„Pamięć o Westerplatte, majorze Henryku Sucharskim i innych obrońcach powinna nas łączyć” - to treść jednego z transparentów, który pojawił się w sąsiedztwie koszar na Westerplatte.
Transparentów jest kilka. Ich treść z jednej strony prezentuje stanowisko Miasta Gdańska dotyczące tzw. specustawy o Westerplatte, z drugiej przypomina, co o Westerplatte i polityce historycznej ministerstwa kultury i dziedzictwa narodowego rządu PiS myślał tragicznie zmarły prezydent Paweł Adamowicz.
Specustawę przyjął w ubiegłym tygodniu Sejm, teraz czeka na podpis prezydenta Andrzeja Dudy. Na jej mocy teren Westerplatte, który teraz zarządzany jest przez Miasto Gdańsk ma zostać przekazany Skarbowi Państwa pod planowaną budowę muzeum. Oznacza to, że Muzeum Gdańska nie będzie mogło realizować swojej koncepcji zagospodarowania Westerplatte, poza tym straci jeden ze swoich oddziałów - zostanie mu bowiem odebrana Wartownia nr 1.
„Ustawa ingeruje w prawo własności jednostki samorządu terytorialnego, którą jest Miasto Gdańsk” - czytamy na drugim z transparentów, na innym z kolei „Wzywamy do zaprzestania oszczerczej kampanii medialnej, dyskredytującej starania Muzeum Gdańska o zagospodarowanie Westerplatte”.
Transparenty zostały zawieszone przez pracowników Muzeum Gdańska w poniedziałek, 22 lipca, przed południem. Chwilę po ich zawieszeniu pod koszarami pojawił się policyjny radiowóz. Interwencja funkcjonariuszy polegała na spisaniu danych przedstawicielki Muzeum Gdańska oraz firmy wykonawczej. Dokonano też dokumentacji fotograficznej zwieszonych transparentów.
Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz i wiele środowisk, w tym naukowcy, zdecydowanie sprzeciwiają się specustawie, a także trybowi w jakim jest wprowadzana (projekt poselski, któremu nie towarzyszyły żadne konsultacje) i apeluje do prezydenta RP o niepodpisywanie jej.
Kiedy prezydent Duda podejmie decyzję? Jeszcze nie wiadomo. Wiadomo natomiast, że sporny teren Westerplatte, w tym ten, na którym stoją koszary wciąż podlega Miastu Gdańsk.
Czytaj też: Westerplatte należy do wszystkich. Apel naukowców do prezydenta RP. Ponad 130 podpisów
Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz wypowiadał się na temat Westerplatte już w 2018 r. Wówczas władze państwowego Muzeum II Wojny Światowej po raz pierwszy próbowały odebrać Miastu Westerplatte, proponując zakup historycznego terenu za pieniądze.
„Miarą odpowiedzialnego patriotyzmu jest szukanie tego, co łączy a nie dzieli, pojednania, a nie odwetu” - możemy przeczytać cytat z Pawła Adamowicza na jednym z transparentów zawieszonych na Westrplatte.
Zobacz relację wideo: