Okazuje się, że nazwa ulicy Ogranej (dawniej platea Canum, ulica Psia, niem. Hundegasse) pochodzi właśnie od tych czworonogów. Niegdyś z tej ulicy, o zmroku wyprowadzano sfory psów w kierunku Wyspy Spichrzów. Zwierzęta strzegły tam magazynów i spichlerzy. Podczas Halloweenowego święta ulicy Ogarnej, które odbyło się w sobotę, 30 października, można było poznać historię "psiej" ulicy. W programie wydarzenia Ogarnia się! Halloween i Święto Ulicy Ogarnej znalazło się oczywiście zwiedzanie tej ciekawej ulicy położonej w historycznym centrum, równolegle do Traktu królewskiego. Można było poznać jej historię.
Na festyn zapraszano wszystkich okolicznych (i nie tylko) mieszkańców, a wśród atrakcji znalazło się m.in. wycinanie dyń, muzyka na żywo i rozgrzewający poczęstunek od lokalnych restauracji. Halloweenowy Sąsiedzki Duch nie ominął też lokalnych barberów i tatuatorów – to dla lubiących ekstremalne przeżycia.
Organizatorzy nie ukrywali, że chcieli nie tylko wypromować tę ciekawą i ładną ulicę, ale też zacieśnić sąsiedzkie więzi, porozmawiać o przyszłości ulicy i powitać osoby, które są tu nowe.
Zobacz fotorelację autorstwa Dominika Paszlińskiego: