Jestem z Gdańska. Agnieszka Owczarczak: jaki krajobraz po wyborach samorządowych?
Rozmowa odbyła się w ogrodzie zimowym Europejskiego Centrum Solidarności. Prof. Jerzy Buzek to wieloletni eurodeputowany Platformy Obywatelskiej, były przewodniczący Parlamentu Europejskiego (2009-2012), były premier rządu AWS-Unii Wolności 1997-2001, były działacz Solidarności, przewodniczący historycznego Zjazdu Solidarności w 1981 roku w Gdańsku.
- Z Solidarności uczyniliśmy symbol także dla obecnej Europy, a ja w niej rozpocząłem swoją działalność polityczną. To było 10 milionów ludzi, którzy wstąpili do Solidarności, którzy myśleli i mówili to samo, chcieli tego samego - podkreślił Jerzy Buzek. - Kiedy byłem przewodniczącym pierwszego zjazdu Solidarności i dzieliłem to z Tadeuszem Syryjczykiem, to myślałem, że to szczyt tego, co można było osiągnąć. W hali Olivii sformułowaliśmy wówczas program dla wolnej Polski, która będzie w przyszłości w NATO, w europejskiej wspólnocie gospodarczej. Członkowie tego zjazdu pamiętają tę chwilę, jako najważniejszą w życiu. I ja też tak to pamiętam.
Dlaczego tak wielu z nas nie docenia tego sukcesu Polski ostatnich 20 lat? Że przeszliśmy nad tym do porządku dziennego - pytała Agnieszka Michajłow.
- Łatwo się przyzwyczaić do takiego komfortu, w jakim żyjemy w naszej ojczyźnie - odpowiedział polityk. - A doskonale wiemy, że historia Polski mogła się potoczyć w różny sposób, a potoczyła się w maksymalnie pomyślny. Stworzyliśmy w Polsce taką atmosferę, zmian bez przemocy, dzięki której mogło później nastąpić to wielkie rozszerzenie Unii Europejskiej.
Agnieszka Holland: - Bądźmy uważnymi obywatelami Unii
Rozmowa w równiej mierze dotyczyła historii, jak i współczesnych tematów, na przykład polityki Zielonego Ładu, o której Jerzy Buzek mówił tak: - Rolnicy, którzy dziś protestują, sami cierpią z powodu susz, powodzi i huraganów, które są wynikiem ocieplenia klimatu, Miejmy nadzieję, że to się wszystko uspokoi, i że będziemy mogli - może z pewnymi korektami - realizować Zielony Ład.
O orędziu prezydenta RP Andrzeja Dudy, który opowiada się za “Europą wolnych narodów” w UE powiedział: - To bezpodstawne straszenie Unią Europejską, słyszymy to od ośmiu lat, wmawiano nam różne rzeczy, że Europa zagraża w ten, w czy w inny sposób. Jeśli mamy jakiś program dla Europy, który jest ważny dla Polski, Europejczycy nas słuchają, ale nie można bić butem w stół, awanturować się o każdą rzecz, tylko spokojnie rozmawiać, w sposób rozsądny i udokumentowany przedstawiać swoje oczekiwania.
Poruszono również temat wejścia Ukrainy do UE, jako szansy także dla Polski; Rosji jako największego zagrożenia dla Wspólnoty Europejskiej na najbliższe lata.
Powracały też wątki gdańskie w historii rodziny Jerzego Buzka (jego ojciec przed wojną studiował na Politechnice Gdańskiej i działał w tutejszym Związku Polaków.
Nawiązując do niedawnej uchwały Sejmu RP, uznającej język śląski za język regionalny, Agnieszka Michajłow pytała także o obecności śląskiej mowy w życiu profesora.
OBEJRZYJ ROZMOWĘ