• Start
  • Wiadomości
  • Sprzęt ratujący życie. Miasto kupiło defibrylator, ratownicy - wolontariusze już go używają

Sprzęt ratujący życie. Miasto kupiło defibrylator, ratownicy - wolontariusze już go używają

Ratownicy ze Stowarzyszenia Grupa Ratownicza Alfa potrzebowali wsparcia. W karetce, w której wolontaryjnie wożą pacjentów covidowych, zepsuł się defibrylator. Z pomocą przyszło Miasto Gdańsk, które kupiło potrzebny sprzęt, Fundacja Gdańska i pojedynczy ludzie, którzy dołożyli swoją cegiełkę do internetowej zbiórki. We wtorek, 9 marca br., ratownicy odwiedzili prezydent Gdańska, by osobiście podziękować za wsparcie.
09.03.2021
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Defibrylator to urządzenie medyczne, które analizuje pracę serca i gdy jest to konieczne, za pomocą elektrod defibrylacyjnych, dostarcza do niego energię elektryczną
Defibrylator to urządzenie medyczne, które analizuje pracę serca i gdy jest to konieczne, za pomocą elektrod defibrylacyjnych, dostarcza do niego energię elektryczną
Dominik Paszliński/gdansk.pl

 

W pierwszym tygodniu stycznia 2021 r. informowaliśmy naszych Czytelników o internetowej zbiórce, której celem było pozyskanie 10 tys. zł. na zakup defibrylatora. Sprzęt ten miał trafić do karetki należącej do Stowarzyszenia Grupa Ratownicza Alfa i zastąpić defibrylator, który zepsuł się. Był to zakup niezbędny, ponieważ ratownicy z Alfy, w czasie pandemii, wolontaryjnie zaangażowali się w transport pacjentów covidowych między gdańskimi szpitalami. 

- W takich transportach defibrylator służy nam do monitorowania pracy serca pacjenta, jest używany bardzo często - mówi Grzegorz Kozłowski, prezes Stowarzyszenia Grupa Ratownicza Alfa

Gdy informacja o zbiórce dotarła do prezydent Gdańska, Aleksandra Dulkiewicz zadeklarowała pomoc, ogłaszając, że Miasto dołoży do zakupu defibrylatora brakującą kwotę. Ostatecznie Miasto Gdańsk sfinansowało całość, czyli kupiło sprzęt warty 10 tys. zł. 

W ostatnich dniach stycznia br. Fundacja Gdańska, która czuwała nad zakupem sprzętu, przekazała defibrylator ratownikom ze Stowarzyszenia Grupa Ratownicza Alfa. 

- Defibrylator przyjechał do nas z południa Polski, jest używany, ale w doskonałym stanie - dodaje Grzegorz Kozłowski. - Pracuje od początku lutego i pomógł już wielu osobom.

 


Podziękowania

W wtorek, 9 marca, kilkoro ratowników ze Stowarzyszenia Grupa Ratownicza Alfa (cała grupa liczy 31 osób) pojawiło się przed Urzędem Miejskim w Gdańsku, by osobiście podziękować Aleksandrze Dulkiewicz, za zaangażowanie Miasta w tę inicjatywę.  

- Dla mnie najlepszym podziękowaniem będzie, jeśli uda się komuś uratować życie dzięki temu sprzętowi - powiedziała Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska. - Wzruszenie ścisnęło mi gardło, gdy dowiedziałam się, że jesteście wolontariuszami. Bardzo dziękuję za Waszą pracę. 

Spotkanie nie trwało długo, ponieważ ratownicy mieli już zaplanowany następny przewóz medyczny. Prezydent Gdańska zdążyła jednak zapoznać się ze sprzętem, który zakupiony został dla gdańszczan i gdańszczanek, a następnie podzieliła się dobrą nowiną w mediach społecznościowych.

 

Internetowa zbiórka

Z internetowej zbiórki udało się zebrać blisko 4 tys. zł (dokładnie 3679,86 zł). Pieniądze te zostały przeznaczone na zakup doposażenia defibrylatora. 

- Zakupiliśmy m.in. elektrody, które służą do elektrycznej stymulacji akcji serca, wieszak/uchwyt karetkowy, dodatkową baterię, ponieważ czas działania jednej jest ograniczony, kable do monitorowania stanu pacjenta czy torbę, która umożliwia przeniesienie defibrylatora i całego, dodatkowego osprzętu - wyjaśnia Michał Kozłowski, ratownik medyczny ze Stowarzyszenia Grupa Ratownicza Alfa

 
Nz. Aleksndra Dulkiewicz - prezydent Gdańska i ratownicy medyczni ze Stowarzyszenie Grupa Ratownicza Alfa
Nz. Aleksndra Dulkiewicz - prezydent Gdańska i ratownicy medyczni ze Stowarzyszenie Grupa Ratownicza Alfa
Dominik Paszliński/gdansk.pl

 

Stowarzyszenie Grupa Ratownicza Alfa to organizacja non - profit. Tworzą ją ludzie, którzy działają na rzecz drugiego człowieka. Stowarzyszenie zostało założone w 2012 roku. Wywodzi się z Harcerskiej Grupy Ratowniczej, która z kolei została powołana do życia przez Hufiec Gdańsk Śródmieście. Członkowie Stowarzyszenia w swoim wolnym czasie promują wiedzę z zakresu pierwszej pomocy. Szkolą dzieci i dorosłych - prowadzą pokazy w przedszkolach, szkołach, uczelniach, firmach. Do ich zadań należą też zabezpieczenia medyczne na wydarzeniach i imprezach masowych.

 
Praca ratownika medycznego wymaga wiedzy, zaangażowania, ale też siły, bo sprzęty, które muszą nosić nie należą do lekkich. Przekonała się o tym Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska, która potrzebowała obu rąk, by unieść defibrylator
Praca ratownika medycznego wymaga wiedzy, zaangażowania, ale też siły, bo sprzęty, które muszą nosić nie należą do lekkich. Przekonała się o tym Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska, która potrzebowała obu rąk, by unieść defibrylator
Dominik Paszliński/gdansk.pl

 

Jak powiedzieli ratownicy podczas wtorkowego spotkania, ich zaangażowanie w pandemii było odpowiedzią na potrzeby sytuacji. Większość z nich przeszła już na Covid-19. 

 


CZYTAJ:

Wtorek: prawie 10 tys. osób zakażonych w kraju, coraz więcej "covidowych" łóżek zajętych

Rośnie fala COVID-19 na Pomorzu. Szpital tymczasowy w AmberExpo wnioskuje o więcej łóżek

 

TV

Na Srebrnej posadzono mikrolas