Baltic Sail i "Szanty pod Żurawiem" to piękna para
Ogólnopolski Festiwal Muzyki Szantowej „Szanty pod Żurawiem” odbywa się nieprzerwanie od roku 2000. Przez ten czas stał się on jednym z najbardziej kultowych i liczących się festiwali tej muzyki w Polsce.
- Piękne żaglowce i muzyka szantowa wspaniale się uzupełniają, tworząc niepowtarzalną atmosferę. Przed nami trzy dni koncertów na trzech scenach, głównej na Podwalu Staromiejskim przy Targu Rybnym oraz dwóch, które określamy jako eksperymentalne. Obydwie sceny na Skwerze Świętopełka i przy molo w Brzeźnie, grając w ciągu dnia, będą zapraszały na scenę główną i na wieczorne koncerty - zapowiada Michał Juszczakiewicz, producent festiwalu "Szanty Pod Żurawiem".
Benefis legendy polskich szantów Marka Szurawskiego
Pierwszego dnia “Szantów pod Żurawiem” na scenie głównej artyści szantowi uczczą 75. urodziny Marka Szurawskiego, jednego z ojców założycieli ruchu szantowego w Polsce.
Marek Szurawski wraz z Ryszardem Muzajem, Jerzym Porębskim i Januszem Sikorskim był współzałożycielem i członkiem legendarnej grupy szantowej „Stare Dzwony”, od której zaczęła się moda na profesjonalne śpiewanie szant w Polsce. Po śmierci Janusza Sikorskiego w 1995 roku, do zespołu „Stare dzwony” dołączył Andrzej Korycki.
Ponad tysiąc osób śpiewało "Morze nasze morze" drugiego dnia Baltic Sail Gdańsk
Urodzony 3 czerwca 1948 r. w Białogardzie dziennikarz i żeglarz jest autorem i tłumaczem na język polski wielu popularnych pieśni o tematyce żeglarskiej i morskiej. Wśród nich znajdują się m.in. "Pikowa dama", "Halabaluby-ley", "Johnny Comes Down To Hilo", "The Marmaid Flirt With Me", "Hanging Johny".
Marek Szurawski jest również autorem wyjątkowego dzieła, zwanego powszechnie w polskim środowisku szantowym Biblią Siurawskiego, opisującego nie tylko historię szant, ale i sposób ich wykonywania, pt. „Szanty i szantymeni – pieśni i ludzie z wielkich żaglowców” (1990), napisanej jeszcze pod nazwiskiem Siurawski.
W bitwie na szanty po raz pierwszy trzy zespoły
W sobotę, 8 lipca, drugi dzień festiwalu, na scenie głównej odbędzie się tradycyjna już bitwa na szanty.
- Do tej pory dwa najlepsze zespoły szantowe w Polsce obrażając się i prowokując śpiewały na scenie swoje piosenki. W tym roku postanowiliśmy podnieść poprzeczkę jeszcze wyżej i będą trzy zespoły. Wystąpią: North Cape, Banana Boat i Klang. Tego jeszcze nie było, zobaczymy, kto pójdzie na dno na koniec koncertu - opowiada Michał Juszczakiewicz.
Zawisza Czarny - takiego chóru nie ma na świecie
Równie fascynująco zapowiada się niedzielny wieczór na scenie głównej “Szantów pod Żurawiem”.
- Przed widownią zaprezentuje się męski chór szantowy Zawisza Czarny z żaglowca o tej samej nazwie. To zjawisko samo w sobie. Zdobywca wszystkich nagród na polskich festiwalach szantowych i ozdoba wielu festiwali na świecie. To jedyny taki chór na świecie, który okrętuje się na żaglowcu i cała załoga wraz z kapitanem stanowi chór. Jedyną osobą spoza chóru jest pierwszy mechanik, który obsługując hałasujący silnik stracił słuch i jest głuchy jak pień - mówi producent festiwalu.
Podczas koncertu odbędzie się też “wodowanie” najnowszej płyty chóru Zawisza Czarny.
Ojcem założycielem chóru Zawisza Czarny, działającego od 2012 r., jest Jacek Jakubowski. Tworzy go 70 mężczyzn w wieku 20-85 lat.
Kto jeszcze zaśpiewa szanty?
Podczas trzydniowych "Szantów pod Żurawiem" morskie pieśni zaśpiewają też publiczności tacy wykonawcy, jak: Trzy Majtki, Za Horyzontem, Wild River, Niezbędny Balast, Andrzej Korycki i Dominika Żukowska, Marta Kania, Ryszard Muzaj oraz Sąsiedzi.
ZOBACZ PROGRAM "WSZYSTKIE STRONY MIASTA" O BALTIC SAIL 2023 I "SZANTACH POD ŻURAWIEM":
Szczegółowy program festiwalu "Szanty pod Żurawiem" jest dostępny na stronie internetowej festiwalu.