O tym, czy rozwiązać Radę Dzielnicy na Stogach dyskutowano w Radzie Miasta od co najmniej roku. Radni nie chcieli jednak wprowadzać początkowo tak radykalnego rozwiązania. Próbowano szukać rozwiązań, które załagodzą konflikt pomiędzy społecznikami ze Stogów. Pomimo różnych prób, nie udało się. W Radzie Dzielnicy Stogi (formalnie i zgodnie ze statutem liczącej 15 osób) funkcjonowały bowiem dwie skonfliktowane grupy - każda liczyła po siedem osób. Od wielu miesięcy jedna z grup blokowała wygaśnięcie mandatu jednej z radnych dzielnicy, a tym samym blokowała powołanie na jej miejsce kolejnej osoby. Dlatego Rada przez dłuższy czas liczyła tylko 14 radnych. Przez cały rok 2021 zorganizowała też zaledwie jedną sesję Rady Dzielnicy. Miało to miejsce w lutym. W związku z tą sytuacją Rada Miasta, opierając się na przepisach zawartych w statutach Rad Dzielnic, które mówią o tym, że w przypadku gdy sesje nie "nie odbędą się w okresie kolejnych trzech kwartałów z powodu ich nie zwołania lub braku quorum, Rada Dzielnicy ulega rozwiązaniu przez Radę Miasta Gdańska".
- Tą sprawą zajmowaliśmy się od ponad roku. Nic się nie działo w tej Radzie Dzielnicy. Nastąpiła tam patowa sytuacja. Od roku radni nie korzystali nawet z budżetu przysługującego tej Radzie. Myślę, że przyszedł czas, aby wybrać jej nowy skład - zaznaczył w trakcie sesji radny WdG Bogdan Oleszek.
Przewodnicząca Rady Miasta Gdańska, Agnieszka Owczarczak, podkreślała z kolei, że problemy i wyraźny konflikt w Radzie Dzielnicy Stogi obserwowany był od samego początku tej kadencji.
- Konflikt nasilił się do tego stopnia, że pod koniec 2020 roku zostały zorganizowane przeze mnie profesjonalne mediacje dla radnych z Rady Dzielnicy Stogi, które miały być próbą zażegnania konfliktu, próbą znalezienia porozumienia między dwiema grupami radnych, które się tam wytworzyły. Te mediacje nie przyniosły żadnego rezultatu - tłumaczyła przewodnicząca Owczarczak. - Przez cały ubiegły rok Rada Dzielnicy w zasadzie nie funkcjonowała, od dłuższego czasu nie były zwoływane posiedzenia - dodała.
Nie rozdzielono też środków budżetowych Rady Dzielnicy w 2020 roku, przez co nie zrealizowano jakiejkolwiek lokalnej inwestycji czy projektu społecznego dedykowanego tamtejszym mieszkańcom.
- O tym, że Rada Dzielnicy Stogi nie działa, a więc nie odbywają się sesje, nie są podejmowane uchwały budżetowe, wiedzieliśmy zarówno z informacji części radnych, jak też poprzez brak dokumentów, które świadczyłyby o pracy rady (brak uchwał w tym uchwał budżetowych, brak dyżurów radnych, osobiste stwierdzenie braku sesji RD). Podejmowane były rozmowy z radą, także prezydent Aleksandra Dulkiewicz spotkała się z radnymi, jednak po rezygnacji jednej radnej rada nie była w stanie powołać kolejnego członka i tym samym dalej funkcjonować - zaznacza z kolei Sylwia Betlej, dyrektor Biura ds. Rad Dzielnic i Współpracy z Mieszkańcami.
Zgodnie z ustaleniami Rady Miasta Gdańska, które zawarto w projekcie uchwały dotyczącej rozwiązania Rady Dzielnicy Stogi, okazuje się, że:
- ostatnia, XVIII sesja Rady Dzielnicy, odbyła się 3 lutego 2021 r.,
- z powodu braku quorum, obecnych było 7 radnych, nie odbyła się XIX sesja Rady Dzielnicy zwołana na dzień 26 lutego 2021 r.,
- z powodu braku quorum, obecnych było 7 radnych, nie odbyła się XX sesja Rady Dzielnicy zwołana na dzień 7 kwietnia 2021 r.
- po tej dacie do końca 2021 roku nie została zwołana żadna sesja Rady Dzielnicy.
- Jest więc bezsporne, że sesje Rady Dzielnicy nie odbyły się z powodu braku quorum w okresie kolejnych trzech kwartałów 2021 roku. W tych okolicznościach podjęcie przez Radę Miasta Gdańska uchwały o rozwiązaniu Rady Dzielnicy Stogi jest uzasadnione i konieczne - napisano w uzasadnieniu uchwały.
W związku z decyzją Rady Miasta o rozwiązaniu Rady na Stogach, prezydent Gdańska zarządzi wybory przedterminowe w terminie 90 dni od podjęciach uchwały o rozwiązaniu. Dziś jeszcze za wcześnie na podanie konkretnych terminów.
Rady Dzielnic tej kadencji rozpoczęły swoją pracę w pierwszej połowie 2019 r. Ich kadencja zakończy się na początku 2024 roku.
Rozwiązanie Rady Dzielnicy to drugi taki przypadek w naszym mieście. W 2005 roku rozwiązana została, również wówczas skłócona, Rada Dzielnicy Wzgórze Mickiewicza.