Codzienne osiem godzin wsparcia i opieki
Środowiskowy Domu Samopomocy przy ulicy Reja to miejsce fachowej pomocy dla osób niepełnosprawnych intelektualnie lub przewlekle i psychicznie chorych gdańszczan, które powstało z inicjatywy miasta Gdańska. Na mocy umowy podpisanej z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Rodzinie w Gdańsku placówkę prowadzi Stowarzyszenie Przedsiębiorczości i Rehabilitacji.
Dla dzieci i młodzieży w kryzysie (i dorosłych chcących im pomóc). Kliknij, poszukaj wsparcia
- Codziennie od godziny 7 do 15 nasi podopieczni pod okiem opiekunów, terapeutów, psychologa uczestniczą w zajęciach aktywizujących, wspierających, terapeutycznych - mówi Kamila Budzińska, kierownik Środowiskowego Domu Samopomocy przy ulicy Reja w Gdańsku. - Staramy się utrwalać i rozwijać umiejętności, które już nabyli i w miarę możliwości staramy się, aby nabywali nowe. Pod opieką mamy osoby z niepełnosprawnością znaczą, sprzężoną, musimy więc dostosowywać zajęcia do ich możliwości.
Trening kulinarny, zajęcia z fizjoterapeutą, rehabilitacja
Podopieczni “Reja” mają zajęcia z fizjoterapeutą, do dyspozycji sprzęt do rehabilitacji, wsparcie psychologa, pedagogów. Terapeuci pracują też nad alternatywnymi sposobami porozumiewania się z osobami, które nie mówią - i mają dobre rezultaty. Dzięki wspólnej pracy podopieczni czują się rozumiani, zmniejszają się u nich zachowania trudne. A rodzice mają wytchnienie i poczucie, że ktoś oprócz nich zajmuje się ich dziećmi.
Niepełnosprawni w ŚDS mogą rozwijać swoje zainteresowania, twórczo spędzać czas wolny np. podczas zajęć kulinarnych czy komputerowych, uczą się też zachowań interpersonalnych i radzenia z emocjami. Terapeuci podpowiadają im, jak dbać o wygląd i higienę osobistą.
Prezydent Chabior: Każdy ma prawo do rozwoju
Jak mówi Monika Chabior, zastępca prezydent Gdańska ds. rozwoju społecznego i równego traktowania pomoc osobom dorosłym z niepełnosprawnością, zwłaszcza intelektualną, jest ogromnym wyzwaniem.
Rusza III edycja konkursu na Gdański Ekodom. Na zwycięzców czekają nagrody
- Wyzwaniem, które nigdy się nie kończy, bo kolejne roczniki osób kończą szkołę i potrzebują miejsca dla siebie - dodaje prezydent Chabior. - Oferta dla takich osób jest w Polsce uboga, chcielibyśmy mieć więcej środowiskowych domów samopomocy, więcej warsztatów terapii zajęciowej, więcej ofert pracy dla osób, które pracę mogą podejmować. To dla miasta ogromne wyzwanie, bo każdy ma prawo spędzać życie w możliwie najlepszy sposób, mieć szansę na pełen rozwój, nie żyć w izolacji. To jest zadanie Gdańska i Polski, żeby systemowo odpowiedzieć na wyzwania i potrzeby osób niepełnosprawnych, z niepełnosprawnością sprzężoną czy intelektualną, zapewnić opiekę, ale też pracę i aktywizację.
ŚDS to też wsparcie dla rodziców osób niepełnosprawnych
Budynek przy ulicy Reja, w którym mieści się placówka, pochodzi z zasobów miasta. Miasto także z własnych środków wyremontowało, przystosowało i wyposażyło lokal, a łączny koszt inwestycji wyniósł ponad 500 tys. zł. Budynek nie ma barier architektonicznych, jest wyposażony w udogodnienia umożliwiające codzienne funkcjonowanie osób niepełnosprawnych.
Chcesz być lepszy dla bliskich? Skorzystaj z bezpłatnej pomocy psychologicznej
To kolejna placówka tego typu w Gdańsku, która służy i wspiera osoby niepełnosprawne intelektualnie lub przewlekle psychicznie chore w ciągu dnia, przez system zajęć aktywizujących i profesjonalnej terapii.
Co ważne, to miejsce nie tylko dla niepełnosprawnych, ale i ich rodzin, które regularnie co dwa, trzy miesiące spotykają się z pracownikami ŚDS, rozmawiają o problemach, z jakim borykają się w domu. Okazało się to też bardzo potrzebną formą wsparcia dla rodziców.