Park Południowy - aktywny ekosystem miasta
Prezentacja projektu krajobrazowego Parku Południowego, która odbyła się 11 maja w Szkole Podstawowej nr 6 przy Lawendowym Wzgórzu, miała w tytule hasło “Aktywny Ekosystem Miasta”. Joanna Rayss, kierowniczka zespołu projektowego, wielokrotnie mówiła o aktywnym ekosystemie przybliżając zebranym ideę towarzyszącą architektom przy pracy nad najmłodszym gdańskim parkiem i pierwszym w naszym mieście (jak podkreśliła) projektowanym z takim podejściem:
Potrzeba kształtowania natury wedle naszych wyobrażeń nie zmieniła się od czasu Ludwika XIV i ogrodów Wersalu. Przycięty trawnik i tujowy żywopłot nie ma nic wspólnego z naturą - mówiła Joanna Rayss. - Co więcej, wydajemy mnóstwo pieniędzy na przeciwstawianie się estetyce natury, pozbawiając np. trawnik mchu, który jest naturalną gąbką. Pozbawiamy też ważny “składnik” natury - zwierzęta, ich przestrzeni, zabudowując ją. I pewnie żylibyśmy tak dalej, gdyby Matka Natura nie pokazywała nam coraz częściej, że ma tego dość. W naszym mieście zmiany klimatyczne objawiają się przede wszystkim w postaci nawalnych opadów i susz, przez które usychają miejskie drzewa.
Człowiek jako część (parkowego) ekosystemu
Projektantka podkreśliła, że kluczem do adaptacji i łagodzenia (mitygacji) zmian klimatu jest współistnienie człowieka z miejskimi ekosystemami, ponieważ tylko gleba niezdegradowana i pokryta zielenią (a zieleń to nie tylko drzewa!) jest w stanie pochłaniać zwiększone ilości CO2 i innych szkodliwych dla atmosfery gazów, oczyszczać powietrze i zatrzymywać w sobie wodę.
- Tylko zdrowy, funkcjonujący ekosystem może świadczyć takie usługi, dlatego kluczem jest nie szkodzić, nie przeszkadzać parkowi, który właściwie już jest, i jego mieszkańcom - tłumaczyła Joanna Rayss. - Staraliśmy się więc tak zarządzać przestrzenią, by znaleźć miejsce przeznaczone całkowicie dla funkcjonalności ekosystemowej, ale także dla funkcjonalności zupełnie przeciwnej - wygodnego miejsca rekreacji dla nas, ludzi. Szukaliśmy złotego środka, pogodzenia tych sprzecznych interesów.
ZOBACZ NASZ FILM Z LOTU PTAKA NAD TERENEM PARKU
Zazielenić wodną infrastrukturę
Osią malowniczo położonego na zróżnicowanym wysokościowo terenie Parku Południowego jest układ wodny, czyli zbiorniki retencyjne i dochodzące do nich cieki (kolektory deszczowe), które powinny zostać “zazielenione”, by przywrócić je do życia, dzięki czemu będzie to infrastruktura nie tylko techniczna, ale też ekosystemowa, ponieważ rośliny są w stanie oczyszczać wodę - z której stanem w zbiornikach retencyjnych zasilanych przez cieki regularnie jest problem.
Wyniki konsultacji, inwentaryzacja przyrody, intuicyjne ścieżki
Czym jeszcze kierowali się projektanci Parku? Jednym z najważniejszych dokumentów było opracowanie zawierające wyniki konsultacji z mieszkańcami przeprowadzone na zlecenie BAM i opublikowane dokładnie rok temu.
- Z tego dokumentu czerpaliśmy wytyczne przede wszystkim do części rekreacyjnych parku, ale nie tylko. Wnioski, z których jednym z głównych jest zachowanie dzikości terenu, nie dziwią mnie, bo świadomość gdańszczan dotycząca roli przyrody w mieście jest bardzo wysoka - zaznaczyła projektantka. - Zero wycinek to jedna z głównych zasad, a ewentualne ingerencje wprowadzamy tylko tam, gdzie nie ma intensywnego zadrzewienia.
Równie ważna była dokładna inwentaryzacja przyrodnicza i dendrologiczna (trwająca rok, a jeszcze w niektórych przestrzeniach wymagająca dokończenia, rekomendowana jest również inwentaryzacja wodna).
Przed projektowaniem architekci przeprowadzili też swoje analizy uwarunkowań - definiując np. osie krajobrazowe, czy powiązania komunikacyjne, gdzie skupili się na szlakach intuicyjnie wydeptanych już przez użytkowników nienazwanej dotąd parkiem przestrzeni.
Od natury do człowieka - cztery strefy
Wszystkie te dokumenty były podstawą decyzji, by podzielić park na cztery strefy, które różni od siebie “stopień, kto w danej przestrzeni jest najważniejszy - natura, czy człowiek”. Po jednej stronie tej osi jest strefa przyrodnicza dzika, po drugiej - strefa rekreacji.
Strefy rekreacji zajmą najmniejszy obszar z 77 ha Parku i to one będą miejscem, gdzie powstaną punkty gastronomiczne i sanitariaty.
Szeroko o projekcie pisaliśmy już wcześniej, gdy został zaprezentowany premierowo, podczas seminarium BAM “Zieleń i woda. Projekty dla Gdańska”.
