We wtorek, 24 listopada, najważniejszych sprawach, które będą poruszane podczas obrad XXX sesji RMG rozmawialiśmy w programie „Wszystkie Strony Miasta” z przedstawicielkami klubów radnych.
Zaproszenie do rozmowy, która odbyła się za pośrednictwem internetu, przyjęły:
- Beata Dunajewska, przewodnicząca klubu radnych Wszystko dla Gdańska
- Kamila Błaszczyk, wiceprzewodnicząca klubu radnych Koalicji Obywatelskiej
Beata Dunajewska i Kamila Błaszczyk zapowiedziały autopoprawki do uchwały ws. konwentów makrodzielnicowych, których celem jest uwzględnienie różnych głosów pojawiających się w tej sprawie i lepsza współpraca z radnymi dzielnic.
Sprawą, od której rozpoczęła się rozmowa były obawy, szczególnie samorządowców związane z planowanym wetem polskiego rządu do nowego budżetu Unii Europejskiej. Może to oznaczać stratę wielomiliardowych kwot z funduszu odbudowy, który miał pomóc krajom wspólnoty w pokonaniu kryzysu po pandemii Covid-19.
- Powiedzmy sobie szczerze pan premier, który w głębi duszy chciałby jednak poprzeć ten budżet, bo to są ogromne pieniądze na odbudowę gospodarki po pandemii, stał się zakładnikiem Zbigniewa Ziobry. Natomiast tutaj konferencje prasowe pana Zbyszka nie pozostawiają mu innego wyjścia. Ja rzadko bronię premiera, ale czuję, że jest po prostu w klinczu, a ten klincz powoduje, że samorządy, które są już dzisiaj w trudnej sytuacji, nie będą miały pieniędzy, żeby odbudować podstawowe źródła gospodarcze - mówiła Beata Dunajewska (WdG).
- To jest trochę taki casus zbliżony do Wielkiej Brytanii i brexitu - mówiła Kamila Błaszczyk (KO). - Tam też politycy tacy jak Boris Johnson mówią, że oni w sumie nie chcieli doprowadzić do wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej, ale jakoś tak to wyszło samo z siebie. Nie, właśnie to nie stało się samo, bo to jest wykorzystywanie Unii Europejskiej do własnych wewnętrznych korzyści w polityce krajowej, bo tylko do tego prowadzą postulaty Zbigniewa Ziobry.
Panie przewodniczące odniosły się też do innego ważnego ogólnopolskiego tematu, którego reperkusje dotyczą również Gdańska. Chodzi o dyskusję jaką wywołała emisja w TVN 24 reportażu o kardynale Stanisławie Dziwiszu i jego ewentualnej roli w ukrywaniu sprawy pedofilii w Kościele Katolickim. W różnych miastach Polski pojawiły się żądania usunięcia z przestrzeni publicznej śladów papieża Jana Pawła II. Poza tym dzień po reportażu Watykan opublikował raport o kardynale Theodorze McCarricku. Działacz Wiosny Michał Piękoś przygotował internetową petycję w sprawie zmiany nazwy alei Jana Pawła II w Gdańsku na aleję im. Strajku Kobiet. Nasze rozmówczynie przyznały, że nie są entuzjastkami tej inicjatywy. Dla Beaty Dunajewskiej Karol Wojtyła zasługuje na upamiętnienie ze względu na swój wkład w pokonanie komunizmu i odzyskanie przez Polskę niepodległości w 1989 r. Z kolei dla Kamili Błaszczyk ważne są mocne dowody, których nie poznaliśmy. Postuluje ona wstrzemięźliwość w tej kwestii i poczekanie na zapowiadaną raport.
Od kilku tygodni radni dzielnicowi zarzucają swoim kolegom i koleżankom z Rady Miasta Gdańska, że planują zamach na autonomię rad dzielnic i chcą je pozbawić budżetu. Chodzi o przygotowywaną reformę jednostek pomocniczych Miasta i uchwałę w sprawie konwentów makrodzielnicowych. Pracowała nad tym komisja doraźna pod przewodnictwem radnego Karola Ważnego (KO). O to również zapytaliśmy nasze rozmówczynie, bo ta uchwała figuruje w porządku obrad najbliższej sesji.
- Miałam okazję spotkać się z osobami, które są w naszym stowarzyszeniu i kilka takich cennych uwag napisaliśmy, mam nadzieję, że one trafią dzisiaj do klubu Koalicji Obywatelskiej i być może zostaną uwzględnione w formie autopoprawki, bo oczywiście inicjatywa jest po stronie klubu Koalicji Obywatelskiej. Ja rozumiem te emocje, ale nie zgłębiając się w szczegóły, chciałam powiedzieć, żebyśmy wrócili do korzeni. Rady dzielnic to są jednostki pomocnicze Rady Miasta i apeluję o to, żebyśmy ze sobą współpracowali, a nie atakowali się. Atak idzie jednostronnie. Bardzo mi zależy na tym, żeby dać sobie szansę. Te konwenty makrodzielnicowe mogą zastąpić kolegia prezydenckie, gdzie spotykali się wszyscy przedstawiciele rad dzielnic z całego Gdańska i rozmawiali tak naprawdę o wszystkim i o niczym. To pozwoli na pogłębioną dyskusję w konkretnych miejscach – powiedziała Beata Dunajewska (WdG).
Radna Kamila Błaszczyk wyjaśniła, że konwenty makrodzielnicowe są pomysłem na platformę do dialogu o inwestycjach w szerszym ujęciu. Chodzi nie tylko o to, żeby radni poszczególnych dzielnic uzyskali perspektywę miejską, ale też, żeby radni miejscy byli włączeni do opiniowania kierunków rozwoju danej dzielnicy. Uchwała w tej sprawie pojawiła się już w październiku, ale zdecydowano się przedłużyć czas na dyskusje do sesji listopadowej. Teraz w drodze autopoprawki ma powstać dokument, który – jak liczy radna KO - uspokoi nastroje.
Drugą kwestią jest przygotowywana zmiana statutu jednostek pomocniczych.
- To jest projekt, który został przegłosowany na komisji doraźnej i podlega teraz konsultacjom. Mamy do połowy lutego trzy miesiące czasu na konsultacje. Uwagi będziemy zbierać na wszystkie możliwe sposoby. Będą spotkania zdalne, można do nas pisać, można zgłaszać te uwagi bezpośrednio do Urzędu Miejskiego. Są nasze telefony na stronie gdansk.pl, tak, że można się z nami kontaktować - mówiła Kamila Błaszczyk (KO). - To jest początek, przedstawiliśmy pewną wizję, która wynika z ponad czternastu posiedzeń komisji doraźnej.
Zobacz cały program:
