Ponad 100 mieszkańców na spotkaniu z władzami Gdańska
To było pierwsze w tym roku spotkanie z cyklu "Porozmawiajmy przy stole", z udziałem prezydent Gdańska Aleksandry Dulkiewicz, jej zastępców: Moniki Chabior, Piotra Grzelaka, Piotra Borawskiego i Piotra Kryszewskiego, a także dyrektorów oraz prezesów miejskich jednostek i spółek. Na miejscu obecni byli też miejscy radni: Kamila Błaszczyk, Mateusz Skarbek, Katarzyna Czerniewska, Alicja Krasula i Przemysław Majewski. Obecni byli również przedstawiciele rad dzielnic, na czele z Zenobią Glac - Ścieburą, przewodniczącą Zarządu Dzielnicy Orunia Górna - Gdańsk Południe oraz Sylwią Rydlewską - Kowalik, przewodniczącą Rady Dzielnicy Ujeścisko - Łostowice.
Z zaproszenia do udziału w spotkaniu skorzystało ponad 100 mieszkańców.
Mieszkańcy posadzili pierwszy gdański mikrolas
Ponad 750 mieszkańców wypełniło ankietę internetową
- Cieszę się, że przyszliście. To oznacza, że interesujecie się swoją dzielnicą - zaznaczyła na wstępie prezydent Aleksandra Dulkiewicz, po czym przedstawiła wyniki ankiety internetowej, którą w ubiegłym tygodniu można było wypełnić m.in. za pośrednictwem miejskiego portalu www.gdansk.pl. Była ona skierowana do mieszkańców tych dwóch dzielnic. Należało w niej wskazać trzy mocne i trzy słabe strony swej dzielnicy. Mieszkańcy mogli wybrać maksymalnie trzy, ale mogli zaznaczyć też tylko jedną czy dwie z zaproponowanych dziesięciu kategorii (stąd w podsumowaniu ankiet wskazane wyniki po zsumowaniu wynoszą mniej lub dużo więcej niż 100 proc. - dop. red.), a były to m.in. tereny zielone, transport miejski, oferta edukacyjna, kulturalna i sportowa.
Formularz wypełniło 250 mieszkańców Ujeściska - Łostowic. Za mocne strony tej dzielnicy uznali dostępność i jakość zielonych terenów, ofertę edukacyjną i dostępność oraz funkcjonowanie transportu publicznego. Co ciekawe, część mieszkańców uznała funkcjonowanie transportu publicznego za słabą stronę, podobnie oceniono stan infrastruktury drogowej i ofertę kulturalną.
Jaki będzie Park Południowy? Jest masterplan
Na Oruni Górnej - Gdańsku Południu ankietę wypełniło 505 mieszkańców. Za mocne strony uznano także zielone tereny, czystość i porządek oraz ofertę edukacyjną. Słabe strony w tej dzielnicy, zdaniem mieszkańców, to stan infrastruktury drogowej i dostępność komunikacji publicznej, warunki dla ruchu pieszego i rowerowego oraz dostępność i jakość terenów sportowych i rekreacyjnych.
Inwestycje planowane i zrealizowane na gdańskim Południu
Przed blisko trzema tygodniami oficjalnie uruchomiono nową trasę tramwajową, tzw. Nową Warszawską, która łączy aleje Havla i Adamowicza. W ostatnich miesiącach wybudowano też łącznik ul. Łuczniczej z ul. Niepołomicką, wyremontowano ul. Starogardzką na odcinku od ul. Nowiny do ul. Pastelowej, wybudowano sieć wodociągową w ul. Czerskiej, Borkowskiej i Straszyńskiej o długości 1,6 km. Obecnie trwa budowa ronda u zbiegu ulic Czerskiej, Niepołomickiej i Starogardzkiej, montaż oświetlenia na ul. Borkowskiej i budowa chodnika na ul. Niepołomickiej pomiędzy ul. Feliksa Muzyka. Za kilka dni, 28 marca, Dyrekcja Rozbudowy Miasta Gdańska planuje otwarcie ofert w przetargu na zaprojektowanie i budowę I etapu ul. Nowej Świętokrzyskiej. W tej części Gdańska powstanie też Park Południowy o powierzchni 77 hektarów.
