
Chodzi o nowe przejście dla pieszych z sygnalizacją świetlną na trasie Podwale Przedmiejskie - Chmielna. Sygnalizacja i przejście miała być oddana do użytku razem z całością skrzyżowania. Decyzją Tomasza Wawrzonka miejskiego inżyniera ruchu sygnalizację włączono w trybie przyspieszonym.
- Dotarły do nas informacje, że po wykonaniu przez wykonawcę oznakowania pionowego i poziomego część pieszych korzysta z tych przejść mimo, że były wygrodzone barierkami a znaki przekreślone - tłumaczy Tomasz Wawrzonek. - Doszło do kilku bardzo niebezpiecznych sytuacji, szczególnie po zmroku. W takiej sytuacji podjąłem decyzję, aby nie czekać na wykonanie wszystkich prac przy sygnalizacji świetlnej i włączyć ją w trybie stałoczasowym.
W obrębie skrzyżowania są detektory ruchu zarówno na lewoskrętach w ulicę Chmielną i na wylotach z tej ulicy. Obecnie trwają prace nad skonfigurowaniem sygnalizacji z uwzględnieniem detekcji ruchu. W układzie docelowym lewoskręty w Chmielną będą wywoływać się tylko w przypadku, jeżeli pojawi się tam pojazd, a długość sygnału zielonego dostosowana będzie do liczby pojazdów, wszelkie rezerwy przekazywane będą na relacje główne. Pewne zmiany następować będą także na wlotach podporządkowanych. Obecnie długość sygnału zielonego dla Podwala Przedmiejskiego to ok. 50 proc. cyklu, docelowo będzie wynosić do 72 proc. cyklu.
Jak informuje Tomasz Wawrzonek zmiany - czyli kalibracja sygnalizacji i podłączenie czujników ruchu do algorytmu sterowania - powinny nastąpić w środę 7 listopada.