• Start
  • Wiadomości
  • Seniorzy nie chcą być nazywani dziadersami. To dla nich przykre i niemiłe

Seniorzy nie chcą być nazywani dziadersami. To przykre określenie, negatywnie wpływa na ich samopoczucie

Trudna sytuacja finansowa związana m.in. z trwającą inflacją, wojna na Ukrainie, ale też problemy dnia codziennego i przykre słowa słyszane w przestrzeni publicznej - to wszystko wpływa na kondycję psychiczną starszych osób. Dyskutowano na ten temat podczas XV sesji Rady Seniorów w Gdańsku, która odbyła się w środę, 21 września, w Nowym Ratuszu przy ul. Wały Jagiellońskie.
21.09.2022
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
na zdjęciu kilka starszych osób, siedzą za wielkimi drewnianymi stołami, przed nimi ustawione są mikrofony
Podczas XV sesji Rady Seniorów rozmawiano m.in. o problemach życia codziennego osób starszych
Fot. Dominik Paszliński / www.gdansk.pl

Debata seniorów o seniorach

Ta sesja różniła się od dotychczasowych. Zazwyczaj bowiem radni - seniorzy podejmowali uchwały poświęcone różnym, ważnym dla nich kwestiom. W porządku środowych obrad znalazł się tylko jeden punkt. Była to debata pod hasłem: „Polski Senior 2022. Realia, Zagrożenia, Szanse. Czy możemy być kowalami własnego losu?”. Debata poświęcona była codziennemu życiu seniorów, ale też nazewnictwu - nie zawsze miłym, typu "dziaders". Rozmawiano też o tym, jak starsi ludzie odnajdują się w obecnej sytuacji społecznej, ale i politycznej - jak reagują na doniesienia o trwającej wojnie na Ukrainie, ale i zapowiadanym kryzysie energetycznym.

Czytaj także: Sesja Rady Seniorów w Gdańsku. Seniorzy mówią o swoich potrzebach

Dalszy ciąg artykułu pod Kalendarzem Wydarzeń

- Na tę debatę, poza samymi radnymi, zaprosiliśmy kluby seniora i domy sąsiedzkie. Chcieliśmy, żeby posłuchali o naszych sprawach i problemach bieżących. Żyjemy w epoce lęku, niepewności, opuszczenia, trudnych warunków materialnych - rozmawialiśmy więc o tym, jak to wszystko kumuluje się w życiu seniora. Zwróciliśmy uwagę m.in. na samobójstwa. W skali kraju, w ubiegłym roku, odnotowano 5,2 tys. samobójstw, i większość z nich popełniali seniorzy. To są dramatyczne sytuacje - zaznacza Aleksander Żubrys, Przewodniczący Rady Seniorów w Gdańsku. - Dlatego zorganizowałem tę sesję - by szerzej spojrzeć na pewne problemy, trochę też filozoficznie.

zdjęcie przedstawiające salę obrad, na której widać kilkanaście drewnianych stołów, za którymi siedzi kilkadziesiąt głównie starszych osób
Na wrześniową sesję radni zaprosili m.in. przedstawicieli domów sąsiedzkich i klubów seniora, a także dwóch naukowców
Fot. Dominik Paszliński / www.gdansk.pl

Przykre określenia wobec osób starszych bolą

Sporo emocji wśród obecnych wywołała dyskusja dotycząca nazewnictwa - tego jak określa się czasem ludzi starszych. Padały wśród dyskutantów przykłady bardzo przykrych określeń, jakie zdarzało im się usłyszeć, "dziaders" wydawał się jednym z tych łagodniejszych.

- A ludzie starsi chcą się jedynie znaleźć w społeczności, oczywiście ze swoimi problemami, ale nie po to, żeby nad sobą ubolewać. Mówiliśmy o tym, że trzeba "robić swoje", być aktywnym, czuć się użytecznym, ale też mieć przyjaciół - podkreśla Aleksander Żubrys.

Przed "srebrnymi" seniorami wystąpiło w środę dwóch profesorów: Piotr Czekanowski, socjolog, z Uniwersytetu Gdańskiego, który opowiadał o opracowanym przed kilku laty raporcie na temat stanu seniorów gdańskich. Był też dr hab. Henryk Olszewski, psycholog, także z Uniwersytetu Gdańskiego. Mówił on m.in. o tym, w jaki sposób ludzie komunikują się ze starszymi osobami.

- Kilku dyskutantów mówiło o wadze języka w określaniu starości, o tym, jak ten człowiek to odbiera, jaki ma to wpływ na jego samopoczucie - zwraca uwagę Aleksander Żubrys.

Środowa debata okazała się na tyle ważna, że radni postanowili kontynuować ten temat, ale już w formie seminariów, które będą odbywać się m.in. w klubach seniora i wybranych domach sąsiedzkich.

Czytaj także: Pierwsza w historii Gdańska Rada Seniorów wybrana!

Zobacz fotogalerię wykonaną podczas XV sesji Rady Seniorów w Gdańsku

Jaką rolę pełni Rada Seniorów?

Rada Seniorów w Gdańsku działa od 2018 roku. Ma charakter doradczy i inicjatywny, współpracuje też z organami Miasta Gdańska w zakresie planowania i realizacji polityki senioralnej. Jej celem jest zwiększanie zainteresowania i zaangażowania seniorów w sprawy lokalnej społeczności, w szczególności dotyczące rozwiązywania problemów i zaspokajania potrzeb środowiska osób starszych oraz pobudzania ich aktywności. Większość w niej stanowią seniorzy zgłoszeni przez lokalne społeczności, kilku jest przedstawicielami instytucji bądź organizacji działających na rzecz osób starszych.

W Radzie zasiada 31 radnych. W jej skład wchodzą gdańszczanki i gdańszczanie w wieku 60 lat i więcej.

Kandydata na radnego - seniora mogła zgłosić grupa co najmniej 30 mieszkańców danego okręgu wyborczego, która musiała dołączyć do wniosku listę z minimum 30 podpisami poparcia. Zgłaszającym mógł być również klub seniora, organizacje pozarządowe działające na rzecz seniorów, Rada Dzielnicy z danego okręgu wyborczego, a także co najmniej dwóch Radnych Miasta Gdańska z danego okręgu wyborczego.

TV

Video Player is loading.
Reklama
Aktualny czas 0:00
Czas trwania -:-
Załadowany: 0%
Typ strumienia NA ŻYWO
Pozostały czas -:-
1x
    Majówka z historią i naturą w Twierdzy Wisłoujście