Budowa nowej szkoły i rozbudowa istniejącej
- Planujemy też rozbudowę Szkoły Podstawowej nr 86. Jako Miasto zakupiliśmy już od prywatnego właściciela sąsiedni teren, za 3 mln złotych - poinformowała prezydent Aleksandra Dulkiewicz. - Powstaje też szkoła przy ul. Srebrnej. W pierwszym etapie realizacji tej inwestycji naukę rozpoczną uczniowie klas 1-3. I nastąpi to już we wrześniu tego roku. Za rok dołączą starsze klasy, a w ostatnim etapie prac powstanie tam kompleks sportowy. W przyszłym miesiącu rozpocznie się rekrutacja do szkół, w tym do tej przy ul. Srebrnej - dodała.
Z jednym z deweloperów Miasto podpisało z kolei umowę na budowę filii biblioteki miejskiej, która ma powstać przy pętli Ujeścisko - Łostowice, już w przyszłym roku.
Komunikacja miejska na Oruni Górnej - Gdańsku Południu i Ujeścisku - Łostowicach
Dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego w Gdańsku Sebastian Zomkowski przypomniał podczas poniedziałkowego spotkania, jak funkcjonuje komunikacja miejska w tym rejonie po otwarciu linii tramwajowej tzw. Nowej Warszawskiej, tłumacząc jednocześnie, dlaczego ZTM przyjął takie, a nie inne rozwiązania na poszczególnych liniach.
- To układ minimalny, na który nas stać w obecnych czasach niedoborów finansowych - nie ukrywał dyrektor Zomkowski. - Pierwotnie planowaliśmy nieco bardziej rozbudowany układ niektórych linii, ale potrzebowalibyśmy na to co najmniej 25 mln złotych dodatkowych środków. To nie wszystko. W bieżącym roku musieliśmy przesunąć (na przyszły rok) 30 mln złotych, które planowaliśmy przeznaczyć na modernizację tramwajów. De facto, w tym roku budżetowym brakuje więc 55 mln złotych na komunikację publiczną - dodał.
Tłumy na inauguracji Nowej Warszawskiej
Mimo to, już od kwietnia prowadzone będą kilkumiesięczne badania, ankiety, dotyczące tego, jak faktycznie rozkładają się tzw. potoki pasażerów na poszczególnych trasach tramwajowych i autobusowych. Po ich zakończeniu ZTM zaprosi do rozmów m.in. radnych dzielnic, by zdecydować, czy i ewentualnie w jaki sposób zmienić funkcjonowanie niektórych linii - jeżeli zapadnie decyzja, by np. zwiększyć częstotliwość jednej linii, to trzeba będzie się też zastanowić, gdzie tę liczbę kursów zmniejszyć.
ZOBACZ FOTOGALERIĘ ZE SPOTKANIA WŁADZ GDAŃSKA Z MIESZKAŃCAMI ORUNI GÓRNEJ - GDAŃSKA POŁUDNIE ORAZ UJEŚCISKA - ŁOSTOWIC
O czym chcieli porozmawiać mieszkańcy?
Jedna z mieszkanek zwróciła uwagę, iż nazwa Park Południowy może wprowadzać w błąd, gdyż może sugerować np., że będzie on leżał wyłącznie na terenie dzielnicy Orunia Górna - Gdańsk Południe. Uwaga ta nieco zaskoczyła obecnych, ale prezydent Dulkiewicz przyznała, że kiedy park będzie już gotowy, to niewykluczone, że zostanie ogłoszony np. konkurs na jego oficjalną nazwę. Zenobia Glac - Ściebura, przewodnicząca Zarządu Dzielnicy Orunia Górna - Gdańsk Południe zaznaczyła z kolei, że części osób nie podoba się nazwa najmłodszej gdańskiej dzielnicy i proponują jej zmianę z Orunia Górna - Gdańsk Południe na Orunia Górna - Maćkowy. Przygotowany jest już wniosek rady dzielnicy w tej sprawie.
Jeden z uczestników dopytywał o przystanek autobusowy przy ul. Kampinoskiej. Przypomniał, że przystanek ten przez długi czas funkcjonował w zatoczce, ale został przeniesiony o kilkadziesiąt metrów i obecnie autobusy zatrzymują się na ulicy.
- Nie ma tam spowalniaczy ruchu, znaków informujących o ograniczeniu prędkości, a autobus zatrzymujący się na ulicy, z którego wysiadają i dorośli i dzieci, jest regularnie wyprzedzany przez inne samochody. Tu chodzi o bezpieczeństwo ludzi. We wcześniejszej lokalizacji było bezpiecznie - podkreślał.
Sebastian Zomkowski wyjaśniał, że przystanek przesunięto, gdyż pętla, na której funkcjonowała zatoka autobusowa, była w fatalnym stanie technicznym. Chodziło też o to, by skrócić czas przejazdu autobusu. ZTM i GZDiZ przeanalizują jednak ponownie tę sytuację i wprowadzą bezpieczne rozwiązania.
