W debacie na ustawą posłowie odrzucili wniosek o odrzucenie ustawy a także cztery poprawki. Dotyczyły one m.in. zmiany tytułu ustawy. Ostatecznie za przyjęciem ustawy opowiedziało się 262 posłów, przeciwko było 164 a jeden wstrzymał się od głosu.
Już w środę 3 lipca, sposób w jaki procedowano specustawę w Sejmie, potwierdził, że żaden inny scenariusz nie wchodzi w grę. PiS jest zdeterminowane, by państwo jak najszybciej miało do dyspozycji teren Westerplatte w całości i za ok. 150 mln zł zrealizowało tam zapowiadaną placówkę muzealną, pod nazwą Muzeum Westerplatte i Wojny 1939.
Politycy PiS ani przez chwilę nie deklarowali możliwości wycofania projektu specustawy z porządku obrad - choć apelowała o to prezydent Aleksandra Dulkiewicz, która złożyła ofertę włączenia się Gdańska do prac nad muzeum, ale na partnerskich zasadach.
CZYTAJ:
Sondaż Rzeczpospolitej. Polacy: Westerplatte powinno zostać w rękach władz Gdańska
Podczas środowej debaty w Sejmie, także Jarosław Sellin - wiceminister kultury - po raz kolejny zadeklarował gotowość do współpracy z gminą Gdańsk. Przypomniał, że zgodnie z niedawną propozycją złożoną prezydent Aleksandrze Dulkiewicz, władze Miasta zaproszono do wskazania przedstawicieli do komitetu honorowego budowy placówki, by mogli mieć mieć wpływ na jej ostateczny kształt. Minister Sellin przypomniał także o propozycji skierowania przedstawiciela Miasta Gdańska do Rady Muzeum II Wojny Światowej (Muzeum Westerplatte ma być jego filią) oraz do komitetu honorowego budowy w Gdańsku pomnika rotmistrza Witolda Pileckiego.
- Chciałabym wierzyć wiceministrowi kultury, że współpraca jest możliwa, ale Sellin przecież nie może tego obiecać, bo niewiele od niego zależy - mówi Małgorzata Chmiel, gdańska poseł PO. - Wszyscy wiemy, jak się nazywa człowiek, który podejmuje tam decyzje. A on nie przegapi okazji, by się odegrać na Gdańsku za opór w sprawie ECS.
W odpowiedzi na zarzuty sejmowej opozycji, wiceminister Sellin zapewnił, że specustawa w żadnym razie nie odbiera Miastu możliwości przygotowania obchodów 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej.
- To są dwie odrębne sprawy - przekonywał Jarosław Sellin. - Obchody rocznicy wybuchu II wojny światowej organizowane są od 21 lat przez samorząd miasta Gdańska i jestem mu za to wdzięczny. Mówiłem o tym też podczas Komisji Infrastruktury, że wytworzyła się taka tradycja, że zawsze o 4.45, 1 września samorząd miasta Gdańska organizuje obchody, ale też najwyższe władze państwowe w tych obchodach uczestniczą.
Jarosław Sellin dodał, że tak będzie również w tym roku.
Posłowie opozycji zgłosili cztery poprawki, które zaraz po zakończeniu drugiego czytania w Sejmie przekazano do sejmowej Komisji Infrastruktury i tam odrzucono, głosami PiS.
Był wniosek o odrzucenie specustawy w całości - większość głosujących nie zgodziła się na to.
Jedna z poprawek dotyczyła zmiany tytułu “Ustawa o inwestycjach w zakresie budowy Muzeum Westerplatte i Wojny 1939 - Oddziału Muzeum II Wojny Światowej w Gdańska. Nowa propozycja posłów opozycji brzmiała: “Ustawa o przejęciu terenów Westerplatte przez skarb państwa”.
- Chodzi o to, by dostosować tytuł tej ustawy do rzeczywistych warunków i aby pokazać rzeczywiste intencje - podkreślała opozycja.
Posłowie PiS nie przystali również na taką zmianę. Odrzucili ją stosunkiem głosów 19:8.
Kazimierz Smoliński, poseł PiS z Pomorza, tłumaczył, że wprawdzie ustawa zabiera Miastu Gdańsk grunty na Westerplatte, ale jest to zaledwie jeden z punktów jej treści. Do Miasta należy 9 hektarów, co stanowi stanowi 15 proc. całej powierzchni półwyspu, a głównym właścicielem gruntów na Westerplatte był i jest skarb państwa (51 hektarów). Zdaniem posła Smolińskiego nie ma powodu, by zmienić tytuł ustawy, bowiem traktuje ona w swej zasadniczej części o sposobie realizacji muzeum w nadzwyczajnym trybie.
W czwartek, 4 lipca, na forum Sejmu ma się odbyć trzecie, ostatnie, czytanie i głosowanie, do którego najprawdopodobniej dojdzie pod wieczór. Następnie specustawa będzie zatwierdzona przez Senat, a potem podpisze ją prezydent Andrzej Duda.