• Start
  • Wiadomości
  • Do Gdańska wróci skarb średniowiecznych zabytków liturgicznych 

Dar niemieckich ewangelików: do Gdańska wróci skarb średniowiecznych zabytków liturgicznych 

Kolekcja jest duża i bardzo cenna: składa się z paramentów liturgicznych (tkaniny ołtarzowe i szaty kapłańskie), które pod koniec II wojny światowej zostały wywiezione z Gdańska przez członków niemieckiej społeczności ewangelickiej. W samej Lubece znajduje się ponad 100 eksponatów, które już w niedalekiej przyszłości wrócą do gdańskiej świątyni. List intencyjny w tej sprawie podpisany został w Hanowerze przez stronę niemiecką i przedstawicieli Archidiecezji Gdańskiej. 
12.12.2022
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Szata liturgiczna - rodzaj obszernego płaszcza zarzucanego na plecy kapłana. Kolory zielony i złoty. Szata eksponowana jest w szklanej gablocie, znajduje się na statywie
Fragment aktualnej ekspozycji Muzeum św. Anny w Lubece. Nz. kapeta z zielonego aksamitu z motywem granatu z gdańskiego skarbca paramentowego: aksamit jedwabny - Włochy (Florencja?), ok. 1450-60, haft: Francja (?), po 1460
fot. FB Bazyliki Mariackiej

Złote hafty i bizantyjski jedwab dla Gdańska

Słowo skarb w tym przypadku jest jak najbardziej na miejscu. Chodzi o gdańskie paramenty liturgiczne, głównie z XIV i XV, ale też z XVI wieku - przepiękne tkaniny z czystego złota i bizantyjskiego jedwabiu, o niezwykle wysokiej wartości materialnej i historycznej.

Niemieccy muzealnicy podkreślają, że to niebywałe, jak dobrze zachowały się kolory jedwabnego haftu, delikatnego aksamitu, a także części wykonane z czystego złota. Ocalały w niezmienionej od stuleci formie, dzięki niezwykłemu splotowi okoliczności.

Gdy w Gdańsku nastały czasy Reformacji, ktoś ukrył je i zamurował w kościele Mariackim. Dzięki temu przetrwały zawieruchy wojenne, w tym naznaczone rabunkową gospodarką rządy napoleońskie w latach 1807-1813. Przypadkowo zostały odkryte w XIX wieku, w trakcie prac budowlanych. Szczęśliwie był to czas, gdy historycy umieli już docenić wartość znaleziska.

Uniknęły pożogi Gdańska na początku 1945 roku, dzięki temu, że wcześniej przezornie wywieziono je w głąb Niemiec.

"Remont Bazyliki Mariackiej stał się możliwy dzięki pomocy Miasta” 

Trzy osoby na zdjęciu. Od lewej: stojący mężczyzna w średnim wieku, siedzący przy stole starszy mężczyzna i siedząca obok niego kobieta. Wszyscy są w codziennych strojach kapłańskich. Dwie ostatnie osoby są pochylone nad dokumentem, który podpisują
List intencyjny w sprawie zwrotu tkanin ołtarzowych podpisano w Hanowerze w czwartek wieczorem (8 grudnia). Przy stole: bp Petra Bosse-Huber, która jako wiceprzewodnicząca Urzędu Kościelnego EKD kieruje obszarem odpowiedzialności UEK i ks. abp Tadeusz Wojda, metropolita gdański. Po lewej - ks. Ireneusz Bradtke, proboszcz bazyliki Mariackiej
fot. FB Bazyliki Mariackiej

Lubeka - Gdańsk. Kiedy dojdzie do realizacji umowy?

Przekazanie kolekcji gdańskich paramentów liturgicznych nie odbędzie się z dnia na dzień. Na razie sygnowano list intencyjny, który jest wiążący dla obu stron. Podpisali się pod nim przedstawiciele Unii Kościołów Ewangelickich (UEK) w Kościele ewangelickim w Niemczech (EKD) i Archidiecezji Gdańskiej - w Hanowerze, w czwartek wieczorem (8 grudnia). W dokumencie jest mowa o tym, że prawo do tekstyliów będzie przeniesione na bazylikę Mariacką w najbliższych latach.

