• Start
  • Wiadomości
  • Samorządowcy apelują o kampanię bez hejtu i czarnej propagandy

Samorządowcy apelują o kampanię bez hejtu i czarnej propagandy. Mówią o Pegasusie

O czystą kampanię na ostatniej prostej i rzetelne przekazywanie informacji apelowali samorządowcy podczas konferencji prasowej zorganizowanej w czwartek, 4 kwietnia, przed Europejskim Centrum Solidarności. Przypomnieli, że narzucona w ostatnich latach polityka hejtu i oszczerstw musi się zakończyć. - Apelujemy, żeby debaty publiczne wróciły do języka mówienia prawdy, mówienia o rzetelnych faktach, o tym, jakie mamy plany - podkreślił Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni. Pretekstem do spotkania było potwierdzenie przez Prokuraturę Krajową, że były prezydent Sopotu Jacek Karnowski był inwigilowany systemem Pegasus za czasów poprzedniego rządu.
04.04.2024
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
kobieta w okularach mówi do mikrofonów na statywach, za jej plecami kilku mężczyzn i jedna kobieta
Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz w czwartek zaapelowała o wysoką frekwencję w nadchodzących wyborach samorządowych i dokończenie tego, co rozpoczęło się w Polsce 15 października
fot. Piotr Wittman / www.gdansk.pl

Cykl debat TVP Gdańsk z kandydatami na prezydentów miast. Oglądaj u nas - dzisiaj SOPOT

Konferencja prasowa z udziałem prezydent Gdańska Aleksandry Dulkiewicz, komisarz Sopotu Magdaleny Czarzyńskiej-Jachim, prezydenta Gdyni Wojciecha Szczurka, marszałka województwa pomorskiego Mieczysława Struka, oraz posłów Piotra Adamowicza i Jacka Karnowskiego odbyła się w czwartek, 4 kwietnia, pod Europejskim Centrum Solidarności.

- Spotkaliśmy się, żeby powiedzieć, jak wyglądała polityka informacyjna i polityka wobec oponentów politycznych ze strony Prawa i Sprawiedliwości, Suwerennej Polski i innych ugrupowań z nimi związanych - powiedział poseł Koalicji Obywatelskiej, były prezydent Sopotu Jacek Karnowski.

- Materiały z różnych instytucji państwowych, w tym ze służb, były przez 8 lat wykorzystywane w walce politycznej do tworzenia mowy nienawiści, czarnej propagandy. I one też były wykorzystywane przeciwko mojemu bratu - przypomnę, co wyczyniała wtedy tzw. „telewizja publiczna", czyli ponad 1000 negatywnych przekazów zaserwowanych w ciągu kilku miesięcy. I to przyniosło skutek, mało tego, pewne czarne prawdy nadal funkcjonują w Internecie, i ci, którzy sieją nienawiść i kłamstwa niestety dalej praktycznie są bezkarni. I z tym trzeba będzie zrobić wreszcie porządek - dodał poseł Piotr Adamowicz.

mężczyzna mówi do mikrofonów
Poseł na sejm Jacek Karnowski, były prezydent Sopotu, zapowiedział dalsze kroki w związku z dowodami na bycie inwigilowanym Pegasusem
fot. Piotr Wittman / www.gdansk.pl

Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz przypomniała, że znajdujemy się w przededniu wyborów samorządowych, które „mogą być swoistą kropką nad i, jeśli chodzi o sprzątanie w naszej ojczyźnie”. Zaapelowała o wysoką frekwencję.

- Dzisiaj musimy dokończyć to, co 15 października rozpoczęły i rozpoczęli obywatelki i obywatele, oddając głos na te formacje polityczne, które odsunęły Prawo i Sprawiedliwość od władzy. Odsunęły dlatego, że chodzi o wartości, prawdę, wolność słowa, zasady dotyczące życia publicznego. Dzisiaj krok po kroku to wszystko jest uzdrawiane i mam nadzieję, że także będziemy tego jako obywatelki i obywatele pilnować, żeby nigdy więcej w Polsce żadne służby i żadne media, także opłacane z pieniędzy podatników, nie były wykorzystywane w walce politycznej przeciwko tym, którzy myślą inaczej, głosują inaczej, czują inaczej - podkreśliła prezydent Aleksandra Dulkiewicz.

