Lena Frankiewicz, która wcześniej w Teatrze Wybrzeże zrealizowała „Nieczułość” na podstawie głośnej, nagradzanej książki Martyny Bundy, tym razem sięgnęła po hiszpański dramat Claudii Cedó „Puste miejsca”. To współczesna sztuka katalońska, opowiadająca o traumie, jaką jest strata długo spodziewanego dziecka.
- Zarówno w „Nieczułości”, jak i w „Pustych miejscach” opiekujemy się takim niezadbanym, niewypełnionym miejscem, przestrzenią tabu. Strata dziecka to jedno z bardziej granicznych doświadczeń, jakie może dotknąć człowieka, ale i strata w ogóle. Większość ludzkiego cierpienia wiąże się albo z miłością, albo ze stratą. Każdy z nas tej szeroko pojętej straty doświadcza na jakimś etapie życia – mówi Lena Frankiewicz.
Zapis osobistego doświadczenia
Bohaterami najnowszej premiery Teatru Wybrzeże są Julia i Paul, którzy muszą zmierzyć się z nieprawidłowym przebiegiem ciąży, a następnie przed podyktowaną komplikacjami decyzją odciskającą trwały ślad na psychice bohaterki. Trauma powraca do głównej bohaterki w formie krótkich, migawkowych koszmarów. I choć ta historia miała miejsce w szpitalu, to jednocześnie odbywa się ona ciągle w głowie przeżywającej swoją wielką stratę matki. Dzieje się więc jakby tu i teraz, w natłoku innych zdarzeń, wspomnień i emocji, choć jednocześnie wszystko to jest jedynie przeszłością. Tak jak przeszłością jest długo oczekiwane, wymarzone dziecko.
- Dla mnie szczególnie uderzający jest fakt, że ten tekst jest zapisem osobistego doświadczenia autorki. Świadczy o tym dedykacja: Mojemu Synowi, ale też tkanka tekstu pokazuje, że jest to próba – udana - przepracowania traumatycznego doświadczenia, które zostawia w poczuciu utknięcia, pustki i żałoby. Rzadko mi się zdarza, żebym tak się wzruszała podczas lektury, jak wtedy, kiedy czytałam pierwszy raz ten tekst – opisuje reżyserka.
Terapeutyczna rola teatru
Sztuka nie tylko opowiada o samej traumie, ale także o wychodzeniu z niej i z poczucia bezsensu. Ktoś bowiem, używając narzędzi z pogranicza teatru i terapii, podejmie próbę uzdrowienia kobiety. Kluczowe okazuje się danie przyzwolenia na stratę, która, wypierana, może spowodować utknięcie w przeszłości, a oswojona i zintegrowana - pozwala na wyjście z tytułowych pustych miejsc ku życiu we wszystkich jego barwach i przejawach.
- „Puste miejsca” są próbą przepracowania traumy poprzez teatr, który występuje tutaj w roli medium terapeutycznego. Myślę, że to wspólny mianownik z „Nieczułością”, gdzie w podobny sposób opiekowałyśmy się trudnym tematem, choć tam zajmowałyśmy się przemocą wobec kobiet, gwałtem i jego wszystkimi konsekwencjami, a tutaj mamy doświadczenie utraty - dodaje Lena Frankiewicz.
Twórcy, obsada, daty spektakli
Tłumaczenie z języka hiszpańskiego: Zuzanna Bućko. Obsada: Dorota Androsz, Piotr Biedroń, Katarzyna Dałek, Sylwia Góra, Krzysztof Matuszewski, Marzena Nieczuja Urbańska. Głos z offu: Stefan Pękala. Scenografia, światło: Agata Skwarczyńska; kostiumy: Alicja Kamaj; muzyka: Miłosz Pękala; choreografia: Anna Steller; video: Mateusz Zieliński. Konsultacje wokalne: Marta Smuk, konsultacje psychologiczne: Anna Szarmach, inspicjentka - suflerka, asystentka reżyserki: Agnieszka Szczepaniak.
Polska prapremiera dramatu „Puste miejsca” Clàudii Cedó w reżyserii Leny Frankiewicz odbędzie się 2 lutego o godzinie 19:00 na scenie Starej Apteki Teatru Wybrzeże (ul. Teatralna 2). Kolejne grania: 3 lutego o godzinie 19:00 i 4 lutego o godzinie 20:00, oraz 13 o godzinie 19:00 i 15 lutego o godzinie 20:30. Bilety: normalny 80 zł, ulgowy 60 zł, do kupienia w kasach teatru w Gdańsku (ul. Św. Ducha 2, wejście od Targu Węglowego) i w Sopocie (ul. Bohaterów Monte Cassino 30) oraz online na bilety.teatrwybrzeze.pl.
