Kongres Kobiet rozpoczął się w sobotę, zakończy w niedzielę 29 września 2024 roku, odbywa się w hali Ergo Areny na granicy Gdańska i Sopotu. W programie jest 60 debat i spotkań, 30 warsztatów, pięć wystaw. Do Gdańska/Sopotu przyjechały znane polityczki, aktywistki, autorki, psycholożki, wykładowczynie akademickie, bizneswomen, artystki i dziennikarki. W kongresie biorą udział m.in.Małgorzata Kidawa-Błońska, Danuta Wałęsa, Ewa Woydyłło-Osiatyńska, Janina Ochojska, Hanna Machińska i wiele innych.
Aleksandra Dulkiewicz:- "Wierzę, że wspólnie stworzymy Polskę przyjaznym miejscem"
- Witam bardzo serdecznie w miejscu, które jest wspólne, gdańsko-sopockie - powiedziała Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska. - Powiem, co u nas w Gdańsku dzieje się w zakresie równości praw, bo to bardzo ważne, żeby postulaty i praca były nie tylko na górze, w rządzie, ale także na dole: w gminach, powiatach, w samorządach i miastach. Parę lat temu przyjęliśmy Gdański Model na Rzecz Równego Traktowania, który był wspólną pracą wielu środowisk i organizacji pozarządowych. Dzisiaj dalej pracujemy, także z organizacjami międzynarodowymi, chcemy krok po kroku, wzorem innych europejskich miast, dążyć do tego, aby Gdańsk był miastem praw człowieka, a w prawach człowieka zawierają się te wszystkie postulaty, o które od wielu lat zabiega Kongres Kobiet.
16. Kongres Kobiet dziś i jutro. W sobotę debata prezydentek i inne atrakcje
Prezydent podkreśliła, że w Gdańsku bardzo mocno rozumie się samorząd w jego pełnej istocie, w subsydiarności, w tym co jest zapisane w traktatach europejskich.
- Czyli, żeby tyle ile jest możliwe, było załatwiane oddolnie, żeby była oddolna odpowiedzialność. Do tego potrzebujemy partnerów, dojrzałych organizacji pozarządowych i społecznych - dodała Aleksandra Dulkiewicz. - Wyzwaniem jest też deinstytucjonalizacja, przed którą stoimy nie tylko jako samorządy, ale jako państwo polskie, to też kwestie polityki społecznej. Wierzę, że we współpracy, dialogu, czasem sporze będziemy tworzyli Gdańsk, Sopot, Gdynię; Pomorze i Polskę, która będzie przyjaznym miejscem dla każdej i każdego.
Matki założycielki: - “Idziemy po władzę, pieniądze i prestiż”
Kongres rozpoczął się o godz. 10. Otworzyły go matki założycielki: Henryka Bochniarz i Magdalena Środa. Przypomnijmy - Kongres Kobiet zawiązał się w czerwcu 2009 roku, jako ruch społeczny, aktywizujący politycznie i społecznie kobiety w Polsce. Punktem wyjścia były działania podjęte wokół organizacji I Kongresu Kobiet. Zgromadziło się wtedy ponad 4 tysiące kobiet z całego kraju, które dyskutowały o wkładzie kobiet w historię ostatniego 20-lecia w Polsce.
- Na pierwszym kongresie sformułowałyśmy ponad sto postulatów, które są niezbędne do realizacji, aby w Polsce demokracja miała charakter egalitarny - powiedziała Magdalena Środa. - Z tych postulatów zostało zrealizowanych bardzo niewiele, ale jeden niesłychanie ważny - uzyskałyśmy kwoty na listach wyborczych, dzięki czemu zwiększyła się liczba kobiet we władzach ustawodawczych i obecnie we władzach wykonawczych. A w tym roku udało nam się zrealizować rzecz absolutnie wyjątkową, czyli zmienić w parlamencie definicję gwałtu.
Z kolei Henryka Bochniarz stwierdziła, że przyszedł już moment na zaprzestanie opowiadania i deklaracji, jak ważne są kobiety i co dla nich można zrobić, a teraz jest czas na przygotowanie projektów ustaw, które naprawdę zagwarantują to, co dla kongresu od samego początku jest najważniejsze.
