Tegoroczne ćwiczenia odbędą się przy Miejskim Magazynie Przeciwpowodziowym (ul. Kaczeńce 31) zlokalizowanym na Stogach między ogródkami działkowymi.
- Rokrocznie od 2017 r. organizujemy ćwiczenia przeciwpowodziowe. Mają one różny przebieg. Ćwiczymy schematy najczęstszych zdarzeń, które mogą mieć miejsce w czasie powodzi np. układanie zapór, worków z piaskiem, awaryjne podłączenia agregatów prądotwórczych lub przenośnych pomp. Te scenariusze będziemy w tym roku ćwiczyć - powiedział prezes Gdańskich Wód Ryszard Gajewski.
Szkolenie przeprowadzi kilkudziesięciu pracowników spółki.
Prezes Gdańskich Wód poinformował, że nowością tegorocznych ćwiczeń będzie udział służb kryzysowych i strażaków z sąsiednich gmin: Cedrów Wielkich, Kolbud, Pruszcza Gdańskiego i Żukowa.
- Woda przecież nie zna granic i czasami niebezpieczne zjawiska mogą zdarzyć się na styku gmin. Z Pruszczem Gdańskim mamy na przykład wspólny Kanał Raduni. W tej sytuacji potrzebna jest współpraca i koordynacja działań. Warto mieć przetrenowane wspólne schematy zachowań - wyjaśnił.
Szef gdańskiej spółki podkreślił, że ćwiczenia obejmą, wydawałoby się tak oczywiste działanie, jak układanie worków z piaskiem.
- Wszystkim wydaje się, że jest to łatwe, bo cóż bardziej prostego niż nasypać piasek do worka. W warunkach przeciwpowodziowych, kiedy mamy napływ wody, wymaga to jednak pewnych umiejętności. Worków z piaskiem nie wypełnia się np. w całości. Wypełnia się je mniej więcej do połowy, bo worka pełnego piasku nie da się szczelnie ułożyć na zaporze, aby nie dopuścić do przelania wody - stwierdził.
Ryszard Gajewski dodał, że w wyniku zmian klimatycznych sezon opadów deszczu trwa od maja do końca października.
- Kiedyś to się mówiło, że to był lipiec i sierpień. Teraz czas podwyższonego ryzyka ponadnormatywnych opadów deszczu znacznie się wydłużył - zaznaczył. - Nie ma miasta na świecie, które byłoby w 100 procentach odporne na intensywne opady deszczu. Obserwuję sytuację na świecie i widzę, że prawie codziennie dochodzi gdzieś do powodzi. Każde miasto musi się przed tym zabezpieczać. Gdańsk z uwagi na specyficzne położenie jest najbardziej narażony na powódź niż inne miasta w Polsce. Statystycznie największe opady w kraju mają miejsce w górach, a następnie na Wybrzeżu i w Gdańsku ze względu na wzgórza morenowe i położenie nad morzem
Przypomniał, że średni roczny opad na terenie Gdańska wynosi ok. 700 mm.
- W zeszłym roku w Niemczech w ciągu jednej doby spadło 900 mm deszczu. Mamy do czynienia z żywiołem, który trudno przewidzieć. Prognozy pogody bardziej dokładne są publikowane z 2-3 dniowym wyprzedzeniem. Jeżeli tego typu wielkie opady wystąpiły u naszego zachodniego sąsiada, to można zakładać, że dojdzie do nich i w Polsce. A taką wysokość opadów nie są w stanie zatrzymać żadne zabezpieczenia przeciwpowodziowe. Dlatego też niezbędne są takie ćwiczenia, jakie będziemy mieć w przyszły czwartek, aby doskonalić nasze zarządzanie kryzysowe - podkreślił Ryszard Gajewski.
Uczestnikami kilkugodzinnych ćwiczeń będą m.in. przedstawiciele Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku, Kancelarii Prezydenta, Wydziałów Gospodarki Komunalnej, Środowiska, Rozwoju Społecznego magistratu.
W wydarzeniu weźmie też udział Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie, Straż Miejska, Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej, Ochotnicze Straże Pożarne miasta Gdańska, Komenda Miejska Policji oraz Gdańskie Nieruchomości.