Pierwsza kobieta na stanowisku prezydenta Gdańska
To była już druga taka lekcja w słynnej "jedynce". Zorganizowano ją w środę, 27 września. Szkoła ta mieści się w Śródmieściu, w sąsiedztwie historycznej bramy stoczniowej, tuż przy bibliotece PAN. Prezydent Aleksandra Dulkiewicz wspomniała na wstępie, że szkołę tę ukończyło wielu znanych gdańszczan, w tym były prezydent Gdańska Paweł Adamowicz i były premier RP oraz współzałożyciel Platformy Obywatelskiej Donald Tusk.
Uczniowie I LO przypomnieli natomiast, że Aleksandra Dulkiewicz jest pierwszą kobietą w historii naszego miasta na stanowisku prezydenta Gdańska.
Gdańskie Lekcje Obywatelskie to projekt, którego celem jest edukowanie dzieci i młodzieży do aktywnego życia obywatelskiego. W ich trakcie uczniowie rozmawiają z prezydent m.in. o funkcjonowaniu lokalnego samorządu, ale też o planowanych czy realizowanych inwestycjach miejskich i sytuacji młodych ludzi.
Książka Snydera dla każdego
Podczas każdej lekcji obywatelskiej z prezydent, dla uczniów i uczennic przygotowywane są egzemplarze książki prof. Timothy Snydera pt. “O tyranii. XX lekcji z XX wieku". Esej prof. Snydera to 20 wskazówek dla obywateli, jak postępować wobec dyktatury państwa. Po zwycięstwie w wyborach prezydenckich Donalda Trumpa, prof. Snyder w eseju przeanalizował zwycięstwa populistycznych kandydatów w wyborach w USA i Europie w ostatnich latach, przywołując tragiczne doświadczenia Europy w XX wieku, a więc rozwój nacjonalizmu, faszyzmu i komunizmu.
- Weźcie do domu te książki, to dla was. Nie jest to zadanie domowe, nie musicie naraz przeczytać całości. To 20 krótkich lekcji - zachęcała prezydent.
Gdańskie Lekcje Obywatelskie. - Miejcie oczy i uszy szeroko otwarte
Czy Aleksandra Dulkiewicz chce drugiej kadencji?
Po krótkim omówieniu tej lektury, uczniowie zaczęli zadawać pytania prezydent Gdańska.
Pierwsze dotyczyło tego, czy planuje ona ponownie kandydować, w przyszłym roku, na urząd prezydenta Gdańska?
- Tak, będę chciała ubiegać się o reelekcję - przyznała Aleksandra Dulkiewicz. - Rok temu stowarzyszenie Wszystko Dla Gdańska, którego jestem członkinią, i które ma także swój klub w Radzie Miasta Gdańska, podjęło uchwałę, w której rekomenduje mnie jako kandydatkę na kolejną kadencję na urząd prezydenta.
Kolejne pytanie dotyczyło "trzech najlepszych rzeczy", które udało się jej osiągnąć w tej kadencji.
- Jestem niepełną kadencję, bo zostałam wybrana w wyborach po śmierci prezydenta Adamowicza - przypomniała na wstępie prezydent. - Chyba nikt nie spodziewał się tylu niespodziewanych rzeczy, które wydarzyły się w ostatnich latach. Musimy być w naszym życiu przygotowani na nieprzygotowywalne. Najpierw śmierć prezydenta Pawła Adamowicza, potem pandemia, a po niej agresja rosyjska na Ukrainie. Myślę, że to, co się udało, to, że umiemy zachować wspólnotę i zaadaptować się do niespodziewanego. To umiejętność, którą mają moi współpracownicy. Za sukces w tej kadencji uważam też otwarcie nowych linii tramwajowych: wzdłuż al. P. Adamowicza i Nowej Warszawskiej. Jestem fanką komunikacji publicznej, a do was przyjechałam dziś na rowerze Mevo - zaznaczyła prezydent Gdańska. - Sukcesem jest też Port Czystej Energii, który zostanie uruchomiony w przyszłym roku. Może to nie brzmi atrakcyjnie, ale to będzie miejsce, w którym będziemy spalać odpady i jednocześnie wytwarzać energię, której potrzebujemy coraz bardziej. 7 października robimy tam dzień otwarty. Zapraszam was, zajrzyjcie tam, obejrzyjcie tę inwestycję - dodała.
Co okazało się niepowodzeniem w tej kadencji?
- Myślę, że rower Mevo, który jest, co istotne, projektem metropolitalnym, nie tylko gdańskim. Podjęliśmy trudną decyzję dotyczącą rozwiązania umowy z pierwszym Mevo. Wykonawca był niesolidny. A trzeba było stanąć wtedy przed ludźmi i ogłosić naszą decyzję. Zrobiliśmy to wspólnie wraz z prezydentem Sopotu i prezydentem Gdyni. To niepowodzenie staramy się obecnie przekuć w sukces - przyznała Aleksandra Dulkiewicz. - Za niepowodzenie uważam też planowane połączenie tramwajowe Piecek - Migowa z Wrzeszczem. Kończymy projektowanie tej inwestycji, będziemy szukać finansowania zewnętrznego na jej realizację. Niepowodzeniem jest to o tyle, że nie udało się tego zrobić wcześniej.