Gdański Kongres Zdrowia Kobiet - dawka wiedzy o zdrowiu w dniu kobiecego święta
- Czyli równość i różnorodność - dodała Henryka Bochniarz. - Będziemy proponować, aby Kongres przyjął, a potem starał się przeforsować i przeprowadzić przez nasze decyzyjne grona, te projekty. Po pierwsze wracamy do naszej oryginalnej ustawy obywatelskiej dotyczącej parytetu na listach wyborczych, bo ciągle mamy poniżej 30 procent kobiet w parlamencie. Musi to być wzmocnione suwakiem czyli naprzemiennością nazwisk mężczyzn i kobiet. Drugi projekt dotyczy równości płac, ustawa jest już gotowa. Trzeci jest związany z dyrektywą unijną, a dotyczy kwot w zarządach i radach nadzorczych. Najwyższy czas żeby w radach nadzorczych, zarządach spółek skarbu państwa i giełdowych kobiety zajęły należne miejsce. Chodzi o władzę i pieniądze, mamy dosyć wszystkich pięknych słów. Przyjmujemy kwiaty, mniej chętnie całowanie po rękach, ale najważniejsze żebyśmy miały autentyczny wpływ na decyzje we wszystkich sferach życia w Polsce.
Prezydentka Sopotu: - "Chcemy świata lepszego dla wszystkich, nie tylko dla kobiet"
Misją Stowarzyszenia Kongres Kobiet jest działanie na rzecz realnej równości kobiet i mężczyzn (równość praw, szans i możliwości), działanie na rzecz uznania godności, autonomii i wolności wszystkich (i kobiet i mężczyzn), budowanie solidarności kobiet poprzez wymianę doświadczeń, wzajemną pomoc i pracę nad pamięcią o naszej historii.
Stowarzyszenie od momentu powstania co roku organizuje Ogólnopolskie Kongresy Kobiet, czyli spotkania kobiet w różnych miejscach Polski, spotkania ponad podziałami, podczas których podejmowane są tematy dotyczące kobiet w Polsce.
Polki coraz silniejsze? O kobietach i ich roli - na 34 piętrze Olivia Star w Gdańsku
- Mam kilka marzeń, przede wszystkim żeby kobiety były doceniane a nie oceniane. Kolejne, aby jak najwięcej kobiet decydowało się na udział w życiu politycznym, publicznym, samorządowym, rządowym - powiedziała Magdalena Czarzyńska-Jachim, prezydentka Sopotu. - Pochwalę się, że na swoich listach w Sopocie do rady miasta miałam parytet i suwak, choć wcale nie jest łatwo przekonać kobiety do udziału w życiu publicznym, mimo że mają świetne kompetencje. Dziewczyny musimy wziąć swoje sprawy w swoje ręce, możemy rozmawiać, bo to jest bardzo ważne, ale przede wszystkim musimy działać! Tylko my możemy zmienić ten świat, nie po to żeby był światem kobiet, ale żeby był światem lepszym dla wszystkich.
Aleksandra Kosiorek: - "Rozbicie zabetonowanych struktur jest możliwe"
- Od wielu lat miałam w sobie niezgodę, na to co się dzieje w Polsce i w 2016 roku po raz pierwszy wyszłam na ulicę zamanifestować to w pierwszym proteście kobiet - wspominała Aleksandra Kosiorek, prezydentka Gdyni. - Że się na to nie zgadzam jako kobieta, żona, matka, prawniczka, obywatelka. Nie sądziłam, że 2016 rok doprowadzi mnie do miejsca, w którym dzisiaj jestem. Moja osoba, moja historia jest przesłaniem dla wszystkich kobiet, które chciałyby coś zmienić w polityce, w życiu społecznym. Powiem, że jest ciężko, jesteśmy oceniane, zawsze dostajemy w tyłek, ale da się. Udowodniłam, że rozbicie zabetonowanych struktur jest możliwe i jak będziemy miały swoje własne wsparcie, to damy radę to zrobić.
W hali Ergo Areny trwają obecnie debaty, pierwsza rozpoczęła się zaraz po otwarciu kongresu, a o równości konstytucyjnej rozmawiały m.in. Kamila Ferenc, Małgorzata Fuszara, Anita Kucharska-Dziedzic, Barbara Labuda, Jadwiga Król i Dustin, Ewa Rumińska-Zimny i Anna Strzałkowska.
Biało Zielone Ladies Gdańsk mistrzyniami Polski w rugby! To 14. w historii tytuł
Kolejna także zgromadziła wiele znanych kobiet. O tym, czym dziś jest dla kobiet polityka, dyskutowały m.in. Paulina Hennig-Kloska, Katarzyna Kotula, Izabela Leszczyna, Barbara Nowacka, Marzena Okła-Drewnowicz, Magdalena Sobkowiak-Czarnecka, Hanna Wróblewska.
Także w sobotę odbędzie się Okrągły Stół Samorządów Równych Szans, w którym weźmie udział wiceprezydentka Gdańska Monika Chabior. Poza tym w sobotnim programie m.in. debaty o alimentach, nowej definicji gwałtu, aborcji, cyberprzemocy, równości w sporcie, sytuacji na granicy z Białorusią, nieodpłatnej pracy opiekuńczej, zdrowiu psychicznym, kobiecych biografiach, przedsiębiorczości kobiet. Jest z czego wybierać.