Specustawa przeszła przez Sejm i Senat większością głosów parlamentarzystów PiS i Kukiz’15. Nie uwzględniono głosów posłów i senatorów opozycji, a także głosu prezydent Gdańska Aleksandry Dulkiewicz, która na posiedzeniu sejmowych komisji przekonywała, że nie ma potrzeby uchwalania tej specustawy, bowiem Miasto Gdańsk jest gotowe dobrowolnie przekazać swoje grunty na Westerplatte pod budowę muzeum, w zamian za prawo do współdecydowania o kształcie tej placówki.
Z sondażu przeprowadzonego pod koniec czerwca dla dziennika Rzeczpospolita, wynika że 49, 2 proc badanych jest za pozostawieniem Westerplatte w rękach samorządu gdańskiego, 32,7 proc. wskazuje, że to rząd powinien zarządzać tym terenem. Zdania w tej sprawie nie ma 18 proc. badanych. Badanie przeprowadzono telefonicznie w dniach 28-29 czerwca, na próbie 1100 osób.
ZOBACZ:
Przeciwko budowaniu muzeum na Westerplatte bez konsultacji społecznych i braku udziału specjalistów światowej klasy w opracowywaniu koncepcji zaprotestowały najważniejsze organizacje skupiające polskich muzealników, a także liczni ludzie nauki i kultury.
Pomimo tego, Sejm uchwalił specustawę 19 lipca br. - posłom opozycji odebrano prawo do zadawania pytań.
Po zakończeniu procedowania specustawy w Sejmie, prezydent Aleksandra Dulkiewicz zaapelowała do prezydenta Dudy, by nie podpisywał tego aktu prawa. Apel pozostał bez odzewu.
Podpis prezydenta Dudy w praktyce oznacza, że Miastu Gdańsk władze państwowe odebrały 9 hektarów gruntów na Westerplatte, na których znajduje się m.in. Wartownia nr 1, pozostałości koszar Wojskowej Składnicy Tranzytowej, powojenny Pomnik Obrońców Wybrzeża i łącząca te miejsca aleja.
CZYTAJ TEŻ:
Po decyzji Prezydenta RP Andrzeja Dudy ws. Westerplatte. "Rozczarowanie i oburzenie"
Politycy PiS chcą wybudowania na całym półwyspie plenerowego muzeum pola bitwy. Póki co, nie do końca wiadomo, jak miałoby ono wyglądać. Początkowo mówiono o rekonstrukcji Wojskowej Składnicy Tranzytowej na Westerplatte według stanu sprzed wybuchu wojny. Gdy podniosły się głosy krytyki, że będzie to “disneyland”, wiceminister kultury Jarosław Sellin poinformował podczas posiedzenia sejmowej komisji, że powstanie muzeum plenerowe, które opowie o chwale polskiego żołnierza i pokaże stan z dnia zakończenia walk, 7 września 1939 r. Jarosław Sellin wspomniał też o konkursie międzynarodowym i konsultacjach społecznych - ale bez konkretów. Jedyny pewnik na chwilę obecną, to kwota 150 mln zł zapowiedziana na realizację inwestycji. Muzeum miałoby powstać za 3-4 lata.