Paweł Machcewicz mówi, że bardzo się cieszy: - Będziemy mogli kontynuować pracę. Plan, żeby otworzyć muzuem na przełomie lutego i marca jest aktualny. Wystawa oczywiście będzie otwarta w takim samym kształcie, w jakim ją kilka tysięcy obywateli widziało w weekend. Mam nadzieję, że minister kultury będzie respektował prawo i nie podejmie działań pozaprawnych.
Machcewicz: - Sprawa sądowa: meritum sprawy, czy łączenie muzeów jest legalne czy nie, będzie trwała. Ale na razie Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie ponownie nakazał wstrzymanie łączenia do zakończenia sprawy sądowej. Minister kultury Piotr Gliński może złożyć zażalenie na tę decyzję WSA do Naczelnego Sądu Administracyjnego. To może zabrać np. miesiąc. Jeżeli jednak NSA utrzyma to wczorajsze postanowienie WSA, to oznacza, że mam nawet dwa lata, bo tyle może trwać proces w dwóch instancjach, ten zasadniczy proces, przed WSA i NSA. W wymiarze prawnym muzeum jest więc uratowane. Mam nadzieję, że minister nie podejmie działań pozaprawnych.
WSA wziął więc pod uwagę skargę Prezydenta Gdańska i Rzecznika Praw Obywatelskich na zamiar łączenia muzeów przez ministra kultury. W imieniu Gdańska i RPO wniosek złożyła kancelaria Nowosielski i Partnerzy.
Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz powiedział: - Dzisiejsze orzeczenie to jest szansa dla ministra kultury, by być może przemyślał swoją strategię i taktykę w sprawie muzeum. Nie wiemy, jak na to orzeczenie zareagują urzędnicy ministra kultury, czy je uszanują, czy też nie. Mam nadzieje, że zyskany czas pozwoli na dokończenie muzeum, bo zostało kilka procent do końca. To byłaby dobra wiadomość dla pracowników i uspokoiłoby to napięte emocje po obu stronach sporu.
Adamowicz dodał: - Sytuacja jest napięta i niemiła. Widzę na twarzy prof. Machewicza zmęczenie, jak po przesłuchaniu na NKWD czy UB. Biorą cię w nocy na przesłuchanie, nie śpisz, znów jesteś budzony i tak w kółko. To demotywuje i nie ułatwia pracy. To wybija pracowników z rytmu. Ci ludzie są spakowani, częsciowo na walizkach, bo nie wiedzą, co ich czeka. Nikt z ministerstwa kultury nie chciał z Machcewiczem rozmawiać, Polak z Polakiem nie chciał się dogadać, na tym polega brzydota tej sytuacji. Ministerstwo Kultury działa niestety w sposób dysfunkcjonalny. Ministerstwo Kultury powinno być wzorem działania, bo to bądź co bądź kultura. Ale tak, niestety, nie jest.
Mecenas Roman Nowosielski, z kancelarii Nowosielski i Partnerzy, tłumaczy portalowi gdansk.pl, co decyzja sądu administracyjnego oznacza w praktyce:
- Nikt nie ma prawa dokonywać jakichkolwiek zmian w rejestrach, a więc wykreślać jakieś muzeum, a dopisywać inne, bo sąd to wstrzymał. Nie ma możliwości prawnej, aby teraz ktoś mógł MIIWŚ zlikwidować. Dopiero po rozpoznaniu zażalenia ministra kultury, bądź po zakończeniu całego postępowania, to zabezpieczenie stanie się nieaktualne. Oczywiście NSA może przyznać rację panu ministrowi, choć w moim przekonaniu szanse są małe, bo argumenty Rzecznika Praw Obywatelskich (RPO), który złożył swój wniosek do sądu administracyjnego, są mocne. RPO mówi, że po pierwsze powołanie Muzeum Westerplatte i Wojny 1939 to czynność prawna pozorna; po drugie - gmina Gdańsk ma prawo domagania się zwrotu nieruchomości, którą przekazała w ramach darowizny, gdyby cel tej darowizny nie został zrealizowany; po trzecie - nakłady poniesione przy ewentualnej likwidacji MIIWŚ byłyby niepotrzebne; a po czwarte - MIIWŚ dobrze służy Polsce i dziedzictwu narodowemu. To mocne argumenty, dające się obronić.
Nowosielski tłumaczy, że decyzja NSA z zeszłego tygodnia, przyznająca rację ministrowi kultury, nie odnosiła się w ogóle do wniosku RPO. - Dlatego złożyliśmy wniosek do sądu w Warszawie, aby natychmiast rozpoznać wniosek RPO. I to się właśnie stało.
W sumie do sądu administracyjnego w Warszawie trafiły bowiem dwa wnioski o wstrzymanie łączenia muzeów: swój złożyło MIIWŚ, a kolejny, połączony, miasto Gdańsk i właśnie Rzecznik Praw Obywatelskich. Wcześniej NSA zajmował się tylko tym pierwszym.
Dziś o godz. 18 pod budynkiem MIIWŚ pikieta poparcia dla MIIWŚ.
Komunikat w sprawie sygn. akt VII SA/Wa 2411/16 ze skarg na zarządzenie Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego o połączeniu państwowych instytucji kultury – Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku i Muzeum Westerplatte i Wojny 1939 oraz utworzenia państwowej instytucji kultury – Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie rozpoznał ponownie wniosek o wstrzymanie wykonania zaskarżonego zarządzenia złożony przez Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, Dyrektora Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku oraz Rzecznika Praw Obywatelskich. Postanowieniem z 30 stycznia 2017 r. sygn. akt VII SA/Wa 2411/16 Sąd wstrzymał wykonanie zaskarżonego zarządzenia Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w sprawie połączenia państwowych instytucji kultury Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku i Muzeum Westerplatte i Wojny 1939 oraz utworzenia państwowej instytucji kultury – Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku do czasu prawomocnego rozpoznania sprawy.
|
Czytaj także:
Dni Otwarte Muzeum II Wojny Światowej. Pierwsze opinie: "Robi wrażenie!" ZOBACZ naszą transmisję
Bitwa o Muzeum. - Nie wiem co będzie z pamiątkami - mówili goście w naszym programie na żywo
Czysto polityczne i ideologiczne - prezydent Gdańska o łączeniu dwóch muzeów
Gdańsk ma nową katedrę! Zobaczcie wystawę główną Muzeum II Wojny Światowej!