Społeczność I Liceum Ogólnokształcącego przywitała nowy sztandar
Marzenie prezydent Gdańska? 75 proc. wyborców przy urnach
W trakcie środowego spotkania uczniowie nawiązywali też do zbliżających się wyborów do Sejmu i Senatu. Prezydent przyznała, że marzy o tym, by w Gdańsku odnotowano frekwencję na poziomie co najmniej 75 proc. głosujących w wyborach.
Przyznała jednocześnie, że aktywność obywatelska mieszkańców nie jest w ostatnich latach imponująca, dodając jednocześnie, że podobne zjawisko obserwowane jest w innych miastach. Jako przykład podała niskie zaangażowanie gdańszczan w głosowanie na projekty Budżetu Obywatelskiego.
- W poniedziałek zakończyliśmy głosowanie na BO. Zagłosowało nieco ponad 45 tys. osób. A mieszkańców jest ponad 450 tys. Wydaje mi się, że nie docieramy z tym wystarczająco do wszystkich mieszkańców. Może to jest powód. A może wynika to ze zmęczenia w codziennym życiu.
Jak zachęcić gdańszczan do głosowania w BO?
- Myślę, że sposobem są choćby takie spotkania jak to nasze. W ich trakcie mogę uświadamiać, że BO jest przecież dla was. Wiarygodność na pewno będą budzić też zrealizowane zwycięskie projekty BO - oceniła prezydent.
Jedna z uczennic dopytywała prezydent o to, czy ma pomysł na to, jak zachęcić młodych do kandydowania w wyborach, zarówno do Sejmu i Senatu, jak i choćby do Rady Miasta.
- Młodzi ludzie nie widzą kandydatów dla siebie. Nie mamy reprezentacji, który odzwierciedla nasze problemy. Myślę, że dlatego tak mało młodych głosuje - oceniła dziewczyna.
- A ktoś z was chciałby być kandydatem do Rady Miasta? Nikt się nie zgłosił. Znam kilkoro młodych kandydatów, którzy startują w naszym regionie w tych wyborach. I jest to dla nich naturalne przejście z innej aktywności. Myślę, że najpierw coś musisz zrobić w jakiejś dziedzinie życia, wykazać się, zaangażować. Ja mogę zachęcać w różny sposób, ale ta wola musi być jednak w was - podkreślała Aleksandra Dulkiewicz.
Gdańskie Lekcje Obywatelskie w X LO. - Marzę, byśmy bardziej sobie ufali
O co jeszcze pytali uczniowie I Liceum Ogólnokształcącego?
O to, czy ostatecznie upadł pomysł budowy parkingu podziemnego przy Podwalu Staromiejskim i czy Złota Brama zostanie kiedykolwiek otwarta, udostępniona w całości dla mieszkańców. Prezydent przypomniała, że Złotą Bramą zarządza stowarzyszenie SARP, a Miasto jedynie może wesprzeć finansowo inwestycje remontowe tego zabytku. Nie ma wpływu na to, czy obiekt ten zostanie udostępniony. Parking natomiast faktycznie nie powstanie. Zrezygnowano z tego pomysłu. Zwracano też uwagę, iż brakuje szybkich połączeń SKM pomiędzy Gdańskiem a np. Redą i Rumią, a także dobrego połączenia komunikacyjnego z Baninem.
Uczeń z Nowego Portu dopytywał natomiast o uciążliwą działalność portu morskiego oraz spalarni Port Service. Prezydent przypomniała, że Port Service znajduje się na terenie Skarbu Państwa, w przyszłym roku kończy się umowa dzierżawy na ten teren.
- Pytałam wojewodę, czy zostanie przedłużona ta umowa. Ja nie mam na to wpływu. Nie wiem, jaka będzie decyzja - przyznała prezydent, przypominając, że reagowała też, kiedy nadmorskie dzielnice cierpiały z powodu uciążliwego pyłu węglowego.
Padło też pytanie o to, kiedy ruszy metropolitalny system Fala - dotyczący komunikacji publicznej.
Prezydent przyznała, iż ma nadzieję, iż system ten ruszy w grudniu br. Zaznaczyła jednak, że stanie się to dopiero, kiedy system będzie w pełni gotowy i będzie sprawnie działał, nad czym pracuje wciąż wykonawca projektu.
W spotkaniu z prezydent Aleksandrą Dulkiewicz uczestniczyli uczniowie z klas III i IV I Liceum Ogólnokształcącego.
ZOBACZ WIĘCEJ ZDJĘĆ ZE SPOTKANIA
