Spacer rozpoczął się w czwartek, 22 lipca, w Parku Bema pomiędzy ulicami: Powstańców Warszawskich, Zakopiańską i Bema. Radni dzielnicy zaproponowali, aby dotychczasową nazwę "Park Gen. Józefa Bema" zastąpić nazwą "Park Siedlce".
- Chcemy w ten sposób informować mieszkańców, że ten park znajduje się na terenie naszej dzielnicy. Złożyliśmy już nawet wniosek do Miasta o zmianę nazwy - tłumaczyła Brygida Folkmann-Banaszak, przewodnicząca Zarządu Dzielnicy Siedlce.
Prezydent Aleksandra Dulkiewicz nie ukrywała wątpliwości wobec tego pomysłu.
- Czy sąsiednie Aniołki nie oburzą się na taką nazwę? Tuż obok znajdują się przecież zabudowania tej dzielnicy - zwracała uwagę prezydent Dulkiewicz.
- Prezydent Gdańska na Rudnikach - spacer i podziękowania dla wieloletniego przewodniczącego dzielnicy
Radni Siedlec zapewniali jednak, że park mieści się w granicach ich dzielnicy.
Gdański Zarząd Dróg i Zieleni opracowuje obecnie koncepcję zagospodarowania i rewaloryzacji tego parku. Powstał on w 1964 roku, w wyniku likwidacji ewangelickiego Cmentarza Św. Barbary, który znajdował się w tym miejscu od drugiej połowy XIX wieku i funkcjonował do 1945 roku. Do dzisiaj zachował się układ kompozycyjny parku, który wyznaczony jest przez dawne aleje cmentarne - wysadzane lipami i kasztanowcami.
Radni dzielnicy przyznali, że zależy im, by powstała jak najlepsza koncepcja - aby park był miejscem przyjaznym i atrakcyjnym dla wszystkich mieszkańców. Postanowili też dofinansować z budżetu dzielnicy prowadzone właśnie prace koncepcyjne. Przy okazji radny Andrzej Wardziak wskazywał miejsce w parku - górkę, którą upodobali sobie miłośnicy jazdy na sankach, a także polanę, na której - w jego ocenie - dobrze byłoby stworzyć kameralny amfiteatr. Oba pomysły mają być zawarte we wspomnianej koncepcji.
Problem z parkowaniem przy ul. Legnickiej
Przy ul. Legnickiej parkują często kierowcy, którzy załatwiają sprawy w Urzędzie Miejskim bądź w gmachu sądu przy ul. Nowe Ogrody. Samochody zostawiają na chodnikach, mocno utrudniając przejazd innym pojazdom.
- Jest problem ze swobodnym przejazdem w obu kierunkach - podkreślał radny Mirosław Koźbiał. - Mało tego, przy tej ulicy powstanie kolejna inwestycja mieszkaniowa. Wiemy, że inwestor przygotowuje się już do realizacji prac. Mieszkańcy z kolei obawiają się wzmożonego ruchu samochodów ciężarowych na tej ulicy, także w kontekście tych, którzy regularnie tutaj parkują - tłumaczył.
Sprawą tą zajmuje się już od pewnego czasu Gdański Zarząd Dróg i Zieleni. Na czwartkowe spotkanie Tomasz Wawrzonek, zastępca dyrektora GZDiZ, przyszedł z ponad 100-stronicową dokumentacją poświęconą tej kwestii.
- Analizowaliśmy tę sytuację. Sprawdzaliśmy m.in., czy nie można puścić tego ruchu samochodów ciężarowych inną drogą. Nie jest to jednak możliwe. W przygotowanych warunkach, w ramach tymczasowej organizacji ruchu, określiliśmy m.in., że wykonawca będzie zobowiązany położyć na jezdni specjalne maty antydrganiowe - tłumaczył Tomasz Wawrzonek.
Radni dzielnicy podkreślali z kolei, że realizacja tej inwestycji, w tym dojazd na plac budowy, budzi duży niepokój wśród okolicznych mieszkańców.
- Koniecznie trzeba zorganizować w tej sprawie spotkanie informacyjne dla mieszkańców, z udziałem dewelopera. Trzeba wszystko dokładnie wyjaśnić - zaznaczyła z kolei prezydent Aleksandra Dulkiewicz.
Na to spotkanie zaproszeni zostaną nie tylko mieszkańcy Siedlec, ale też sąsiednich Aniołek, których ta sytuacja także dotyczy.
Remont ul. Malczewskiego
Jedną z najbardziej wyczekiwanych inwestycji na Siedlcach jest modernizacja ul. Malczewskiego, równoległej do ul. Kartuskiej. Do końca bieżącego roku gotowa będzie dokumentacja projektowa. Wówczas znany będzie m.in. kosztorys zaplanowanych prac. Przedstawiciele Urzędu Miejskiego nie ukrywali, że największym wyzwaniem w tym przypadku jest odwodnienie ulicy i zieleń.
- Niepokoi nas informacja, że w dokumentacji pojawiły się zapisy o tym, że do wycięcia będzie aż 78 drzew i krzewów - nie ukrywała radna Joanna Sobańska.
W odpowiedzi usłyszała, że przedstawiciele Urzędu rozmawiali w tej sprawie z projektantami i nakazali wprowadzić zmiany w tym zakresie.
Ryszard Gajewski, prezes miejskiej spółki Gdańskie Wody, podkreślał, że w przypadku planowanej budowy zbiorników retencyjnych (w ramach modernizacji ul. Malczewskiego) nie ma potrzeby wycinania żadnego drzewa.
Urzędnicy zapewnili też, że kiedy dokumentacja będzie już gotowa, Miasto zaprosi Radę Dzielnicy na spotkanie w tej sprawie.
Inne poruszone sprawy
Podczas czwartkowego spaceru rozmawiano także o potrzebie remontu ul. Kościelnej. Prace te wykonać ma, w ramach umowy z Miastem, inwestor, który będzie realizował prywatną inwestycję na sąsiadującej z tą ulicą działce. Trudno jednak dziś określić, kiedy konkretnie ruszą prace.
Radni zwrócili też uwagę na kiepski stan schodów w ciągu ul. Ciasnej. Uznano, że bieżące prace naprawcze niewiele dadzą, i niezbędny jest generalny remont. Najpierw wykonać trzeba będzie dokumentację projektową dla tej inwestycji.
Miasto przymierza się także do kompleksowego remontu chodnika, wraz z infrastrukturą podziemną, przy ul. Kartuskiej na odcinku od numeru 68 (przy skrzyżowaniu z ul. Ciasną) do 126.
Zabezpieczone jest już budżetowanie wykonania dokumentacji projektowej. To jednak może potrwać nawet dwa lata. W tym przypadku prace objęłyby bowiem m.in. znajdujące się w tym miejscu podziemne piwnice. Na tym odcinku jest też kilku właścicieli nieruchomości, poza gminą, jest to Skarb Państwa oraz wspólnoty mieszkaniowe. Dlatego wszystkie uzgodnienia będą wymagały czasu.
Radni poprosili też o odtworzenie dawnej fontanny, której elementy znajdują się na wysokości ul. Zakopiańskiej 28. Przedstawiciel GIWK przyznał, że z punktu widzenia technicznego jest to możliwe. Pozostaje jednak kwestia znalezienia finansowania dla tego pomysłu.
ZOBACZ WIĘCEJ ZDJĘĆ ZE SPACERU