Komisarz Sopotu, a dawniej wiceprezydent miasta, Magdalena Czarzyńska-Jachim, podzieliła się swoimi prywatnymi doświadczeniami z prowadzenia kampanii politycznej. Jej zdaniem „przeciwnicy wykorzystują bardzo brudną kampanię na ataki” na nią i jej rodzinę. Wskazała na „rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji” dotyczących jej męża, czy jej miejsca zamieszkania poza Sopotem (Czarzyńska-Jachim dopiero od roku mieszka w Sopocie, wcześniej mieszkała w Gdańsku Oliwie).

- Apeluję o to, żeby nie przyzwyczajać się i nie mówić, że to jest normalne, że w kampanii jest hejt. Nie przyzwyczajajmy do tego mieszkańców ani mediów, nie przyzwyczajajmy się do takiego prowadzenia dyskursu politycznego - powiedziała kandydatka na prezydenta Sopotu. 

inny mężczyzna mówi do mikrofonów
Marszałek Mieczysław Struk powiedział, że osoby, które są winne dezinformacji i podsłuchom w Polsce, powinny zostać jak najszybciej podciągnięte do odpowiedzialności
fot. Piotr Wittman / www.gdansk.pl

- W kampanii parlamentarnej wielokrotnie mówiliśmy o tym, że chcemy przywrócić praworządność w Polsce i właściwą politykę informacyjną, w której rzetelność rzetelność słowa, rzetelność wypowiedzi, jest oparta na faktach, a nie na insynuacjach. Tego oczekiwaliśmy zwłaszcza wtedy, gdy wypłynęły wielkie afery związane z podsłuchami, choćby rodziny Brejzów czy Jacka Karnowskiego, wieloletniego prezydenta - są już w tej chwili potwierdzenia, że był podsłuchiwany Pegasusem, uzyskał status status pokrzywdzonego. Polska na podsłuchu - ponad setka ludzi w Polsce była podsłuchiwana - poinformował marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk. 

Podkreślił, że teraz, gdy rządzi w Polsce koalicja 15 października, jest czas na to, żeby „osądzić wszystkie osoby, które uczestniczyły w różnych operacjach realizowanych albo przez CBA, albo przez przez prokuraturę podczas rządów Zjednoczonej Prawicy.

- To jest właśnie ten czas, kiedy ci ludzie, zwłaszcza zleceniodawcy polityczni, powinni wprost odpowiedzieć. Trzeba postawić tamę dla dezinformacji, hejtu i zniekształconych informacji, które są przekazywane zwłaszcza poprzez media media publiczne. Wszystkie te osoby powinny być osądzone. Jako osoba związana z Platformą Obywatelską mówię wprost, że będziemy dążyć do takiej sytuacji, aby Ministerstwo Sprawiedliwości i Prokuratur Krajowy prowadziły w miarę sprawnie szybkie postępowania umożliwiające ukaranie osób, które są winne dezinformacji i podsłuchom w Polsce - powiedział marszałek Struk.

- Kiedy urzędnicy państwowi i osoby pełniące ważne funkcje publiczne wykorzystują nielegalne narzędzia inwigilacji do tego, by prowadzić kampanię polityczną, psują państwo, debatę publiczną, to, co powinno być mądrą rozmową o przyszłości w przypadku wyborów parlamentarnych państwa, w przypadku wyborów lokalnych przyszłości naszych małych ojczyzn. Doświadczamy, i to głos polskich samorządowców z całego kraju, jak te lata deprawowania debaty publicznej zaowocowały sposobem prowadzenia kampanii wyborczych do polskiego samorządu – powiedział prezydent Gdyni Wojciech Szczurek. - Apelujemy, żeby debaty publiczne wróciły do języka mówienia prawdy, mówienia o rzetelnych faktach, o tym, jakie mamy plany. Niech każdy pokaże swój program, a nasi obywatele, nasi mieszkańcy, niech na podstawie tak prowadzonej debaty dokonują najmądrzejszego wyboru Musimy razem działać na rzecz przywrócenia debaty publicznej na właściwe tory w naszej Rzeczypospolitej.

Jak dobrze rządzić Pomorzem? Debata wyborcza pięciorga kandydatów do sejmiku

TV

Najstarsze muzeum na Westerplatte świętuje 50-lecie powołania