Gośćmi programu byli Wojciech Głuszczak, prezes Zakładu Utylizacyjnego w Gdańsku oraz Radosław Rzepecki, dyrektor Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Gdańsku.
Co panowie mówili?
Głuszczak: - Najgorsze uciążliwości po lipcowej ulewie powinny się zakończyć do końca października. Zawilgocone odpady zostaną usunięte. Drugą rzeczą jest rozpoczęcie inwestycji, dzięki której proces kompostowania będzie odbywał się w hermetycznej instalacji. Z kolei w 2020 roku ma powstać spalarnia odpadów. Wiemy, że jesteśmy uciążliwi, walczymy z tym i mamy konkretny plan, który chcemy zrealizować.
Rzepecki: - Inspekcja Ochrony Środowiska jest organem, który zajmuje się kontrolą polegającą na sprawdzeniu czy zakład utylizacyjny funkcjonuje zgodnie z pozwoleniem wydanym przez marszałka województwa pomorskiego. W większości przypadków kontroli w zakładzie nie stwierdziliśmy przypadków naruszenia tego pozwolenia i przepisów prawnych. Na przestrzeni kilku lat nie wpłynęły do nas żadne skargi udokumentowane diagnozą lekarską, że te uciążliwości są szkodliwe dla zdrowia.
ZOBACZ CAŁY WIDEOCZAT
Czytaj także:
Zakład Utylizacyjny w Gdańsku: śmierdzi, ale przestanie. Na razie przepraszamy