Prezydent Gdańska zwołała briefing prasowy po tym, jak na stronie internetowej Prezydenta RP pojawił się komunikat, że prezydent Andrzej Duda podpisał specustawę o Westerplatte w czwartek, 1 sierpnia.
Oświadczenie wygłoszone na briefingu przez prezydent Aleksandrę Dulkiewicz: “Trudno ukryć rozczarowanie i oburzenie, ale powiem to, co dla mnie jest chyba najtrudniejsze: bardzo żałuję, że kwestia przyszłości świętego miejsca dla wszystkich Polek i Polaków, jakim jest Westerplatte, jest rozwiązywana z użyciem siły, a nie dialogu, nie w rozmowie, nie przy stole. To podważa zaufanie do aparatu państwowego, choć pewnie należy powiedzieć: do aparatu Prawa i Sprawiedliwości. Podważa to zaufanie nas wszystkich obywateli, zaufanie samorządu do tego, że z użyciem siły dzisiaj można zrobić wszystko. Jak sami Państwo wiedzą, coraz głośniej mówi się o tym, że nie wiadomo, co powstanie na Westerplatte. Prawdopodobnie zostanie ogłoszony międzynarodowy konkurs. To dobrze. Tylko dlaczego specustawa wpierw ma zabrać ziemię dzisiaj będącą w gestii Miasta Gdańska? Nie wiemy, co chcemy zbudować, nie wiemy, jak chcemy zbudować, zdaje się mówić Prawo i Sprawiedliwość, rząd i Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej. Prezydent RP Andrzej Duda wpisał się dzisiaj, swoją decyzją, swoim podpisem, właśnie w tę narrację. Mój list, który wysłałam do Pana Prezydenta, do dziś nie doczekał się odpowiedzi. List, w którym przedstawiałam liczne argumenty, prosząc Pana Prezydenta o rozważenie konstytucyjności tych przepisów. Dzisiaj mogę powiedzieć tyle: zapraszam wszystkich mieszkańców Gdańska, wszystkie Polki i Polaków, Europejczyków, 1 września o godz. 4.45. Bo to jest miejsce dla każdego, w tę szczególną rocznicę, w 80. rocznicę wybuchu II wojny światowej, gdzie zastanówmy się nad przyszłością - dzisiaj Polski, Europy, i tego, na jakich wartościach chcemy naszą przyszłość budować.
CZYTAJ:
Jakie dalsze kroki w tej sprawie rozważa Miasto?
- Dzisiaj mamy taką sytuację, że została wręczona podpisana ustawa dyrektorowi Muzeum II wojny światowej - dodała prezydent Gdańska. - Ja będę rozmawiała z prawnikami i wszystkie możliwe środki prawne, które są w Rzeczpospolitej Polskiej i poza nią dostępne, postaram się wykorzystać do tego, by zatrzymać złe prawo. Złe prawo w swojej intencji, bo rzeczy, które powinny łączyć, wspólna pamięć, wspólne myślenie o przyszłości, winny powstawać w dialogu, a nie z użyciem siły, z którą mamy do czynienia stosując specustawę.
ZOBACZ ZAPIS WIDEO BRIEFINGU:
Przy okazji, prezydent Dulkiewicz odniosła się do nieobecności przedstawicieli PiS (w tym radnych) na gdańskich obchodach 75-lecia wybuchu powstania warszawskiego, które odbyły się 1 sierpnia:
- Wczoraj był 1 sierpnia. Ważna i tragiczna data w historii Polski, 75. rocznica wybuchu powstania warszawskiego - przypomniała prezydent Gdańska. - O godz. 17, godzinie "W", spotkaliśmy się z kilkuset gdańszczanami, ale też przechodniami, pod pomnikiem Polskiego Państwa Podziemnego. To były oficjalne uroczystości, które Miasto Gdańsk organizuje od 25 lat. Razem z Wojskiem Rzeczpospolitej Polskiej, Kompanią Reprezentacyjną Marynarki Wojennej, razem z harcerzami, i co najważniejsze - z kombatantami, których z roku na rok jest coraz mniej. Chciałam tylko zwrócić Państwa uwagę, że na tych uroczystościach nie widziałam ani jednego przedstawiciela Prawa i Sprawiedliwości, czy to w Radzie Miasta czy posłów. Nie widziałam także przedstawiciela wojewody.
CZYTAJ:
W imię wspólnych wartości. Uroczyste obchody 75. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego