy merytoryczne stawia się wewnątrzpartyjne rozgrywki i domagamy się cofnięcia tej szkodliwej decyzji
- napisali samorządowcy.
Wniosek o jego odwołanie spotkał też się ze sprzeciwem wielu innych środowisk m.in. pracowników Powiatowych Stacji Sanitarno-Epidemiologicznych. Tomasz Augustyniak swoją funkcję dyrektora pomorskiego sanepidu (Pomorskiego Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego) pełnił już drugą kadencję od 2015 r.