Orunia - Św. Wojciech - Lipce. Budowa nowego Domu Sąsiedzkiego zakończona
Mieszkanka ul. Wielkopolskiej dopytywała o możliwość zmiany oznakowania na drodze rowerowej i pieszej na tej ulicy.
- Chodzi o to, by rowerzyści i poruszający się na hulajnogach jeździli po stronie pieszych, a piesi po stronie rowerzystów, czyli od strony wewnętrznej względem jezdni. Dzieci przechodzą bowiem przez drogę rowerową i to w miejscu, gdzie jeżdżą rozpędzeni rowerzyści. To bywa niebezpieczne - tłumaczyła
Tomasz Wawrzonek, zastępca dyrektora Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni, przyznał, że można zmienić porządek ruchu, ale będzie to najprawdopodobniej oznaczać też wymianę nawierzchni, ponieważ rowerzyści są przyzwyczajeni do tego, że jeżdżą po czerwonej nawierzchni, a piesi poruszają się po szarej. Sama zmiana oznakowania byłaby niewystarczająca. Zanim ruszą prace, miejsce to zostanie jeszcze sprawdzone przez specjalistów z GZDiZ.
Mieszkaniec ul. Srebrnej dopytywał natomiast o to, jak długo mieszkańcom będzie dokuczał smród z Szadółek.
Grzegorz Orzeszko, prezes zarządu Zakładu Utylizacyjnego, wyjaśniał, że zamknięto jedną z kwater, w której składowane były przez lata odpady, ale trwa wciąż jej odgazowywanie, co, niestety, jeszcze trochę potrwa, i będzie przekładać się na uciążliwości odorowe. Realizowane są też różne inwestycje, w tym - najbardziej spektakularna - budowa tzw. spalarni śmieci, która powinna zakończyć się pod koniec tego roku. Obiekt zacznie funkcjonować, zgodnie z planami, w roku 2024.
Jedna z mieszkanek zaapelowała o poprawę bezpieczeństwa na ul. Olimpijskiej, zwłaszcza na odcinku, gdzie nie ma obecnie chodnika ani pobocza. Władze Gdańska przyznały, że na razie nie ma planów wobec tej ulicy, ale wniosek został zanotowany i będzie wzięty pod uwagę.
Pytano też o remont ul. Człuchowskiej.
- Czy miasto nie mogłoby się dogadać z deweloperem i za jednym zamachem wyremontować całą ulicę, bo teraz będzie zrobiona tylko jej część - pytał jeden z mieszkańców.
Tomasza Wawrzonek tłumaczył, że deweloperzy, którzy realizują swoje prywatne inwestycje, a są zobowiązani, zgodnie z umową, do remontu tej ulicy, obecnie czekają na wykonanie przyłączy GPEC przy pobliskich budynkach TBS. Kiedy te będą gotowe, wówczas będzie można wykonać cały zakres ulicy Człuchowskiej.
Podpisano umowę na modernizację ulicy Kielnieńskiej
Jedna z mieszkanek dopytywała o plany wobec wąwozu z Potokiem Kowalskim. W odpowiedzi usłyszała, że planowana jest tam budowa zbiornika retencyjnego, ale z zachowaniem rosnącego tam m.in. trzcinowiska, na którym mieszkańcom bardzo zależało.
Inna z uczestniczek poprosiła natomiast o montaż wiaty na przystanku autobusowym przy ul. Liliowej - jest na to szansa, ale sytuację tę trzeba będzie wcześniej przeanalizować.
Od kiedy odbywają się spotkania przy okrągłym stole?
Spotkania z cyklu „Porozmawiajmy przy stole” zorganizowano po raz pierwszy w 2019 roku. Odbyły się wówczas na Chełmie, w Pieckach-Migowie, Wrzeszczu Dolnym, Przymorzu Wielkim, Żabiance-Wejhera-Jelitkowie-Tysiąclecia oraz Oruni-Św. Wojciechu-Lipcach.
Po dwuletniej przerwie, związanej z panującą pandemią, w 2022 r. władze Gdańska ponownie zaprosiły mieszkańców na spotkania w takiej formule. Zorganizowano je w dzielnicach Ujeścisko - Łostowice, VII Dwór, Zaspa - Młyniec oraz Orunia Górna - Gdańsk Południe.
Kolejne spotkanie z mieszkańcami planowane jest w drugiej połowie kwietnia br.
ZOBACZ PREZENTACJĘ PRZYGOTOWANĄ NA SPOTKANIE Z MIESZKAŃCAMI W DNIU 20 MARCA 2023 R.