Park a centrum dzielnicowe
Piotr Grzelak zastępca prezydent Gdańska podziękował uczestnikom spotkania za zaangażowanie: - W opracowaniu dla Parku Południowego, o którym dziś mówimy, będącym wynikiem m.in. konsultacji z mieszkańcami, rozstrzygamy, jakie będą strefy w parku i o tym, co będzie możliwe do realizacji. I przechodzimy do konkretów. Dalszy nadzór nad realizacją projektu będzie sprawować Gdański Zarząd Dróg i Zieleni z obecną tu dziś Barbarą Tusk, zastępczynią dyrektora. Dzisiejsze spotkanie uzupełnia dyskusję, którą mieliśmy miesiąc temu o Centrum Gdańsk Południe, gdzie pojawiły się kontrowersje, że będzie ono mniejsze niż miało być. To prawda, podjęliśmy decyzję o przeznaczeniu część terenu pod park. Dyskusja o przestrzeni to rozmowa o równorzędnych często potrzebach, ale to też nie jest tak, że usług w obrębie parku nie będzie, bo rozmawiamy o bibliotece, gastronomii, czy rekreacji.
W kontekście dyskusji na temat centrum usługowego prof. Piotr Lorens - architekt miasta, zaprosił uczestników spotkania do wzięcia udziału w geoankiecie przygotowanej przez urbanistów z Biura Rozwoju Gdańska, która od 12 maja będzie dostępna na stronie BRG - można w niej wskazać propozycje dotyczących m.in. programu i charakteru Centrum.
Kiedy powstanie park?
Na pytanie o czas realizacji przedstawionych założeń, Barbara Tusk odpowiedziała:
Wyznaczymy koordynatora w Zarządzie, który będzie się opiekował tematem Parku Południowego. Mamy teraz ogólną wizję, informację, w jakim kierunku powinniśmy opracować niezbędne do realizacji projekty architektoniczno - budowlane. Park można oczywiście tworzyć etapami, a także w ramach innych projektów, które już teraz się toczą, np. z budżetu obywatelskiego, czy też innych inicjatyw wpisujących się w jego koncepcję. Intencją jest, by działo się to jak najszybciej, by plan przeistoczyć w realną, spójną przestrzeń.
Zastępczyni dyrektora ZDiZ podkreśliła, że pierwszym zadaniem jednostki dotyczącym parku będzie stworzenie harmonogramu prac, ustalenia ich w taki sposób, by kolejne etapy realizacji nie wpływały negatywnie na poprzednie.
- To nie jest też tak, że Park Południowy kiedyś się zacznie, to się już dzieje. Są już realizowane projekty z budżetu obywatelskiego (np. pump track) - dodał prof. Piotr Lorens. - Czasem są to działania mikro, jak choćby mikrolas zasadzony w marcu. Te kilkaset metrów kwadratowych w kontekście 77 hektarów to jest kropla, ale jest to coś, co też się już dzieje. Wraz z sukcesywnym opracowywaniem poszczególnych projektów, będą też one sukcesywnie realizowane. Czas pokaże, co powstanie w przyszłym roku, a co w kolejnym, ale na pewno nie będzie tak, że najpierw wszystko zostanie zaprojektowane do końca, bo to może nastąpić za pięć lat, a chcemy działać jak najszybciej.
Kluczowy wątek połączeń
Komentarze i pytania mieszkańców podsumowała na zakończenie Anna Golędzinowska, radna Miasta Gdańska, przewodnicząca Komisji Zrównoważonego Rozwoju.
Państwo jesteście najlepszymi audytorami koncepcji jako sąsiedzi parku. Jako przewodnicząca komisji rady miasta, która opiekuje się m.in. takim dokumentem jak Plan Zrównoważonej Mobilności dla Gdańska, nie jestem zaskoczona, że wątek połączeń wybrzmiał w dyskusji, ale nie spodziewałam się, że stanie się jej wiodącym elementem. Na pewno docelowy układ komunikacyjny Parku, w kontekście rozwiązań dla pieszych i rowerzystów, będzie wymagał doprecyzowania. Nie wyobrażam sobie też, żeby nie było “beta testu” tej docelowej koncepcji z mieszkańcami. Wszystkie dokumenty strategiczne miasta, jak STeR, pozostają w mocy, ale w przypadku specyficznego środowiska parku warto podjąć dodatkową dyskusję, które przestrzenie mogą być współdzielone przez pieszych i rowerzystów: gdzie nie ma potrzeby wydzielania osobnej drogi rowerowej. Będąc realistką prac projektowych wiem, że musimy poczekać kilka miesięcy na chociażby dokończenie inwentaryzacji przyrodniczej.
Radna podkreśliła, że projekt krajobrazowy parku to przydatne narzędzie koordynacji rozwoju lokalnego, inspiracja dla autorów projektów z BO, ale także dla rad dzielnic.
- Zapewniam Państwa, że Park Południowy to bardzo ważny temat również dla radnych, także w kontekście dyskusji o dzielnicowym centrum i kształcie linii PKM Gdańsk Południe która będzie istotnym punktem odniesienia do docelowej formy Parku.
Projekt krajobrazowy Parku Południowego w całości zobaczyć można nas stronie BAM. Tam też w ciągu kilku dni pojawi się filmowy zapis spotkania w SP nr 6.
Uwagi, pytania, propozycje do projektu krajobrazowego parku słać można na adres mailowy: gwp@gdansk.gda.pl