Do głosowania ostatecznych poprawek Sejmu i Senatu doszło w piątek, 19 lipca, przed godz. 15. Większość sejmowa (PiS i Kukiz’15) miała do dyspozycji 260 głosów, opozycja (PO i PSL) - mniej niż 160. Wynik głosowania był z góry przesądzony i całkowicie uzależniony od dobrej woli obozu rządzącego. Dlatego dużym zaskoczeniem dla opozycji była inicjatywa wniosek posła Jerzego Polaczka (PiS, Polska Plus): - Zgłaszam wniosek o głosowanie poprawek bez dyskusji… Bez pytań, przepraszam.
Marszałek Marek Kuchciński (PiS) sprawiał wrażenie niezdecydowanego - tym bardziej, że wniosek nie został zgłoszony zgodnie z procedurą, tzn. na piśmie.
- Macie większość, możecie wszystko przegłosować, ale chcecie jeszcze pozamykać usta opozycji - protestował poseł Zbigniew Konwiński (PO). - Przyjdzie taki czas, że o PiS-sie nikt nie będzie pamiętał, tylko wstyd pozostanie. Do sali sejmowej wróci praworządność i demokracja.
Chwilę później na mównicę wszedł wicemarszałek Ryszard Terlecki (PiS), który zaapelował do marszałka Kuchcińskiego o przyjęcie wniosku posła Polaczka.
- W takim razie przyłączam się do apelu i oświadczam, że nie będę dopuszczał do zgłaszania pytań - oświadczył marszałek Kuchciński.
Sala przyjęła te słowa śmiechem. Do głosu nie dopuszczono m.in. reprezentujących Gdańsk posłanek Agnieszki Pomaskiej i Małgorzaty Chmiel (obie PO).
- To haniebne zachowanie marszałka - komentuje poseł Małgorzata Chmiel. - Chciałam z mównicy zapytać, do czego tak naprawdę PiS dąży. Z jednej strony deklarują chęć porozumienia, a z drugiej uchwalają specustawę, która wywłaszcza tereny Miasta Gdańsk, jak by to było w głębokiej komunie, za Bieruta. Nie trzeba było posuwać się tak daleko, wystarczyło przyjąć rozsądną propozycję, którą złożyła prezydent Gdańska, Aleksandra Dulkiewicz. Ale nie… PiS koniecznie chciał się odegrać na Gdańsku za obronę niezależności ECS i za to poparcie społeczne, dzięki któremu zebrano pieniądze na obronę tej placówki. Westerplatte powinno Polaków łączyć. To, co się właśnie stało, nie zapowiada niczego dobrego.
CZYTAJ:
Teraz specustawa skierowana będzie do prezydenta RP, Andrzeja Dudy, który już wcześniej zapowiadał, że jest jej zwolennikiem - podpis będzie więc formalnością i zostanie złożony być może jeszcze dzisiaj (piątek, 19 lipca).
Prezydent Aleksandra Dulkiewicz zapowiedziała konferencję prasową w tej sprawie na Westerplatte, w sobotę 20 lipca, o godz. 11.
ZOBACZ TEŻ:
Stało się. Sejm przegłosował ustawę, która odbiera Westerplatte Gdańskowi