Jedną z większych bolączek dzielnicy, liczącej ponad 8 km kw. powierzchni, są boczne uliczki w kiepskim stanie technicznym. Na ul. Mrongowiusza kierowcy i piesi poruszają się obecnie drogą gruntową. We wtorek radne dzielnicy prosiły pracowników magistratu o jej utwardzenie. Po krótkiej dyskusji ustalono, że w 2019 roku położone zostaną tu betonowe płyty. Z kolei na sąsiedniej ul. Jodłowej załatane zostaną dziury w ramach bieżących napraw drogowych.
Sporym problemem dla okolicznych mieszkańców stały się pobliskie ogrody działkowe, gdzie "jak grzyby po deszczu" wyrastają kolejne budynki, co jest niezgodne z obecnie obowiązującym prawem. Działek jest tu około 700. Powstały ponad trzy lata temu, kiedy trzeba było przenieść działkowców z innej części miasta. Nie ma tam kanalizacji, a do opróżniania szamb nie są wzywane specjalistyczne firmy (tak twierdzą przedstawicielki Rady Dzielnicy) - ludzkie odchody wsiąkają więc w grunt bądź przedostają się do pobliskiej rzeki Łacha. Uciążliwą sprawą, zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym, jest też ogrzewanie tych obiektów niekoniecznie przeznaczonymi do tego surowcami.
Prezydent Paweł Adamowicz nakazał przeprowadzenie tam kontroli przez Straż Miejską, a także zgłoszenie sprawy do Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego. Wysłane zostanie też oficjalne pismo – ostrzeżenie do Związku Działkowców, który zarządza tym terenem.
- Proszę też przeprowadzić inwentaryzację i sprawdzić, ile dokładnie jest tam nielegalnych obiektów – zaznaczył prezydent Adamowicz.
Na ul. Rybińskiego potrzebny jest gruntowny remont całej ulicy. Ze względu na ograniczone środki trzeba go jednak przesunąć na kolejne lata. W przyszłym roku wybudowany zostanie na tej ulicy jedynie chodnik. Natomiast jeszcze w tym roku nowy chodnik pojawi się na ul. Sówki.
Z myślą o najmłodszych mieszkańcach przy ul. Łęczyckiej powstać ma plac zabaw. Radne dzielnicy znalazły odpowiednią do tego lokalizację - na miejskim gruncie, przy skrzyżowaniu wspomnianej ul. Łęczyckiej z ul. Łowicką. W marcu br. miasto ogłosi konkurs na powstanie placów zabaw na terenie Gdańska. Wybranych, a następnie zrealizowanych zostanie w tym roku 10 najciekawszych, najbardziej potrzebnych projektów. Urzędnicy zasugerowali więc radnym, by za kilka tygodni złożyły wniosek i przystąpiły do tego konkursu. Realizacja placu zabaw nastąpiłaby jeszcze w tym roku.
Dość długo dyskutowano na temat zasobu mieszkań komunalnych i socjalnych w tej dzielnicy. Okazuje się, że kilkanaście lokali stoi pustych, ale niespecjalnie są nimi zainteresowani mieszkańcy z innych dzielnic, czekający na przyznanie mieszkania.
- To może przyznacie je młodym rodzinom z Krakowca i Górek? Oni chętnie je przyjmą i nawet sami wyremontują. Dostajemy sporo takich sygnałów - sugerowała pani Halina Zdrada, przewodnicząca Zarządu Dzielnicy Krakowiec-Górki Zachodnie.
Prezydent Adamowicz podkreślił, że pierwszeństwo mają osoby znajdujące się na liście oczekujących na przyznanie mieszkania. Zaproponował jednak, by wspomniane lokale w tej dzielnicy przedstawić ponownie oczekującym mieszkańcom. Jeśli nikt się nie zdecyduje, wówczas Gdański Zarząd Nieruchomości Komunalnych będzie przyznawał, w zależności od potrzeb oraz możliwości finansowych tutejszych gdańszczan, poszczególne lokale.
Spacery z udziałem prezydenta oraz pracowników gdańskiego magistratu poprzedzają spotkania z mieszkańcami danej dzielnicy w ramach cyklu "Twoja dzielnica - Twój Gdańsk". Spotkanie z gdańszczanami z Krakowca i Górek Zachodnich zaplanowano w pierwszej połowie marca. Szczegóły podamy wkrótce.