Kino na Szekspirowskim. Jest szansa na zorganizowanie wydarzenia w stałym terminie
Do kina na parking przy Ergo Arenie (plac Dwóch Miast 1), po raz pierwszy wybierzemy się w najbliższy czwartek, 11 czerwca, o godz. 21.30. Film na wielkim ekranie o przekątnej 12 metrów, obejrzymy nie wysiadając z samochodów, bilet kupując wcześniej tylko online, za pośrednictwem strony: www.samochodowekino.pl . Sprzedaż już ruszyła. Skanowanie biletów odbywać się będzie przez szybę. Jeśli zechcemy ją opuścić, należy nie zapominać o założeniu maseczki albo przyłbicy.
Dźwięk w takim kinie jest zaskakujący. Płynie do nas wprost z naszych radioodbiorników.
- To jedna z największych atrakcji pokazu - tłumaczy Radek Tomasik, organizator Kina Samochodowego Ferment. - Z zewnątrz wygląda to dość osobliwie. Kilkaset osób siedzi w samochodach, a wokoło głucha cisza. Wszystko dlatego, że dźwięk słyszymy tylko wewnątrz pojazdów.
Jeśli chcemy dobrze ustawić nasze auto, możemy wybrać się wcześniej, ale tylko na godzinę przed seansem, bo dopiero wtedy otwierają się bramki wjazdowe na parking. No i zapomnijmy o dowolnym wybieraniu miejsc. Właściwe parkowanie wskaże nam obsługa kina.
Filmowo-samochodowa atrakcja jest dla dostępna dla osób, które cenią sobie spokój i niezależność - pojedynczy bilet kosztuje 30 zł lub dla par - 50 zł za wjazd. Tylko w wypadku wybrania się na seans kina familijnego, w samochodzie mogą siedzieć maksymalnie cztery osoby: dwie dorosłe i dwoje dzieci. Znajomi muszą już przyjechać własnym środkiem lokomocji - byle nie był to motor czy rower. Takich pojazdów obsługa kina nie wpuści.
A co na ekranie?
Na film otwarcia organizatorzy wybrali głośny obraz Jana Komasy "Boże ciało". Obsypany nagrodami na 44. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, miał duże szanse w walce o tegorocznego Oscara. Ostatecznie przegrał z południowokoreańską tragikomedią "Parasite" (do obejrzenia w poniedziałek 15 czerwca), ale Jan Komasa już przygotował dla widzów kolejny wstrząs. Jego najnowsza produkcja, nie mniej poruszająca, to “Sala samobójców. Hejter”. Film, jeszcze przed lockdownem z powodu koronawirusa, został nagrodzony na amerykańskim Tribeca Film Festival, ale na naszych ekranach był obecny zaledwie kilka dni. Teraz wraca, również do kin samochodowych (projekcja w sobotę, 13 czerwca).
W programie przeglądu umieszczono również takie filmy, jak: komediowy film akcji Guya Ritchiego “Dżentelmeni” (z 2020 roku), “Jak zostałem gangsterem” - nowy film Macieja Kawulskiego i już hit na Netflixie, “Psy 3” (Franza Maurera nie trzeba przedstawiać prawdziwym kinomanom), wojenny “1917” Sama Mendesa (Oscar za zdjęcia i efekty filmowe) czy polski horror “W lesie dziś nie zaśnie nikt”. Ten ostatni z powodu wybuchu epidemii trafił bezpośrednio na platformę Netflix, bo jego premiera kinowa zaplanowana była na 13 marca. A dzieciom - kino proponuje "Doktora Dolittle".
W piątek i sobotę, 12 i 13 czerwca, odbędą się dwa pokazy pod chmurką, w pozostałe dni - po jednym.
Rozmowa z Piotrem Biedroniem, aktorem Teatru Wybrzeże
Organizatorem wydarzenia jest m.in. firma Pracownia Ferment Kolektiv, która już pierwszego dnia po udzieleniu zgody przez rząd na działalność kin samochodowych - 18 maja - przygotowała seans w Poznaniu. Teraz czas na Trójmiasto.
Firma zapewnia, że zwraca szczególną uwagę na bezpieczeństwo widzów. Obsługa kina wyposażona będzie w maseczki, rękawiczki i zapas środków dezynfekujących.
- Filmowa rozrywka może dostarczyć przyjemności tylko wtedy, gdy jest bezpieczna dla naszych widzów - mówi Radek Tomasik, współwłaściciel Ferment Kolektiv. - Od początku epidemii promujemy ideę kina samochodowego jako miejsca, nomen omen, auto-izolacji. Bezkontaktowa obsługa i bezdotykowy proces zakupowy czynią z kina samochodowego najbezpieczniejsze miejsce rozrywki. Mimo kolejnych etapów odmrażania życia społecznego, staramy się pamiętać o tym, co najważniejsze – zdrowiu i bezpieczeństwie uczestników.
Idea kina samochodowego przywędrowała do Polski z Zachodu. Podczas kwarantanny parkingi w Niemczech, Skandynawii czy Czechach były szczelnie wypełniane przez fanów kina.
– Sytuacja w Polsce jest już nieco inna - mówi Tomasik. - Obserwujemy duże rozluźnienie i cieszy fakt, że kina stacjonarne znów będą otwarte. Natomiast istnieje grupa widzów, która chętniej wybierze się do kina samochodowego niż do zamkniętego pomieszczenia. Szczególnie w tak malowniczym otoczeniu, jakie gwarantuje Ergo Arena.
Ceny biletów:
30 zł – jeśli w samochodzie znajduje się 1 osoba (bilet 1+0)
50 zł – jeśli w samochodzie znajdują się 2 osoby (bilet 2+0)
60 zł – jeśli w samochodzie znajdują się 3 osoby (w tym dziecko) (bilet 2+1)
70 zł – jeśli w samochodzie znajdują się 4 osoby (w tym 2 dzieci) (bilet 2+2).
Szczegóły wydarzenia - program na stronie www.samochodowekino.pl, www.kinoauto.pl oraz www.ergoarena.pl
Pracownia Ferment Kolektiv istnieje od 2007 i działa głównie w obszarach edukacji i komunikacji marketingowej, realizując projekty w oparciu o sztukę filmową. Firma Ferment Kolektiv prowadzi również własne kina stacjonarne (małą sieć Kin Ferment w miasteczkach województwa kujawsko-pomorskiego, a także Kino Objazdowe), a każdego lata realizuje na terenie Polski ponad 100 pokazów kina plenerowego.
