Podstawówki gotowe na sześciolatki. Rodzice, sprawdźcie!

- Drodzy rodzice, sprawdźcie osobiście szkoły podstawowe i przekonajcie się, czy warto posłać do nich wasze pięcio bądź sześcioletnie dziecko - zachęcają władze Gdańska. W dniach 5, 12 i 19 marca gdańskie szkoły podstawowe otwierają drzwi dla rodziców i ich pociech.
02.03.2016
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl

Dni otwarte to okazja, by zajrzeć niemal w każdy szkolny kąt i przekonać się, jak wyglądają sale lekcyjne, stołówka i świetlica

Gdańsk, podobnie, jak wszystkie samorządy w Polsce, od kilku lat przygotowywały się właśnie do przyjęcia w szkołach 6-letnich dzieci. Dni otwarte w 58 podstawówkach i apel władz miasta do ich odwiedzania to reakcja na ostatnie zmiany wprowadzone przez rząd PiS, „cofające” zapisy reformy przedszkolnej z 2013 r., a konkretnie znoszące obowiązek posłania sześcioletnich dzieci do szkoły.


Zajrzeć w każdy kąt

Ci, którzy mają wątpliwości, czy ich pociechy są gotowe na taką zmianę, będą mogli poradzić się specjalistów. Podczas dni otwartych do ich dyspozycji pozostaną pedagodzy i psycholodzy z Poradni Psychologiczno-Pedagogicznych.

- Chcemy przekonywać gdańszczanki i gdańszczan konkretną ofertą, jaką przygotowaliśmy dla sześciolatków. Chcemy im pokazać, jak wyglądają gdańskie szkoły i co oferują, by mogli osobiście przekonać się, że decyzja jaką podejmą będzie słuszna - zaznacza prezydent Gdańska Paweł Adamowicz, nawiązując .

Dni otwarte to okazja, by zajrzeć niemal w każdy szkolny kąt i przekonać się, jak wyglądają sale lekcyjne, stołówka i świetlica. W tych dniach można też będzie spotkać się i porozmawiać z kadrą zarządzającą daną placówką oraz pracującymi tam nauczycielami czy pracownikami administracji.
 

Miasto przygotowało konkretną ofertą dla sześciolatków

Świetlica? Zależy od potrzeb

- Dzisiaj edukacja wczesnoszkolna wygląda zupełnie inaczej niż ta, którą pamiętają dorośli. Nie ma systemu szkolno-ławkowego, a jest za to... dywanowy. Dzieci uczą się poprzez zabawę. Wszystkie gdańskie szkoły są do tego świetnie przygotowane - zapewnia Piotr Kowalczuk, zastępca prezydenta Gdańska ds. polityki społecznej.

Czy dzieci będą miały zapewnioną wystarczająco długą opiekę w szkołach, tak jak ma to miejsce w przedszkolach? To jeden z aspektów spędzający sen z powiek rodzicom, często pracujących od wczesnych godzin rannych do późnych popołudniowych.

- We wszystkich podstawówkach funkcjonują świetlice szkolne. Według założeń, mogą one działać nawet w godzinach 6-17, a więc w czasie, w którym rodzice będą mogli zająć się pracą zawodową, dojechać do zakładu pracy i spokojnie z niego wrócić - podkreśla Kowalczuk, dodając, że konkretne godziny otwarcia świetlic będą ustalane w poszczególnych placówkach, po konsultacjach, m.in. z Radą Rodziców. Może się bowiem okazać, że potrzeby będą inne, przez co świetlica działać będzie w nieco innych godzinach.


Gdańskie placówki są świetnie przygotowane

Budują przedszkola i szkoły

Prezydent Adamowicz przypominał też, że w Gdańsku od wielu lat powstają kolejne przedszkola. Do 2018 r. powstać ma aż 2,5 tysiąca nowych miejsc dla przedszkolaków, głównie w południowych dzielnicach miasta. Obecnie trwa budowa dwóch placówek, które pomieszczą w sumie 400 dzieci, na Jasieniu i Łostowicach-Ujeścisku.

W tym roku rozpocznie się również budowa szkoły podstawowej z gimnazjum, w której realizacji partycypować będą aż trzy gminy: Gdańsk, Kolbudy i Pruszcz Gdański. Placówka powstanie na terenie gminy Kolbudy, w pobliżu granicy z Gdańskiem. Do 2018 r. szkoła o podobnym charakterze powstanie też przy ul. Jabłoniowej.
 

Jeśli sześciolatek, to co trzylatek?

Na informację o tym, ilu sześciolatków pójdzie we wrześniu 2016 r. do szkoły, czekać będą z niecierpliwością rodzice trzy i czterolatków.

Dlaczego?

Bo dzisiaj pewne jest, że w sytuacji, jeśli cały rocznik 2010 nie pójdzie do szkoły, to trzeba będzie im zapewnić miejsca w przedszkolach. Wówczas zabraknie ich dla trzylatków.
 

W dniu 14 marca rozpoczyna się rekrutacja do gdańskich przedszkoli. Potrwa do 31 marca. Po tym terminie będzie wstępnie wiadomo, jakie decyzje podjęli rodzice sześciolatków. Co ważne, decyzję będą mogli zmienić, a zgłosić muszą to najpóźniej do 31 sierpnia.

Ostateczna sytuacja z sześciolatkami będzie znana dopiero 1 września.
 

Czytaj więcej

Jeśli 4800 gdańskich 6-latków nie pójdzie do szkoły to:

Pięciolatki i sześciolatki w Gdańsku idą do szkoły
 

TV

Mieszkańcy Młynisk i prezydent Gdańska przy jednym stole