• Start
  • Wiadomości
  • Prof. Jerzy Młynarczyk - były prezydent Gdańska - skończył 86 lat

Prof. Jerzy Młynarczyk - były prezydent Gdańska - skończył 86 lat

Marzy o spacerze po ulubionej ulicy Mariackiej w Gdańsku, nie zamierza się poddawać choć niedawno wyszedł ze szpitala i nie jest w najlepszej formie. Profesor Jerzy Młynarczyk, prezydent Gdańska w trudnych latach 1977-1981, skończył w sierpniu 86 lat.
11.08.2017
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl

Prof. Jerzy Młynarczyk

Profesor Jerzy Młynarczyk ukończył studia na Wydziale Prawa Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza. W młodości uprawiał koszykówkę, 112 razy wystąpił w reprezentacji Polski w tej dyscyplinie, także na Letnich Igrzyskach Olimpijskich w Rzymie w 1960.

Jest profesorem doktorem habilitowanym nauk prawnych. Od 1958 uczył w Wyższej Szkole Ekonomicznej w Sopocie, od 1970 był pracownikiem naukowym Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego. W latach 80. kierował Instytutem Morskim, był też wykładowcą Światowego Uniwersytetu Morskiego. Od 2004 roku był rektorem Wyższej Szkoły Administracji i Biznesu im. Eugeniusza Kwiatkowskiego w Gdyni. Specjalizuje się w prawie morskim i międzynarodowym publicznym. Opublikował 14 książek i około 200 innych publikacji naukowych.

W latach 1977-1981 pełnił funkcję prezydenta Gdańska. Sprawował też mandat posła na Sejm IV kadencji, wybranego w okręgu gdańskim z ramienia Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Pracował w Komisji Ustawodawczej.

O swojej prezydenturze mówi: - To były trudne lata, politycznie dużo się działo, ale ja jako prezydent Gdańska dbałem przede wszystkim o to, żeby w sklepach coś było - wspomina profesor Młynarczyk. - Żeby funkcjonował transport, żeby dało się normalnie żyć. Nie wychodziłem wtedy prawie z biura. Dobre było to, że nie wchodziłem w konflikty, Solidarność działała mocno i nie zawsze w sposób przemyślany, ale udawało nam się jakoś porozumieć.

Nz. Profesor Jerzy Młynarczyk mistrz Kapituły Medali św. Wojciecha i Księcia Mściwoja II. Październik 2013 rok Gdańsk, Dwór Artusa uroczysta sesja Rady Miasta Gdańska, podczas której wręczono medale

Za swój wkład w dzisiejszy krajobraz Gdańska i powód do dumy uważa zbudowanie Pomnika Obrońców Poczty Polskiej w Gdańsku. - To był wtedy problem polityczny - wspomina były prezydent. - Nie wszyscy byli zwolennikami obchodzenia tej rocznicy. Jako prawnik musiałem tłumaczyć ówczesnym władzom, że Niemcy popełnili na tych ludziach mord sądowy i to jest naprawdę ważne, by ich uhonorować.

Podczas swojej prezydentury nie zdążył - jak wspomina - zrealizować projektu, jakbyśmy dziś powiedzieli, rewitalizacji Nowego Portu i Letnicy.  

Za osiągnięcia zawodowe oprócz wydanych książek i wielu publikacji uważa naukę  Anglików... prawa morskiego.

- Zajmowałem się dość egzotyczną w Polsce dziedziną czyli prawem morskim, to była wtedy peryferyjna działalność - wspomina profesor. - Ale poza Polską angażowano mnie chętnie do pracy na uczelniach, wiele lat spędziłem z tego powodu poza granicami kraju. To była duża satysfakcja uczyć Anglików prawa morskiego.

Dziś dawny koszykarz ma kłopoty z chodzeniem, ale nie poddaje się i w planach ma - jak tylko dojdzie do formy - spacer po ulubionej ulicy Mariackiej w Gdańsku, do której świetności przyczynił się decydując o pracach remontowych podczas swojej prezydentury.

Jubilatowi życzenia złożyli m.in. Mieczysław Struk - marszałek województwa pomorskiego (z lewej) i Paweł Adamowicz - prezydent Gdańska (z prawej)



TV

Gdańskie cmentarze na Wszystkich Świętych