Pod listem intencyjnym podpis złożyli bp Petra Bosse-Huber - wiceprzewodnicząca Urzędu Kościelnego EKD oraz ks. arcybiskup metropolita Gdański Tadeusz Wojda. 

 

Tarcza płaszczowa przedstawia artystyczne wyobrażenie świętego Jerzego w starciu ze smokiem
Św. Jerzy zabija smoka, który jest symbolem Zła. Całość wygląda jak rzeźba w drewnie, ale to tkanina! Tarcza płaszczowa z gdańskiego skarbca paramentowego: jedwab i aksamit - Włochy, 3 ćw. XV w.; haft reliefowy - Niemcy północne ok. 1500
fot. FB Bazyliki Mariackiej

Bazylika Mariacka musi stworzyć wyjątkowe warunki 

Strona polska ma przygotować odpowiednie warunki, aby “skarb paramentowy” można było znowu oglądać w gdańskiej świątyni. Zadanie wbrew pozorom nie jest takie proste. Wszystkie eksponaty podlegają rygorowi ścisłych warunków konserwatorskich, jakie wypracowano w Muzeum św. Anny w Lubece, gdzie były poddane konserwacji, a następnie z wielką ostrożnością udostępnione publiczności. Jeden z warunków: po około półtora roku w ekspozycji muzealnej, tkaniny muszą być ponownie schowane i trzymane przez pewien czas bez dostępu światła.

 

Dwaj mężczyźni pochylają się nad specjalną szufladą, w której trzymana jest średniowieczna szata liturgiczna
Ks. Ireneusz Bradtke i niemiecki pastor Martin Evang podczas wizyty w Lubece. Cenne eksponaty przechowywane są w specjalnych warunkach, jakie teraz trzeba będzie stworzyć dla całej kolekcji w Gdańsku
fot. FB Bazyliki Mariackiej

Świetne owoce niemiecko-polskiej współpracy

 - To polsko-niemiecka inicjatywa - stwierdził w rozmowie z Deutsche Welle rzecznik Kościoła Ewangelickiego w Niemczech. Ewangelicy podkreślają, że zależy im, aby zwrot kościelnych zabytków bazylice w Gdańsku miał pozytywny wpływ na relacje międzykościelne i międzypaństwowe.

Cornelia Pieper, konsul generalna RFN w Gdańsku, mówi o „wspaniałym przykładzie inicjatywy społeczeństwa obywatelskiego w duchu polsko-niemieckiej przyjaźni”.

Nie będzie to pierwszy owoc takiej współpracy. W roku 2020 niemieccy ewangelicy zwrócili Bazylice Mariackiej średniowieczny ołtarz Pietas Domini, który również w czasie II wojny światowej wywieziony został z Gdańska.

Pietas Domini - ołtarz sprzed 600 lat - już na dobre w Gdańsku. Pierwotnie wyglądał inaczej?

Szata liturgiczna haftowana bogato haftowana złotymi nićmi
To cud, że te bogato haftowane złotem szaty liturgiczne przetrwały do naszych czasów. Zawdzięczamy to całemu łańcuchowi ludzi dobrej woli, którzy w ciągu stuleci zdołali je ukryć przed wojennymi pożogami
fot. FB Bazyliki Mariackiej


Przeszłość i przyszłość gdańskiego skarbu 

Gdańskie paramenty liturgiczne znajdowały się po wojnie najpierw w kościele Mariackim w Lubece, a później na stałe wypożyczone zostały do Muzeum św. Anny w Lubece przez UEK, jako prawnego następcę nieistniejącego już ewangelickiego zgromadzenia mariackiego w Gdańsku. Niewielka część kolekcji znajduje się aktualnie w Germańskim Muzeum Narodowym w Norymberdze. Poszczególne tkaniny ołtarzowe mają być w przyszłości również użyczane przez Gdańsk placówkom muzealnym w Lubece i Norymberdze.

 

TV

Każdy może pomóc