Przetarg na metropolitalną szkołę w Kowalach rozpoczęty

Dyrekcja Rozbudowy Miasta Gdańska (DRMG) rozpoczęła postępowanie przetargowe mające na celu wyłonienie wykonawcy robót budowlanych I etapu pierwszej w Polsce szkoły metropolitalnej.
04.10.2016
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl

Szkoła w Kolbudach: trzy nowoczesne budynki, boiska, bieżnie.

Przetarg będzie miał formę ograniczoną, co oznacza, że wykonawcy najpierw złożą wnioski o dopuszczenie do udziału w postępowaniu, a następnie po ich weryfikacji, tylko wybrane firmy zostaną zaproszone do składania ofert przetargowych.

Wnioski składać można do 4 listopada. Po weryfikacji złożonych wniosków, wybrani wykonawcy na złożenie ofert przetargowych będą mieli minimum 30 dni.

Przewidywany termin rozpoczęcia budowy obiektu to początek 2017 roku. Planowany termin rozpoczęcia działalności szkoły to wrzesień 2018 roku.

Przypomnijmy, że szkoła w Kowalach to pierwszy tego typu projekt w Polsce realizowany przez trzy samorządy, czyli gminy Gdańsk, Kolbudy i Pruszcz Gdański. Będzie to więc szkoła metropolitalna, budowana na granicy tych trzech gmin. 40 proc. budżetu inwestują Kolbudy, a po 30 proc. gmina wiejska Pruszcz Gdański oraz miasto Gdańsk. Co prawda wójt gminy Kolbudy rozważał wycofanie swojej gminy z tego projektu, ale sprzeciwili się temu mieszkańcy, którym na nowoczesnej szkole w sąsiedztwie bardzo zależy.

Do szkoły uczęszczać mają uczniowie i przedszkolaki z południowych obszarów Gdańska, z gminy Kolbudy i Pruszcza Gdańskiego. Łącznie obiekt pomieści 1125 dzieci, w tym 125 przedszkolaków. Szkoła ma się składać z trzech budynków: budynek dydaktyczny, sala gimnastyczna oraz basen. Budowa obiektu będzie odbywała się etapowo. Na terenie szkoły wykonane zostaną także boiska sportowe - do piłki nożnej, boisko wielofunkcyjne (koszykówka, siatkówka, tenis), bieżnia i skocznia do skoku w dal oraz plac zabaw. 

Szacunkowy koszt inwestycji to około 40 mln zł.


Czytaj także:

Szkoła metropolitalna w Kowalach - budowa coraz bliżej. Wójt nie chciał, ale mieszkańcy zrobili swoje





TV

Mieszkańcy Młynisk i prezydent Gdańska przy jednym stole