Uroczystość na Górze Gradowej
Święto Wolności i Praw Obywatelskich obchodzone jest dla uczczenia rocznicy wyborów parlamentarnych w 1989 roku, które były pierwszymi częściowo wolnymi wyborami od czasów II wojny światowej. Tamte wybory zapoczątkowały proces transformacji ustrojowej kraju z systemu komunistycznego do demokracji parlamentarnej. Z okazji 35. rocznicy i zainaugurowania tegorocznego Święta Wolności i Praw Obywatelskich w sobotę, 1 czerwca, nastąpiło podniesienie flagi państwowej na najwyższy maszt w Gdańsku (na Górze Gradowej).
ZOBACZ ZDJĘCIA Z UROCZYSTOŚCI
W uroczystości udział wzięli m.in. Lech Parell - szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych, Mieczysław Struk - marszałek województwa pomorskiego, Aleksandra Dulkiewicz - prezydent Gdańska, radni Miasta Gdańska, Jacek Bendykowski - prezes Fundacji Gdańskiej, Magdalena Mistat - zastępczyni dyrektora Europejskiego Centrum Solidarności.
- Sobotni poranek, 1 czerwca. Dziś to nie tylko Dzień Dziecka, ale symbolicznym podniesieniem flagi chcemy rozpocząć obchody 35. rocznicy pierwszych częściowo wolnych wyborów - mówiła prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz. - Dwa słowa o fladze, która zawiśnie na maszcie. Powstała pięć lat temu. W 2019 roku na zaproszenie śp. prezydenta Pawła Adamowicza organizacje pozarządowe, samorządowcy przyjechali do Gdańska, żeby świętować 30. rocznicę wyborów. Ale flaga była inicjatywą uchodźców. Została zrobiona z fragmentów materiałów: czerwonego i białego, które przynosili gdańszczanie. Nie tylko przynosili, ale wspólnie ją szyliśmy. Głęboka symbolika tej flagi pokazuje, że Polska może być różna. I jest różna, ale w tej różnorodności jest siła. I możemy wszyscy wspólnie tworzyć Polskę. Różnijmy się, ale współpracujmy dla dobra i pomyślności Gdańska, Pomorza i Rzeczypospolitej.
- Wybory 4 czerwca, często mówimy, były częściowo wolne. Ale musimy pamiętać, że zwycięstwo jakie odnieśliśmy w tych wyborach, odnieśliśmy my, społeczeństwo, strona solidarnościowa, było całkowite. Zdobyliśmy w tej wolnej części wszystkie możliwe mandaty do Sejmu. Zdobyliśmy 99 mandatów do Senatu a ten jeden mandat, który zdobył w województwie polskim pan Henryk Stokłosa, też nie należał do obozu przedstawicieli władzy. Można powiedzieć, że komunistyczna władza w tamtych wyborach straciła wszystko, co można było stracić - przypominał Lech Parell, szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych. - Zaczęły się kolejne wielkie przemiany: powołanie rządu Tadeusza Mazowieckiego i naprawdę prawdziwe przyspieszenie i obalenie komunizmu, wyprowadzenie wojsk sowieckich z Polski. Wybory 4 czerwca to jest coś, co powinniśmy i musimy świętować jako czas wielkiego przełomu.
- W świadomości Polaków tamten czas kojarzy się najczęściej z Okrągłym Stołem, debatą Wałęsa - Miodowicz. To takie dwie sceny, które w naszych głowach się utrwaliły. W mniejszym stopniu same wybory 4 czerwca a przecież były absolutnie przełomowe. Od tego aktu demokracji wszystko się zaczęło. Zaczęły się zmiany w polskim samorządzie, zaczęły się przemiany prowadzące do tego, że Polska stała się istotną częścią Europy, zrzuciła jarzmo komunizmu, socjalizmu i podążyła w to miejsce, o którym marzyły całe pokolenia Polaków - dodawał marszałek województwa pomorskiego Marszałek Struk.
ZOBACZ FILM Z PODNIESIENIA FLAGI I WYSŁUCHAJ PRZEMÓWIEŃ