Superchmury zakryły superksiężyc. Utrudniona obserwacja

Superksiężyc, najbliżej Ziemi od 60 lat, był widoczny tylko, gdy wychodził na moment zza chmur. Na nic zdały się teleskopy w Centrum Hewelianum. Ale to nic, bo oglądać można inne rzeczy. - Właściwie w całym kalendarzu, co noc, można znaleźć coś ciekawego na niebie. Tylko trzeba chcieć patrzeć! - zachęca astronom Magdalena Maszewska.
14.11.2016
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl

Superksiężyc za superchmurami. Kratery słabo widoczne

Na szczęście zawsze można liczyć na agencję Reutera. To z niej wzięli zdjęcia superksiężyca dziennikarze Polsatu News, którzy mieli tzw. wejścia na żywo z Centrum Hewelianum w Gdańsku. Dziennikarze chcieli pokazać live, jak wygląda superksiężyc w pełnej krasie.

A tu, zamiast superksiężyca - superchmury, który całkowicie zasnuły niebo nad Gdańskiem.

Trzeba było więc posiłkować się zdjęciami z agencji prasowych. Superksiężyc wyglądał cudownie w Anglii, Indiach, USA, Chinach.

W Gdańsku wyłonił się na krótką chwilę, pokazał swój maleńki kawałek i zaraz znów się schował. Była godzina 18. O 18.15 - nic. 18.30 - ktoś powiedział "widzę ciemność". Niestety...

Wszystko było przygotowane: teleskopy były wycelowane w niebo, a astronom Magdalena Maszewska zachwyconym ludziom miała opowiadać o tym, co widzą na bezchmurnym niebie. 
 

Pod nieobecność księżyca i gwiazd, gwiazdą była astronom Magdalena Maszewska z Centrum Hewelianum

A tu ciemno, zimno, i wiatr.

Maszewska pocieszała: - Za miesiąc, 14 grudnia, znów będzie superksiężyc, nieco dalej od Ziemi, ale też ogromny. To nie jest aż tak rzadkie zjawisko. 

W ogóle pani astronom poleca oglądanie nieba: - Co tam superksiężyc! - mówiła. - Jeszcze lepsze są roje spadających gwiazd: Perseidy i Geminidy. To jest dopiero coś! Właściwie w całym kalendarzu, co noc, można znaleźć coś ciekawego na niebie. Tylko trzeba chcieć patrzeć! 

Superksiężyca dalej nie było widać, a my rozmawialiśmy o przyszłości kosmosu z ludzkiej perspektywy. Czy księżyc jeszcze na coś nam się przyda?

- NASA i japońska agencja kosmiczna planują za 20 lat wybudować stałe bazy obserwacyjne na Księżycu - mówiła Maszewska. - Nie będziemy musieli się martwić pogodą na Ziemi. 
 

Superksiężyc nad molo w Sopocie

Superksiężyc, gdyby go dobrze zobaczyć w poniedziałkowy wieczór, wydałby nam się dwa, trzy razy większy niż zazwyczaj. 

- Złożyło się tu kilka ciekawych zjawisk: pełnia plus fakt, że Księżyc jest wyjątkowo blisko Ziemi - tłumaczyła Maszewska. - No i światło się inaczej uginało. Więc wydawałby nam się dużo większy. Oczywiście, gdyby było go widać. To wszystko jest jednak iluzją optyczną, bo przecież Księżyc nie zmienia swojej średnicy!

Domorosłym astronomom Maszewska poleca dwie ważne strony internetowe. Pierwsza to domowe planetarium o nazwie Stellarium. Dzięki niemu można oglądać realistyczne niebo w 3D, zupełnie tak, jakby patrzeć gołym okiem, przez lornetkę lub teleskop.

Druga strona to The Zooniverse.

- Ludzie z całego świata pomagają tu astronomom klasyfikować galaktyki, odnajdywać planety poza naszym Układem Słonecznym - wyjaśnia pani astronom.

- Dolecimy kiedyś na Marsa? - pytam na koniec.  

- Jasne, że dolecimy! - mówi Maszewska. - Jesteśmy coraz bliżej. Potrzebujemy tylko więcej inżynierów. Wiemy gdzie lecieć, nie wiemy jeszcze, jak. Ale prędzej czy później rozwiążemy te problemy.



TV

Wrzeszcz Górny gotowy na święta