• Start
  • Wiadomości
  • Schronisko "Promyk". Czy gdańszczanie adoptowali więcej psów podczas epidemii?

Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt "Promyk". Czy gdańszczanie adoptowali więcej psów podczas epidemii?

Epidemia sprawiła, że ludzie znaczną część 2020 roku spędzili w domach. Czy skorzystały na tej sytuacji bezdomne zwierzęta? Niezupełnie - porównawcze dane dotyczące ostatnich dwóch lat przyjęć psów do schroniska i ich adopcji - są zbliżone, ale pocieszające jest to, że w 2020 roku mniej - aż o 95 - psów w ogóle do schroniska trafiło.
17.01.2021
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Każdego roku, niezależnie od okoliczności, w Promyku aktywnie działają wolontariusze. Ich praca w tym miejscu jest bardzo potrzebna
Każdego roku, niezależnie od okoliczności, w Promyku aktywnie działają wolontariusze. Ich praca w tym miejscu jest bardzo potrzebna
Dominik Paszliński/gdansk.pl

 

Blisko dekadę temu Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt "Promyk", znajdujące się przy ul. Przyrodników 14 w Gdańsku - Kokoszkach, dawała stałe schronienie średnio 200, 250 psom rocznie. Statystyki z ostatnich lat odnoszące się do liczby przebywających w Promyku psiaków są bardziej optymistyczne, choć dalekie od takich, jakich życzyliby sobie miłośnicy zwierząt.

Raport na 1 stycznia 2019 wskazuje, że w Promyku z początkiem tegoż roku przebywało 129 psów. W ciągu 2019 roku do placówki trafiło 690 psów. 328 z nich zostało zaadoptowanych, 332 psy odebrali właściciele, 38 zwierząt zmarło lub zostało poddanych eutanazji. 

Z raportu na 1 stycznia 2020 roku wynika, że na początku ubiegłego roku w Promyku przebywało 121 psów. W ciągu 12 miesięcy do placówki trafiło 595 czworonogów. Nowe domy w ubiegłym roku znalazło 269 psiaków, 317 to liczba zwierząt odebranych przez właścicieli, natomiast 19 psów zmarło lub poddanych zostało eutanazji. 

Dane te wskazują, że epidemia nie wpłynęła na zwiększenie liczby adopcji w minionym roku w gdańskim schronisku. Koronawirus nie wpłynął także na wzrost liczby zwierząt, które w 2020 roku trafiły do Promyka. 

- Nie ma podstaw do stwierdzenia, aby w czasie od marca 2019 roku, którą to datę można przyjąć za początek ograniczeń związanych z koronawirusem, do chwili obecnej, zwiększyła się w statystycznie istotnym stopniu liczba zwierząt trafiających do naszego schroniska - wyjaśnia Piotr Świniarski, kierownik Promyka. - Nie są znane mi przypadki zwierząt, które trafiły do Promyka z powodu zachorowania właścicieli na covid, a tym bardziej po śmierci właścicieli nim spowodowanej.

W kraju znane są sytuacje, gdzie epidemia pozytywnie wpłynęła na wzrost liczby adopcji w minionym roku. Pozytywnym przykładem może być schronisko w Nowym Sączu, gdzie w połowie 2020 roku zabrakło zwierząt do adopcji. Nie bez znaczenia jest jednak fakt, że w naszym gdańskim Promyku znaczna część psów to seniorzy, którzy przegrywają w rywalizacji o znalezienie domu ze szczeniakami czy kilkuletnimi psami. 


Rok 2021 - 111 psów

Aktualnie w Promyku przebywa 111 psów (dane na 1 stycznia 2021). Ich wiek w niektórych przypadkach jest szacunkowy, a klasyfikacja wygląda następująco:

  • do 4 lat: 21 psów, 
  • 5-8 lat: 36 psów, 
  • 9-12 lat: 30 psów, 
  • 13-15 lat: 12 psów, 
  • >15 lat: 7 psów.

- Sądzę, że uprawnione będzie twierdzenie, iż statystyki dotyczące liczby psów w podanych przedziałach wiekowych od kilku lat wyglądają podobnie - wyjaśnia Piotr Świniarski. - Można powiedzieć, że psy w wieku około i powyżej 10 lat stanowią w przybliżeniu połowę ogólnej ich liczby. Oczywiste jest, że najchętniej adoptowane są szczenięta i psy młode, dlatego ich procentowy udział w stadzie kształtuje się na niskim poziomie. Nie jestem w stanie określić dokładnie liczby starych psów (powyżej 10 lat) adoptowanych w przeciągu roku. Sądzę, że mogło ich wyjść do nowych domów 15 do 20. 

Psi seniorzy 

15 - 20 adopcji seniorów na 269 adopcji ogółem… Czytelników, którzy biorą pod uwagę adopcję psa, gorąco zachęcamy, by rozważyli przygarnięcie seniora. Taki pies jest mniej absorbujący, nie wymaga równie długich spacerów co młodziak, jest spokojniejszy i po latach spędzonych w schroniskowym boksie zasługuje, by jesień życia spędzić w kochającym domu.

 
Nz. Piotr Świniarski, kierownik Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt Promyk
Nz. Piotr Świniarski, kierownik Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt "Promyk"
Dominik Paszliński/gdansk.pl

 

Budująca wiadomość jest taka, że niezależnie od okoliczności Promyk i podopieczni schroniska mogą liczyć na wsparcie ludzi.

- Od wielu lat schronisko wspierane jest przez osoby prywatne, placówki edukacyjne, firmy - tłumaczy Piotr Świniarski. - W roku obecnym widoczny, z oczywistych względów, jest spadek darowizn ze szkół i przedszkoli. Osoby prywatne i firmy wspierają nas jeżeli nie bardziej, to przynajmniej tak samo jak dawniej, lecz należy zauważyć, że – zgodnie z naszymi prośbami i sugestiami – darowana karma jest w większości bardzo dobrej jakości lub specjalistyczna, co ma dla nas olbrzymie znaczenie. Podsumowując, najważniejszy dla naszych podopiecznych jest skok jakościowy darów. Jeżeli chodzi o koce i tym podobne rzeczy do ocieplania legowisk, to musieliśmy wystosować prośbę o czasowe zaprzestanie ich przywozu, ponieważ wyczerpaliśmy wszelkie możliwe miejsca ich odpowiedniego składowania. 

Przytoczone w artykule dane dotyczą jedynie psów, ponieważ jak podkreśla kierownik Promyka, psy są wyznacznikiem wpływu i ograniczeń związanych z covid na liczbę zwierząt w schronisku. Koty, które są przyjmowane to wyłącznie osobniki chore, potrącone, ranne i małe kocięta bez matek. 

- Zdrowe koty traktowane są jako wolno bytujące i zostawiane są w miejscu ich przebywania - dodaje Piotr Świniarski. 

 

Nie kupuj, adoptuj

Osoby, które rozważają adopcję psa lub kota ze schroniska Promyk proszone są o kontakt telefoniczny 58 522-37-80. Baza zwierząt dostępna jest na stronie Promyka

Osoby, które finansowo chciałyby wesprzeć schronisko, mogą to zrobić poprzez wpłatę na nr konta 18124012681111001038597629 (z dopiskiem 

darowizna na Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt “PROMYK” w Gdańsku)

 

CZYTAJ:

Przez pięć mroźnych dni szukał domu. Poznaj Garego - psiego seniora, który sam wybrał ludzi

„Psijaciele pomagają”. Nie możesz wyjść z psem w czasie pandemii? Skorzystaj z pomocy

 



TV

Dolne Miasto rozświetla już dzielnicowa choinka