„Staramy się wychodzić naprzeciw Państwa potrzebom w miarę naszych możliwości, ale każda osoba żyjąca w naszej lokalnej społeczności ma swoje specyficzne potrzeby. Żeby je poznać, musimy jak najwięcej spotykać się i ze sobą rozmawiać – to treść zaproszenia na środowy łączony dyżur Rady Imigrantek i Imigrantów (RII) oraz Rady Dzielnicy Przymorze Małe.
Dyżury gdańskiej Rady Imigrantów i Imigrantek zainicjowano od początku jej istnienia, czyli 2016 roku, ale dopiero od stycznia tego roku nabrały regularności i odbywają się raz w miesiącu. Na dziewiąte z kolei spotkanie RII została zaproszona przez radnych dzielnicy Przymorze Małe i tym samym połączona z comiesięcznym dyżurem radnych dla mieszkańców.
Gdańsk jest jednym z niewielu miast w Polsce, które z roku na rok odnotowuje wzrost liczby mieszkańców. Są wśród nich nie tylko Polacy, ale także migranci. Spora część z nich zamieszkująca dzielnicę Przymorze Małe to pracownicy pobliskich stoczni, którzy przyjechali do pracy z Ukrainy czy Korei Południowej, Indii, ale nie tylko.
- Obcokrajowców spotykamy codziennie na naszych ulicach. Zakładają punkty gastronomiczne, robią zakupy w tych samych sklepach. Są widoczni, ale jednak w pewnym sensie niewidoczni, bo nie są „ciałem zwartym” - nie są asymilowani, nie uczestniczą w życiu dzielnicy. Dlatego chcielibyśmy to zmienić – mówi Andrzej Kowalczyk, przewodniczący Rady Dzielnicy Przymorze Małe. – A przecież dotykają ich takie same problemy jak wszystkich nas mieszkańców, np. z zameldowaniem, znalezieniem pracy.
Tymczasem właśnie rada dzielnicy to miejsce, gdzie można szukać wsparcia i informacji, jak i gdzie rozwiązać problem, z którym się zmagamy. Dlatego radni Przymorza Małego chcieliby włączyć także migrantów w działanie na rzecz miasta, zaktywizować ich jako obywateli. Jednak najczęściej przyczyną braku integracji jest bariera językowa. To właśnie i brak znajomości realiów nowego otoczenia jest przyczyną, że nie nawiązujemy wzajemnych relacji
- Stąd pomysł na połączenie obu dyżurów i zaproszenie Rady Imigrantów. Chcemy, żeby każdy mieszkaniec bez względu na barierę językową i pochodzenie, mógł przyjść i porozmawiać. Naszym zdaniem konieczne jest sprowadzenie polityki integracji z migrantami na poziom dzielnicy – wyjaśnia Adam Szczepański, radny dzielnicy Przymorze Małe.
Radni Przymorza Małego sami zajęli się dystrybucją plakatów z informacją o łączonym dyżurze, zostawiając je w punktach, o których wiedzą, że odwiedza je spora grupa obcokrajowców zamieszkujących dzielnicę.
- Chcemy włączać w działania społeczne wszystkich mieszkańców, także migrantów. Jeśli przyjdą w środę na spotkanie, to będzie już dużo. Jesteśmy otwarci i chcemy wyjść naprzeciw problemom imigrantów i imigrantek, jeśli to możliwe pomóc im i przekierować do odpowiednich organów w mieście – mówi Andrzej Kowalczyk, przewodniczący rady dzielnicy. – To jest ważne, żebyśmy się wzajemnie zaakceptowali, szanowali i zrozumieli, bo wszyscy jesteśmy potrzebni.
Łączone spotkanie dyżuru rady dzielnicy i RI to pierwsze tego typu w Gdańsku, zorganizowane z inicjatywy radnych Przymorza Małego.
- Udział w nim może wziąć każdy, kto chciałby opowiedzieć o swoich pomysłach czy potrzebach. Zaproszeni są zarówno migranci, jak i osoby mieszkające całe życie w naszej dzielnicy oraz wszyscy zainteresowani spoza administracyjnych granic Przymorza Małego - dodaje Andrzej Kowalczyk.
Dotychczas gdańscy migranci gościli m.in. w Brzeźnie, Nowym Porcie, na Dolnym Mieście, we Wrzeszczu, Oliwie, głównie w domach sąsiedzkich. Środowy dyżur (6 listopada) odbędzie się w siedzibie Rady Dzielnicy Przymorze Małe przy ul. Czerwony Dwór 25 w godz. 17.00-19.00.
Przypomnijmy, że gdańską Radę drugiej kadencji tworzy 14 osób z różnych stron świata, m.in. Brazylii, Ukrainy, Czeczenii, Francji, Niemiec, Uzbekistanu, Syrii czy Tunezji. Mają bardzo różne doświadczenie migracyjne. Niektórzy mieszkają w Gdańsku od wielu lat, inni to migranci zarobkowi, repatrianci albo w procedurze starania się o ochronę międzynarodową.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Porozmawiajmy: otwarty dyżur Rady Imigrantek i Imigrantów
Gdańscy imigranci gotowi do pomocy - poznaj nową Radę Imigrantów i Imigrantek