Sześć tysięcy akcji przez 20 lat
Arkadiusz Kuźmiński, wiceprezes zarządu, mówi nam, że członkowie Stowarzyszenia Adiutare w sumie brali udział w około 6 tysiącach zabezpieczeń imprez (jak koncerty, wydarzenia patriotyczne), szkoleń, pokazów, ćwiczeń czy zajęć edukacyjnych.
Zaczęło się w maju 2004 roku, kiedy grupa 15 entuzjastów pierwszej pomocy skrzyknęła się, by robić coś więcej poza pracą. Większość z nich to pielęgniarki, pielęgniarze, strażacy i ratownicy medyczni. W sumie przez 20 lat przez Stowarzyszenie przewinęło się około 200 osób.
Ich praca to ratować życie. Często pracują po dwie doby non stop, czasem mają po 200-300 godzin pracy w miesiącu, czyli dużo powyżej normy etatowej. Mimo to po pracy - co wielu robi jako wolontariusze - dalej zajmują się propagowaniem wiedzy o ratownictwie medycznym, choćby uczą dzieci w przedszkolach o telefonie 112. Uczą też resuscytacji i udzielania pierwszej pomocy w szkołach, przedszkolach czy liceach. Szkolą kierowców autobusów czy tramwajów.
Jak mówi Arkadiusz Kuźmiński, ostatnio do ich zadań doszło pomaganie osobom w kryzysie bezdomności: - Dbamy o ich rany, przekierowujemy ich do szpitali. To jest nowa rzecz. Takich osób jest sporo i one także wymagają pomocy medycznej, opatrzenia ran, zabezpieczenia pielęgniarskiego.
Inspirują, uczą, pomagają
Kuźmiński na co dzień jest ratownikiem medycznym i magistrem pielęgniarstwa. Pracuje w Lux-Medzie oraz Klinicznym Oddziale Ratunkowym jako pielęgniarz.
- Zaczynamy naszą pomoc od plasterka, a kończymy na przywróceniu zatrzymanego krążenia - mówi o Adiutare. - Przychodzą do nas młode osoby, które szukają swojego pomysłu na życie. Mogą zobaczyć u nas, jak wygląda praca ratownika medycznego. Wielu z nich wybiera później właśnie ten zawód.
Stowarzyszenie dysponuje trzema ambulansami ze sprzętem medycznym, defibrylatorem, urządzeniem do kompresji klatki piersiowej. Karetki służą do zabezpieczania imprez, ale też są używane do pokazów pierwszej pomocy. Zaczynali lata temu od karetki marki polonez.
Medyczne wsparcie dla bezdomnych w Gdańsku
W poniedziałek, 16 grudnia, w Oliwskim Ratuszu Kultury, zastępczyni prezydent Gdańska Monika Chabior przekazała medale Miasta Gdańska trzem osobom z Adiutare. To Michał Treska (OSP Sobieszewo), Marcin Okuniewski (funkcjonariusz straży pożarnej) i Wojciech Lelek (członek zespołu ratownictwa medycznego w Tczewie).
Monika Chabior podziękowała członkom Stowarzyszenia za ich dobroć i pasję. - Dziękuję zwłaszcza za wsparcie osób w kryzysie bezdomności, bo dla wielu ten temat jest zbyt trudny. Dziękuję wam, że jesteście pozytywnym żywiołem - powiedziała.